2009-02-20
Agencja Internetowa 4Kroki, działająca z powodzeniem w nowych mediach od 2003 roku, wreszcie znalazła czas na zadbanie o własną identyfikację wizualną.

Firma oferująca opracowanie serwisów www jak i marketingowe działania wspierające rozwój w sieci, nie mogła sobie dłużej pozwalać na zaniedbania we własnym wizerunku. Przemek Chudkiewicz, Art Director: „Kto wie, może gdybyśmy dużo wcześniej zadbali o wewnętrzną kreację 4Kroków dzisiaj bylibyśmy bardziej rozpoznawalną marką. Nie chcemy jednak gdybać, te ostatnie kilka lat poświęciliśmy naszym Klientom, ich entuzjazm to nasz dobry omen”.

Decyzja o zmianie corporate identity przyszła w samą porę. Agencja 4Kroki pokazała, że w dobie kryzysu gospodarczego wygrywają firmy najbardziej elastyczne, posiadające najbardziej rozwinięte zdolności akomodacyjne. Renata Stefankowicz, PR Specialist: „naszą dotychczasową pracę sygnowaliśmy symbolem rozłożystego, wiekowego dębu. Wykonane kilka lat temu przez Przemka zdjęcie drzewa niosło w sobie ideę siły i długowieczności. Po kilku latach aktywnej działalności zobaczyliśmy jednak, że natura nie jest wieczna, a nasze środowisko zawodowe także ewoluuje. Nadszedł zatem czas zmian; trochę zresztą wymuszony przez okoliczności natury ... Przemek po kilku latach wrócił w miejsce z naszego zdjęcia, ale okazało się, że w ten piękny dąb trafił piorun ... nic nie trwa wiecznie po prostu.”

Agencja nie chce jednak, by dotychczasowy symbol, który uprzednio wypełniał background witryny firmowej, stał się znakiem przeszłości. Renata Stefankowicz: ''Segregujemy śmieci, oszczędzamy energię. Nasz stary dobry dąb także nie musi iść na śmietnik. Pomyśleliśmy, że przy najbliższej okazji z przyjemnością podarujemy go jakiejś młodej firmie ... nam przyniósł szczęście.”

Agencja pomyślała o całkowitej zmianie wizerunku. O nowym wyróżniku własnej działalności, który byłby zarówno uniwersalny i czytelny, jak i zaskakujący. Brainstormy całego zespołu były niezwykle intensywne i czasochłonne. 4K oscylowało między odległymi pojęciami: był pomysł porównania się do „chirurgów serwisów”, był pomysł na powrót do niezaawansowanej technologii lat 80-tych. Przy każdorazowym opracowywaniu strategii PR zawsze jednak wyskakiwał jakiś chwast. Głównym problemem w rebrandingu 4K stał się niematerialny status oferowanych usług. Przemek Chudkiewicz: „Usługi internetowe to na pewno nie sprzedaż ziemniaków. Musieliśmy znaleźć taki symbol, który sam niewiele wart -  ukazałby wszystkie swoje atuty dopiero w pewnej interakcji. Znając tę ideę, zaczęliśmy szukać jeszcze bardziej gorączkowo.”

Rozwiązanie

Najszybciej pracowały zwoje Przemka. To on, najbardziej obyty w brandingu z grona 4K, skorzystał z drogi: przez żołądek do serca. Zgodnie z ideą, 4K sięgnęło po sugestywny symbol polskiego kotleta (!), który bez good used  nie znaczy właściwie nic. Dobre użycie to w tym wypadku konsumpcja. Przemek Chudkiewicz: „Aby kotleta zjeść, trzeba go najpierw zrobić. Jeśli się go nie zje, jeśli opinia go nie przyjmie, trzeba będzie go wyrzucić do kosza i zacząć robić coś innego. No oczywiście nie chcemy widzieć takiego scenariusza :-)”

Launch nowego wizerunku został połączony z trójstopniową kampanią promocyjną „Akcja Kotlet”. Najpierw do dziennikarzy, pr-owych agencji oraz domów mediowych rozesłano paczki z talerzami i sztućcami. Informacja zamieszczona na talerzach zachęcała do odwiedzenia reklamowego serwisu rozwiewającego wątpliwości, że mamy do czynienia z branżą gastronomiczną. A stamtąd już był tylko jeden klik do przejścia na serwis 4Kroków. Przeprowadzony z „Akcji Kotlet” follow up wykazał kilka tendencji odczytu tej zaszyfrowanej kampanii. Większość przeszła przez wszystkie szczeble, niemal wszyscy byli pozytywnie zaskoczeni, ale pojawiło się także niezrozumienie co do celu tej promocji. Renata Stefankowicz: „Nasza kampania promocyjna niczym drogowskaz miała pokierować uwagą odbiorców. Miało być zabawnie i tak chyba było.” Potwierdza to jedna z pierwszych opinii dyrektora zarządzającego Ciszewski Public Relations, pana Sebastiana Hejnowskiego: „Państwa nakrycie stołu wywołało u nas sporo emocji. Podoba mi się Państwa innowacyjne podejście do marketingu.”

Nowa idea brandu dotknęła nie tylko materiałów informacyjno-promocyjnych 4Kroków, zawładnęła całym nowym serwisem www.4k.pl. Zawsze czysty design i funkcjonalna stylistyka Agencji musiały tym razem zmierzyć się z plebejskim symbolem pełnego brzucha. Nie taki jednak diabeł straszny; integracja audiowizualna stworzyła spójną wizję nieprzejedzonego serwisu, gotowego do konsumpcji przez użytkowników.

Podsumowanie  

Renata Stefankowicz: „Nie zdecydowaliśmy się na pełne podpisywanie naszych projektów nowym znakiem firmowym. Nazwa i logo firmowe pozostają niezmienione, nasze 4 stopy utrwaliły się już w świadomości konsumenta. Chociaż pierwsze niezależne opinie o naszym firmowym serwisie wyrażają zaskoczenie i wskazują na naszą dużą odwagę, nie poszliśmy na całość. Tak jak mówi nasz slogan <<smażymy konkrety, nie kotlety>> W gwoli wyjaśnień”.

Nadesłał: Agencja Internetowa 4Kroki http://4k.pl