2020-11-09
Sytuacja polityczna w USA może ulec zamrożeniu do stycznia 2021r., pomimo tego, że interwencja rządowa jest pilnie potrzebna celem złagodzenia gospodarczego wpływu drugiej fali Covid-19 – ocenia Dział Analiz Ekonomicznych Euler Hermes.
Sytuacja polityczna w USA może ulec zamrożeniu do stycznia 2021r., pomimo tego, że interwencja rządowa jest pilnie potrzebna celem złagodzenia gospodarczego wpływu drugiej fali Covid-19 – ocenia Dział Analiz Ekonomicznych Euler Hermes.
Batalia sądowa może potrwać do 8 grudnia (termin ponownego zliczenia głosów i zakończenia sporów prawnych, przypadający sześć dni przed zebraniem się Kolegium Elektorów 14 grudnia celem dokonania wyboru prezydenta i wiceprezydenta), potencjalnie wymagając interwencji Sądu Najwyższego.
• Ta długotrwała niepewność pojawia się w czasach szybko rosnącej liczby zakażeń Covid-19 w USA
• Nowy impuls mający na celu złagodzenie negatywnego skutku mocniejszego zamknięcia (które nadejdzie) pojawi się prawdopodobnie dopiero pod koniec stycznia
• W tym kontekście, opóźnienie tego impulsu przez spór sądowy i rozbicie polityczne wpłynie na wyniki w zakresie wzrostu amerykańskiego PKB w 4-tym kwartale 2020 r. i 1-szym kwartale 2021 r.
• Niekonwencjonalna polityka monetarna automatycznie stanie się znowu jedyną dostępną opcją
Ta długotrwała niepewność pojawia się w czasach szybko rosnącej liczby zakażeń Covid-19 w USA. Przewidujemy zwiększenie obostrzeń wprowadzanych na przestrzeni kolejnych sześciu do ośmiu tygodni celem spowolnienia rozprzestrzeniania się zakażeń, ze szczytem w styczniu 2021 r. Średnia liczba nowych przypadków dziennie w USA w poprzednim tygodniu wyniosła 85 000, zgodnie z danymi projektu śledzenia rozwoju pandemii Covid-19. Stanowi to 20% wzrost w stosunku do ubiegłego tygodnia i jest to największa liczba przypadków od początku pandemii.
W tym kontekście, opóźnienie tego impulsu przez spór sądowy i rozbicie polityczne wpłynie na wyniki w zakresie wzrostu amerykańskiego PKB w 4-tym kwartale 2020 r. i 1-szym kwartale 2021 r. Przewidujemy, że nowa faza obostrzeń spowoduje szok, jaki obserwowaliśmy w 2-gim kwartale 2020 r., ale na poziomie 30% tego poprzedniego. Największa różnica pomiędzy 4-tym kwartałem 2020 r. (druga fala), a 2-gim kwartałem 2020 r. (pierwsza fala) wiąże się z transferami socjalnymi, które w 2-gim kwartale 2020 r. przekroczyły 2 bln USD i umożliwiły szybkie odbicie wzrostu w 3-cim kwartale 2020 r. Te 2 bln USD wprowadzone do realnej gospodarki w II kwartale to ogromna różnica (w porównaniu z bieżącym, IV kwartałem). Tym razem, w związku z brakiem porozumienia w kongresie co do nowego impulsu fiskalnego, a także w związku ze zwiększoną niepewnością co do ostatecznego zatwierdzenia wyboru prezydenta, nowego impulsu spodziewać się możemy dopiero pod koniec stycznia 2021 r. W rezultacie prognozujemy obecnie wzrost amerykańskiego PKB w IV kw. na poziomie -8% kw/kw w ujęciu rocznym przedstawionym, przy ogólnym wyniku rok do roku na poziomie -4,2% w 2020r. i +3,6% w 2021 r.
Ten opóźniony impuls powinien przybrać formę nowej transzy świadczeń w 1-szej połowie 2021 r, a następnie zwiększonego wydatkowania na infrastrukturę w 2-giej połowie 2021 r., niezależnie od tego, kto wygra wybory, ponieważ w obecnej sytuacji zwycięży pilność potrzeb, która zapewni bezstronność. Biden będzie optował za pakietem opiewającym na 1,9 bln USD, którego wydatkowanie zostanie rozłożone równomiernie na lata 2020 i 2021. W przypadku drugiej kadencji prezydenta Trumpa obstawiamy pakiet fiskalny w wysokości 1,5 bln USD, który będzie wydatkowany w okresie dwóch lat - czyli kwotę w dolnym zakresie kwot omawianych w trakcie ostatnich negocjacji w Kongresie.
Z poczuciem pewnego déjà-vu, rynki finansowe mierzą się teraz z ponurą wizją „podzielonego rządu”, gdy w kraju panuje sytuacja nadzwyczajna. Nawet przy najsilniejszym przywództwie ze strony prezydenta, federalna struktura USA nie ułatwia stworzenia i wdrożenia spójnej i zrównoważonej ogólnokrajowej strategii sanitarnej przeciwdziałającej epidemii Covid-19. Podzielonemu rządowi nie będzie również łatwo uzgodnić sposobu wydatkowania środków publicznych na wsparcie gospodarki. Czas jest tu kwestią kluczową, ale najprawdopodobniej zostanie zmarnowany - przynajmniej do Dnia Inauguracji.
Niekonwencjonalna polityka monetarna automatycznie stanie się znowu jedyną dostępną opcją
Niekonwencjonalna polityka monetarna automatycznie stanie się znowu jedyną dostępną opcją, niezależnie od jej dobrze znanych skutków ubocznych i niezamierzonych konsekwencji w zakresie niestabilności finansowej. Ci z uczestników rynku, którzy ufają w swe umiejętności w zakresie market timingu taką sytuację postrzegać będą jako wypróbowaną i sprawdzoną okazję. Inni będą obawiać się nagromadzenia i podtrzymywania nieustannie wzrastającego braku równowagi pomiędzy gospodarką realną i cenami aktywów.
Należy się spodziewać umiarkowanego zacieśnienia stóp rentowności papierów skarbowych, zgodnie z szybkim wzrostem deficytu publicznego i wskaźników zadłużenia, czego nie da się już uniknąć. W sytuacji konfliktu politycznego rynki mogą obawiać się możliwości ograniczenia zadłużenia i wprowadzenia go na ścieżkę jego zrównoważenia. Fed gotowy do dalszego zwiększania luzowania ilościowego w celu zrównoważenia tych obaw rynkowych, będzie gotowy do pośredniego subsydiowania banków komercyjnych (które obecnie szybko powiększają swoje pakiety obligacji rządowych) tolerując pewne zacieśnienia krzywej rentowności.
Pełna wersja analizy sytuacji w USA znajduje się w opracowaniu Działu Badań Ekonomicznych Grupy Euler Hermes dostępnym w języku angielskim na stronie www.eulerhermes.com
https://www.eulerhermes.com/en_global/news-insights/economic-insights/The-US-elections-turn-into-a-judiciary-battle-What-s-next.html
Nadesłał:
artur@multian.pl
|
|