2016-07-07
Sezon grillowy już niedługo. Zanim jednak wstawimy nasze grille na działki i do przydomowych ogródków warto poznać historię tego najstarszego na świecie sposobu przyrządzania jedzenia. Będziecie zdziwieni, jak wiele nie wiedzieliście o grillowaniu!

Wszystko zaczęło się od mamuta

Odkąd ludzie pierwotni nauczyli się ujarzmiać płomienie, stopniowo poznawali ich właściwości. Najpierw zauważono, że dają ciepło i odstraszają dzikie zwierzęta. Dopiero później odkryto, że jedzenie przyrządzane na żywym ogniu jest smaczniejsze, niż surowe. Pierwszą pieczoną potrawą był najprawdopodobniej kawałek mięsa, który przypadkowo wpadł do ognia. Co ciekawe - naukowcy z Uniwersytetu w Hajfie odkryli, że już 250 000, lat temu na Bliskim Wschodzie, ludzie potrafili termicznie obrabiać żywność. Funkcję pierwszych grilli pełniły kły mamuta wbite po obu stronach paleniska lub rozżarzone kamienie, między którymi umieszczano mięso. Tak grillowało się na terenach dzisiejszej Francji i Ukrainy. Dopiero po roku 1945 Amerykanie zaczęli grillować w takiej formie, jaką znamy do dziś. Pierwsze urządzenie do przyrządzania mięs i warzyw wynalazł spawacz - George Stephen. Jego grill miał osłonięty blaszaną kopułką ruszt oraz trzy nogi. Stopniowo palenisko zaczęło pełnić także funkcje socjalizujące – nie bez przyczyny mówimy przecież „domowe ognisko”. Przy ogniu zbierała się cała rodzina, przyjaciele i sąsiedzi. Nie inaczej jest dziś. Spotkania przy grillu są jednymi z najczęstszych spotkań towarzyskich w sezonie wiosenno-letnim.

Jak grill, to przyprawy

Dziś nie wyobrażamy sobie grilla bez przypraw, sosów i marynat – to klucz do sukcesu, jeżeli chodzi o smak i aromat mięs. W tym sezonie warto postawić na ostrość. Osiągniemy ją dzięki wykorzystaniu papryki. Najbardziej pikantną papryczką jest piri-piri – niektóre odmiany osiągają nawet od 9 do 10 punktów w skali ostrości Scovillea. Nie musimy jednak dodawać papryczki bezpośrednio do mięsa. Jeżeli lubimy umiarkowaną ostrość postawmy na ostry sos, np. piri-piri, który doskonale uzupełni też smak ryb i drobiu – radzi Urszula Giża, ekspert marki Tarsmak. Jeśli jednak wolimy mniej ekstremalne doznania smakowe, możemy spróbować  produktów z dodatkiem curry. To mieszanka przypraw pochodząca z Indii. Nutę curry odnajdziemy w wielu sosach inspirowanych kuchnią azjatycką. Charakterystyczny, żółty kolor nadaje im kurkuma, która była dawniej wykorzystywana nie tylko jako przyprawa, ale także barwnik – dodaje ekspert. Oprócz mięs popularne staje się grillowanie warzyw, a nawet owoców. To opcja nie tylko dla wegetarian. Dobrze przyrządzone grillowane warzywa zadowolą podniebienie niejednego mięsożercy.

Grill idealny

Pierwszym krokiem do udanego grill party jest wybór odpowiedniego sprzętu. Jest on zależny od miejsca, w którym zamierzamy grill postawić. Na taras najbardziej odpowiedni będzie mały, okrągły ruszt, koniecznie z osłoną – tak, by dym nie przeszkadzał naszym sąsiadom. Grille ogrodowe z reguły mają większe rozmiary i odsłonięte ruszty. Warto, by ze względu na  swoje gabaryty, grill ogrodowy posiadał kółka i regulowaną wysokość nóżek – znacznie ułatwi nam to manewrowanie.  Nie oszczędzajmy także na podpałce. Do wyboru mamy produkty w kostkach, brykiecie czy w płynie. Bez względu na jej formę na opakowaniu podpałki powinna znaleźć się instrukcja użytkowania oraz znaki świadczące o tym, że przeszła staranną kontrolę.

 

Pamiętajmy, że tanie, wysoce chemiczne środki mogą nie tylko zepsuć smak potraw, ale także negatywnie wpłynąć na nasze zdrowie. Polacy grillują całymi rodzinami, więc na większości takich spotkań obecne będą dzieci. Pod żadnym pozorem nie wolno dopuścić, by podchodziły do paleniska czy bawiły się podpałką do grilla. Może to grozić poparzeniem lub zatruciem chemikaliami. Najmłodszych warto zaangażować w pomoc przy przygotowywaniu potraw. Doskonałą zabawą będzie owijanie folią ziemniaczków do pieczenia lub nabijanie mięsa i warzyw na patyczki do szaszłyków. Przedstawiamy smaczny przepis na ogniste szaszłyki – do wykorzystania nie tylko z Waszymi pociechami.   

Składniki:

300g mięsa wieprzowego (łopatka, karczek)

3 średnie cebule

2 papryki świeże

10 średnich pieczarek

150g boczku wędzonego

1/4 szklanki oleju

3-4 łyżki sosu sojowego

2 łyżki sosu piri-piri „Tarsmak”

 majeranek, czosnek granulowany do smaku

 

Wykonanie:

Mięso, boczek i paprykę pokroić na kawałki, cebulę na ósemki, a pieczarki pozostawić w całości. Wszystkie składniki nadziać na przemian na szpatułki. Z oleju, sosu sojowego, sosu piri-piri i  przypraw zrobić zawiesinę, dokładnie wysmarować nią szaszłyki, a następnie odstawić do lodówki na minimum dwie godziny. Piec na grillu ok. 20 minut co jakiś czas obracając.

Smacznego!

 

 

Nadesłał: SferaGroupPR