Walczymy z chorobą lokomocyjną. Jak?


2015-06-16
Każdy przynajmniej o niej słyszał, najczęściej chorują na nią dzieci, a z czasem z niej wyrastają. Jednak wiele osób dorosłych ciągle zmaga się z tym problemem. O to kilka sprawdzonych metod walki z chorobą lokomocyjną

Jednakowa temperatura w samochodzie


Do tego potrzebna jest klimatyzacja, i nie zostawianie samochodu na przystankach w mocno oświetlonych miejscach. Wysoka temperatura sprzyja mdłościom i wymiotom, dlatego starajmy się ich utrzymywać w miarę podobną przez całą podróż.

Brak intensywnych zapachów

Przede wszystkim chodzi tu perfumy oraz silnie aromatyzowanych odświeżaczy powietrza, również i one drażnią organizm oraz wyczulają zmysły przez co możemy odczuwać efekty choroby lokomocyjnej w zwiększonej mocy.

Odwrócić uwagę dziecka od podróży

Włączyć radio, albo dać jej telefon czy inną zabawkę niech się nią zafascynuje i nie zwraca uwagi na podróż. Dzięki temu błędnik oraz zmysły nie prześlą zbyt wielu sprzecznych ze sobą informacji o jednoczesnym byciu w miejscu i przemieszczaniu się przez co uchronimy dziecko od przykrych dolegliwości związanych z tą chorobą

Leki

W końcu ostatni punkt, wymagający najmniej uwagi są to po prostu leki. Podajmy dziecku bądź weźmy sami  i miejmy święty spokój. W aptekach jest ich dostępnych bardzo wiele i z pewnością wybierzemy jakiś dla siebie. Dla dzieci są również smakowe syropy dzięki czemu chętniej wypiją one specyfik, który w smaku będzie im przypominał sok.

Z tą wiedzą mam nadzieję, że będziecie jeszcze bardziej odporni  i szala zwycięstwa w bitwie z choroba morską przejdzie na Waszą stronę. Więcej informacji znajdziecie tutaj

Nadesłał:

rommaniuk

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl