Pomysł na pierwszy biznes. A może... franczyza?


2015-04-11
Polacy są bez wątpienia narodem przedsiębiorczym. Wiele osób w naszym kraju marzy o własnym biznesie. Rzecz w tym, że obok dobrych chęci, do osiągnięcia sukcesu „na swoim” niezbędny jest jeszcze dobry pomysł.

Czasami najlepszym rozwiązaniem staje się franczyza, czyli skorzystanie z gotowego konceptu, który sprawdził się już wielokrotnie.

Decydując się na samodzielne prowadzenie działalności gospodarczej musimy się liczyć z pewnymi zagrożeniami. W przeciwieństwie do etatu, tu nie ma pewnego wynagrodzenia. Co więcej, własna firma na ogół generuje koszty, które ponosimy niezależnie od osiąganego dochodu.

By zminimalizować ryzyko ewentualnego niepowodzenia, wielu przedsiębiorców swój pierwszy biznes opiera zatem o system franczyzowy i korzysta z gotowego, wielokrotnie już sprawdzonego rozwiązania. Warto zastanowić się, co najczęściej stoi u podstaw takich decyzji.

Siła marki

Pierwszym, najbardziej rzucającym się w oczy elementem, jest siła marki, pod jaką rozpoczynamy działalność.

- Stworzenie firmy całkowicie od podstaw jest bez wątpienia dużo trudniejsze, niż osiągnięcie sukcesu pod rozpoznawalnym w całym kraju szyldem - mówi Radosław Charubin, franczyzodawca, twórca Lodów Bonano.

I dodaje: W tym drugim wypadku na naszą korzyść zdecydowanie przemawia fakt, iż mimo, że my w danym biznesie stawiamy dopiero pierwsze kroki, nasi potencjalni klienci prawdopodobnie już nas znają.

Merytoryczna pomoc…

Równie istotne, zwłaszcza w przypadku pierwszego biznesu, jest merytoryczne wsparcie. Nie jest tajemnicą, iż w wielu przypadkach dobre chęci to nie wszystko, a przyszłym przedsiębiorcom najzwyczajniej w świecie brakuje wiedzy i doświadczeń związanych z mechanizmami rządzącymi prowadzeniem działalności.

Dobrą praktyką zatem jest pomoc ze strony franczyzodawcy. Podstawę stanowi tu pełen pakiet informacji niezbędnych do rozpoczęcia pracy, dzięki czemu nie jesteśmy zdani sami na siebie.

- Zaznajomienie z produktami, szkolenie z obsługi maszyn czy podpowiedzi przy doborze najlepszej lokalizacji – to tylko kilka elementów, na które powinniśmy w tym wypadku zwrócić szczególną uwagę – dodaje przedstawiciel Lodów Bonano.

…i marketingowe wsparcie

Do tego dochodzi także wsparcie marketingowe. Mimo, iż funkcjonowanie pod znaną marką zwiększa nasze szanse na sukces, to otwarcie np. nowego punktu w mieście każdorazowo wymaga prowadzenia działań promocyjnych.

W rzeczywistości jednak wielu przedsiębiorców albo nie docenia roli reklamy, albo nie wie co należy zrobić, by zachęcić klientów do skorzystania z ich usług.

Tu z pomocą powinien przyjść franczyzodawca, służący podpowiedzią, na jaką formę promocji warto postawić. W zależności od profilu działalności, mogą to bowiem być reklamy prasowe, spoty w lokalnym radio, kampania ulotkowa czy plakaty i billboardy.

Ideałem jest zaś sytuacja, w której obok wsparcia merytorycznego będziemy mogli liczyć także na partycypację w kosztach prowadzonych działań marketingowych. W niektórych wypadkach może obejmować ona nawet do 50% wszystkich wydatków.

Koszty i zyski

Ostatnim powodem, dla którego wiele osób decydujących się na podjęcie własnej działalności gospodarczej wybiera franczyzę, jest możliwość dość precyzyjnego wyliczenia kosztów i określenia zysków niezbędnych do uczynienia danego biznesu opłacalnym.

- W tym wypadku musimy bowiem wziąć pod uwagę raptem kilka elementów – m. in. opłatę franczyzową, koszty zakupu produktów, dzierżawy urządzeń, utrzymania lokalu czy reklamy i na tej podstawie wyliczyć, jaka sprzedaż zagwarantuje nam osiągnięcie zakładanego dochodu – opisuje twórca Lodów Bonano.

Warto przy tym korzystać z doświadczeń innych i opierać się na kalkulacjach osób, które były wcześniej w podobnym położeniu jak my. Dotyczy to zwłaszcza wyboru lokalizacji – odpowiednie umiejscowienie może bowiem zagwarantować nam szybki sukces, a złe z kolei szybko zniechęci nas do biznesu.

Nadesłał:

publicum

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl