Alleluja i… na motor, czyli Bukovina Moto Tour


Alleluja i… na motor, czyli Bukovina Moto Tour
2012-01-24
Nietypowy sposób pielgrzymowania znaleźli dwaj motocyklowi pasjonaci: dziennikarz Adrian Gładecki i jego towarzysz Stanisław Para. Zamierzają oni przemierzyć aż 10 tysięcy kilometrów na motorach, aby odwiedzić święte miejsca.

Już w maju 2012 wystartuje Bukovina Moto Tour - pielgrzymka motorowa do najważniejszych w Europie miejsc świętych. Motocykliści zamierzają wyruszyć spod kompleksu BUKOVINA Terma Hotel Spa, który to jest sponsorem wyprawy.

Dziennie będą pokonywać ponad 300 kilometrów, między innymi przez Dolomity, Pireneje, Sierra Nevada, Góry Kantabryjskie oraz Alpy. Udadzą się do Villach w Austrii, następnie do Cortina d'Ampezzo, zobaczą też Cannes, Andorę, Barcelonę i Alicante. Pojadą także na Gibraltar, skąd wyruszą do Fatimy, Santiago de Compostela, Lourdes, Grenoble i Chamonix. W ich planie znajdują się ponadto takie miejscowości, jak Aosta we Włoszech, Lugano, St. Moritz, Bolzano i Insbruck. Podróż zakończy się w Bukowinie Tatrzańskiej.

- Kto raz wsiadł na motor, ten wie, jak to jest czuć podróż całym sobą, każdy zakręt, powietrze, zapach. To jest prawdziwa radość. - odpowiada pan Stanisław, którego przygoda z motorem trwa już ponad 30 lat. Z kolei pan Adrian zaraził się pasją dopiero 2 lata temu. Podróż po Europie nie będzie jednak ich pierwsza wspólna wyprawa. W ubiegłym roku motocyklową pielgrzymką do Rzymu uczcili uroczystości beatyfikacyjne papieża Jana Pawła II.
Motocykliści mają nadzieję wrócić bogatsi duchowo i pełni niezapomnianych wrażeń.

Najwięcej emocji wzbudza w nich perspektywa jazdy przez Alpy, gdzie będą się przemieszczać na wysokości 2 tysięcy metrów. Cieszą się również, że odwiedzając Gibraltar, znajdą się prawie w Afryce i zobaczą Ocean. Dla pielgrzymów ważne jest także to, że będą mogli się zmierzyć z własnymi słabościami, poznać lepiej samych siebie. Wiedzą, że podczas pielgrzymki może pojawić się wiele momentów zwątpienia, ale kluczowym czynnikiem i tak pozostaje pogoda. To szczególnie istotne w Alpach, gdzie zalegający śnieg mógłby pokrzyżować plany wyprawy.

Relacje z podróży będzie można śledzić na bieżąco na Facebooku na profilu Bukovina Moto Tour. Podróżnicy zapowiadają, że będą zamieszczać informacje każdego dnia. Raz w tygodniu pojawiać będzie się też relacja wraz ze zdjęciami w „Tygodniku Podhalańskim".

Więcej informacji na www.bukovinamototour.pl

Nadesłał:

agencja 9.90 PR

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl