Łazienka – oświetlenie centralne czy punktowe?


2014-05-27
O ile w większości pomieszczeń ze względu na ich funkcjonalność wybór między oświetleniem centralnym a punktowym jest oczywisty, o tyle w łazience trudno o jednoznaczną odpowiedź. Rozważmy za i przeciw obu sposobów oświetlania.

Oświetlenie centralne

Coraz rzadziej spotykane w łazienkach, chociaż w mieszkaniach  w standardzie dewloperskim ciągle znaleźć można na środku sufitu końcówkę przewodu elektrycznego z kostką  oraz metalowy hak do powieszenia na nim żyrandola lub przymocowania listwy. Dlaczego oświetlenie centralne nie jest najkorzystniejsze w pomieszczeniach łazienkowych? Światło w łazience powinno sprawiać, że szczegóły naszej twarzy w lustrze będą widziane wyraźnie. Jedynym sposobem na to przy oświetleniu centralnym jest umieszczenie w nim żarówek o dużej mocy.

Konsekwencją tego będą wyraźne cienie na twarzy, gdy będziemy przyglądać się w lustrze – zwykle lustra umieszczone są na ścianach i aby się w nich przejrzeć, musimy odwrócić się plecami od źródła światła. Jest możliwe co prawda takie wycelowanie jednego z elementów listwy oświetleniowej, by snop był skierowany idealnie na lustro i odbity w nim obraz nas samych, ale wystarczy lekkie odwrócenie się, by utracić możliwość wyraźnego, jasnego oglądu sytuacji.

Oświetlenie punktowe

Oświetlenie punktowe nie jest idealnym remedium na powyższe niedoskonałości. Co więcej – jeśli będziemy używali tylko lamp umieszczonych nad lustrem, a cała przestrzeń łazienkowa za nami będzie tonąć w półmroku, grozi nam powtórka sytuacji z głębokimi cieniami, które skutecznie zakryją nam strategiczne miejsca przeznaczone  do położenia makijażu. Nawet tak popularne rozwiązanie jak żarówki użyte do obramowania lustra nie będą idealne – co prawda wyraźnie oświetlą twarz i zlikwidują cienie, ale jasno oświetlona twarz na tle ciemnej łazienki nie będzie dobrym punktem wyjścia do nakładania makijażu.

Idealnym rozwiązaniem byłoby połączenie zalet obu typów oświetlenia – sufitowa lampa centralna da nam rozproszone światło i zlikwiduje półmrok, który kontrastowałby z jasno i wyraźnie oświetloną twarzą w lustrze. Pamiętajmy, że im więcej niezależnych źródeł światła, tym naturalniej będziemy widzieć swoje lustrzane odbicie. Aby kolor skóry był jak najbardziej naturalny, nie wolno pomieszać temperatur barwowych poszczególnych źródeł światła (np. przy jednoczesnej pracy żarówki i świetlówki). Więcej na: http://www.castorama.pl/oswietlenie-w-lazience-funkcjonalnosc-i-estetyka.html

Nadesłał:

ggraper

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl