Bio-PET – Lexus udowadnia, że plastik plastikowi nierówny


Bio-PET – Lexus udowadnia, że plastik plastikowi nierówny
2016-09-05
Czy rośliny mogą zostać przekształcone w plastik? Nie brzmi to realistycznie. Tą pozorną jednak niezgodność materiałów naturalnych i syntetycznych, udało się pogodzić technologom Lexusa.

Od wielu lat w modelach tej marki stosuje się materiały na bazie soi, nasion rącznika czy włókien kenafu. Wszystko precyzyjnie dobrane do bardzo określonych ról w elementach wykończeniowych wnętrze samochodów. Dzisiaj mowa o w pełni ekologicznym plastiku dla modelu CT 200h.

Nazywa się bio-PET, to nowy, przyjazny dla środowiska materiał pochodzący z zasobów odnawialnych i biodegradowalnych trzciny cukrowej. Tereftalan etylenu czy też PET, znamy z tworzyw sztucznych stosowanych w budownictwie (płyty termoizolacyjno-drenażowe) i charakterystycznej „1” w trójkącie na dnie opakowań. PETy oczywiście mogą zostać poddane recyklingowi, ale w ich składzie znajduje się glikol etylenowy – pochodna ropy naftowej – który to źródłem energii odnawialnej już nie jest. Powstały bio-PET oznacza, że „bio” to surowy materiał źródłowy pochodzący z trzciny cukrowej.

W pierwszej kolejności materiał bazowy rośnie, aktywnie pochłaniając dwutlenek węgla, drugie życie otrzymuje w przypadku recyclingu. To eko-świadomość Lexusa z kolejnym wcieleniem dla surowców. Ale może być jeszcze lepiej. Większość plastików przyjaznych środowisku jest stosowanych w strukturach, materiałach zlokalizowanych poza zasięgiem naszego wzroku. Bio-PET to inna historia. Jego znajdziemy w elementach wykończeniowych – jest trwalszy, odporniejszy na ciepło i kurczliwość. Z takimi zdolnościami ma swoje miejsce w tylnej, bagażnikowej strefie samochodu. Finalnie 30% tworzyw sztucznych stosowanych w CT 200h można uznać za ekologiczne.

Oczywiście wpływ na środowisko poprzez wdrażanie ekologicznych tworzyw sztucznych jest powszechnie znany. Lexus nie jest pionierem tych rozwiązań, ale co istotne nie wprowadza ich z przymusu, a jedynie z powziętej decyzji, że ich auta są w 95% możliwe do „odzysku” już od ubiegłego roku.

Firma nadal inwestuje w rozwój przyjaznych dla środowiska plastików. Przyszłość zapowiada się ciekawie, tym bardziej, że Toyota wykorzystuje bio-PET w 80% w swoich wnętrzach, a Lexus znany jest z przekraczania granic.

 

Źródło: http://blog.lexus.co.uk/the-performance-of-plastic/

Nadesłał:

AdComms Media & Marketing Group

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl