7 szokujących przedmiotów, które pasażerowie zostawiają w taksówkach


7 szokujących przedmiotów, które pasażerowie zostawiają w taksówkach
2015-12-10
Sztuczna szczęka, turboszczotka od odkurzacza oraz dmuchana lalka. Rzeczy, które klienci zostawiają w taksówkach potrafią zaskoczyć, zszokować i rozśmieszyć do łez.

Któż z nas nie zna sceny z kultowego serialu Zmiennicy, w której Kraszan „Hindus” zaszywa dolary w siedzeniu taksówki w kolorze Bahama Yellow? Chociaż „takie rzeczy tylko w filmach”, to
w codziennej pracy taksówkarza również nie brakuje zaskakujących i zabawnych scenariuszy.

Taksówkami podróżują cudzoziemcy spieszący się na spotkania z przedstawicielami władz samorządowych, biznesmeni dopinający interesy życia, studenci wracający z niezapomnianych imprez, matki odwożące dzieci do przedszkola... Niektóre z przedmiotów przewożonych przez nich – i zostawianych – w taksówkach bywają szokujące. W biurze korporacji Wawa Taxi prowadzony jest spis rzeczy znalezionych. Najczęściej na listę trafiają telefony komórkowe, klucze oraz laptopy, ale nie brak innych, wzbudzających większe zaciekawienie i kontrowersje?

Oto 7 najciekawszych przedmiotów, których Klienci Wawa Taxi zapomnieli zabrać po skończonym kursie:

Sztuczna szczęka

Taksówkarz sprzątając swój samochód zauważył pod siedzeniem osobliwy przedmiot. Okazało się, że była to sztuczna szczęka jednego z pasażerów. Klient odczuł brak uzębienia i zgłosił się do korporacji po zgubę. Szczęka trafiła na właściwie miejsce.

 

Dmuchana lalka

Klienci z dmuchaną lalką lub innym gadżetem erotycznym zwykle podróżują nocą. Chociaż taksówkarze kierując się zasadami obowiązującymi w korporacji odwożą zagubione rzeczy do biura, właściciele rzadko odbierają swoje lalki – zwłaszcza te w rozmiarze XXL.

 

Karta pobytu wraz z kartą kredytową

Taksówkami bardzo często podróżują cudzoziemcy, którzy nie znają miasta, a chcą bezpiecznie dotrzeć do celu. Jeden z obywateli Chińskiej Republiki Ludowej zostawił w taksówce najważniejsze swoje dokumenty: kartę pobytu oraz kartę kredytową. Zgłosił się do biura, aby je odebrać i niemal skakał ze szczęścia, gdy okazało się, że na niego czekają.

 

Buty

Pasażer poczuł się w taksówce tak komfortowo, że zdjął buty. Niestety zapomniał ich zabrać. Następnego dnia do korporacji zadzwoniła kobieta poszukująca zguby męża. Powiedziała, że znalazła w jego kieszeni rachunek za taksówkę i podejrzewa, że tam mógł zostawić obuwie.

 

Spodnie

Elegancki kelner to kelner w garniturze. Jeden z przedstawicieli tego fachu jechał taksówką do pracy z upranym dwurzędowcem w pokrowcu. Przez przypadek wysunęły mu się spodnie i zostawił je w samochodzie. Nie mógł zacząć pracy bez ubrania, więc rozpoczął poszukiwania. Na jego szczęście taksówkarz dostarczył mu spodnie do restauracji.

 

Wózek

Pasażerom taksówek często towarzyszy pośpiech i wynikające z tego roztargnienie. Matka podróżująca z dzieckiem wysiadła, a właściwie wybiegła z auta z pociechą po skończonym kursie. Zapomniała tylko o tym, że przed wejściem do taksówki dziecko podróżowało w wózku… Zguba została oczywiście przekazana właścicielce.

 

Turboszczotka

Pasażerowie taksówek nie krępując się przewożeniem sprzętów gospodarstwa domowego. Pewna starsza pani jechała np. z odkurzaczem. Kierowca po skończonym kursie zorientował się, że jeden
z elementów urządzenia został w samochodzie. Taksówkarz dostarczył kobiecie turboszczotkę pod wskazany adres.

 

To tylko klika przykładów sytuacji, z jakimi spotykają się taksówkarze. Chociaż wszystkie zagubione rzeczy trafiają do biura korporacji, to Klientom odbierającym je towarzyszy duży stres: „Osoby, które zgłaszają się do nas po rzeczy pozostawione w taksówkach, zwykle cieszą się jak dzieci na widok swojej zguby. Nie potrafią ukryć emocji, dziękują nam, a nawet wzruszają się, jeśli przedmiot był dla nich naprawdę cenny. W naszym biurze nie brakuje zgub, po które Klienci nigdy się nie zgłaszają. Do tego grona należą m.in. gadżety erotyczne” – komentuje Agata Wieczorek, Dyrektor Strategiczny Wawa Taxi. 

Nadesłał:

ASCG PR

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl