Bezdech senny – to się leczy!
Czy chrapanie może stanowić zagrożenie dla życia? Okazuje się, że tak! Chrapanie jest częstym objawem występowania obturacyjnego bezdechu sennego (OBS), które może powodować niedotlenienie ważnych narządów wewnętrznych takich, jak mózg i serce.
Bezdech senny zwiększa znacząco ryzyko wystąpienia nadciśnienia tętniczego, a także choroby niedokrwiennej serca. U osób cierpiących na OBS, które nie podjęły leczenia, znacząco zwiększa się ryzyko wystąpienia udaru czy zawału.
Bezdech senny przejawia się epizodami niewystarczającego, a nawet całkowitego braku przepływu powietrza przez drogi oddechowe w czasie snu. Jednym z jego głównych objawów jest chrapanie. Powtarzające się okresy niedotlenienia organizmu związane z bezdechami wpływają negatywnie na praktycznie każdy aspekt kondycji zdrowotnej człowieka: serce, centralny układ nerwowy, gospodarkę hormonalną. W efekcie organizm chorego jest bardziej podatny na infekcje, bardziej narażony na choroby serca, wystąpienie udaru, otyłość, a nawet problemy z erekcją. Do tego dochodzi chroniczne zmęczenie i senność, które wpływają na efektywność w pracy oraz kontakty z bliskimi, stanowiąc również realne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze. W 2014 r. w wypadkach drogowych spowodowanych zaśnięciem lub zmęczeniem kierowcy zginęło 77 osób czyli ponad trzykrotnie więcej niż z powodu wjazdu na skrzyżowanie przy czerwonym świetle. Dane zarówno ze szpitali jak i policyjnych statystyk z roku na rok wskazują na wciąż rosnącą liczbę ofiar bezdechu sennego – niestety problem nadal wydaje się być niedostrzegany i lekceważony przez społeczeństwo.
Kobiety też chrapią – czynniki ryzyka
Podstawowymi czynnikami ryzyka wystąpienia bezdechu sennego jest wiek oraz płeć. W grupie osób w wieku 30 – 50 lat mężczyźni chorują nawet dwa – trzy razy częściej niż kobiety. Z czasem czynnik płci zanika. Kobiety po menopauzie tracą parasol ochronny hormonów płciowych i bezdech senny występuje u nich równie często jak u mężczyzn. Na wiek i płeć nie można wpłynąć, dlatego istotne jest wyeliminowanie innych czynników ryzyka, które wynikają bezpośrednio z przyjętego niezdrowego stylu życia. Jednym z ważniejszych jest otyłość. Redukcja masy ciała zwiększa szanse na uniknięcie bezdechów sennych, a w niektórych przypadkach może być również lekarstwem na już występujące. Podobnie więc, jak w przypadku prewencji wielu innych chorób, zaleca się zdrową dietę, aktywny tryb życia, rzucenie palenia i ograniczenie spożywania alkoholu. Należy również ostrożnie podchodzić do przyjmowania leków nasennych, które mogą stać się czynnikiem predysponującym do wystąpienia dolegliwości.
Rozpoznanie – bezdech senny
Bezdech senny, jak wskazuje nazwa, to choroba występująca podczas snu. Jej objawy można jednak zaobserwować zarówno w nocy, jak i w ciągu dnia. Najbardziej rozpowszechnionym i najłatwiejszym do rozpoznania jest chrapanie. Osoby cierpiące na bezdech senny chrapią każdej nocy i przez większą część snu. Sam chory może o tym nie wiedzieć, dlatego często to partner zauważa problem.
Poza chrapaniem, w ciągu nocy u pacjenta można zaobserwować epizody, w czasie których nie oddycha. Trwają one zazwyczaj kilkanaście sekund (u osób z zaawansowaną chorobą nawet kilkadziesiąt) i kończą się mocnym chrapnięciem oraz głębokim i przyśpieszonym oddechem.
Objawy, które możemy zaobserwować w ciągu dnia są niekiedy lekceważone nie tylko przez chorego, ale również przez lekarzy. Budzenie się z bólem głowy, zasypianie w czasie czynności nie wymagających dużej aktywności, np. czytając książkę, oglądając telewizję, chroniczne zmęczenie czy też zaburzenia koncentracji, problemy z pamięcią i pogorszenie funkcji intelektualnych – wszystkie te objawy pasują również do oznak zwykłego zmęczenia spowodowanego stresem oraz nadmiernym wysiłkiem fizycznym i intelektualnym.
Metody leczenia
Pierwszym krokiem w walce z bezdechem sennym jest modyfikacja nawyków: odpowiednia dieta, zwiększona aktywność fizyczna w celu zmniejszenia masy ciała, a także rzucenie palenia czy ograniczenie spożywania alkoholu. Jeżeli mimo wprowadzenia zmian, nasz sen nadal nie jest zdrowy należy zasięgnąć porady specjalisty oraz wykonać polisomnografię, czyli badanie przebiegu snu z podziałem na jego etapy, które pomoże wykryć nieprawidłowości. Pacjent zostaje podłączony do specjalnej aparatury, która w czasie nocy zapisuje parametry takie jak napięcie mięśni, ruchy gałek ocznych, pracę serca. Lekarz po zapoznaniu się z wynikami może zalecić przeprowadzenie zabiegu laryngologicznego, w czasie którego zostanie usunięta przeszkoda blokująca swobodny przepływ powietrza. Metoda ta nie jest jednak dobrym rozwiązaniem dla wszystkich pacjentów. Szacuje się, że droga leczenia operacyjnego stwarza szansę wyleczenia około 30% chorych i niestety nie zawsze zabieg zapobiegnie nawrotowi choroby.
Alternatywą są aparaty służące do wytwarzania dodatniego ciśnienia w drogach oddechowych, czyli tak zwane aparaty CPAP. Przy pomocy specjalnej maski powietrze wtłaczane jest do dróg oddechowych, zapobiegając zapadaniu się miękkich części gardła i podniebienia, co z kolei nie pozwala na powstawanie bezdechów i chrapania. Obecnie na rynku dostępne są bardzo nowoczesne modele, które dostosowują swoje działanie do zmiennych potrzeb użytkownika. U osób z niskim wskaźnikiem bezdechów (AHI) stosuje się czasami protezy ortodontyczne, które zakładane na noc powodują wysunięcie żuchwy do przodu i ułatwienie swobodnego przepływu powietrza przez drogi oddechowe. Warunkiem koniecznym stosowania takich protez jest posiadanie własnych zębów.
Wybór metody leczenie bezdechów sennych nie zależy jedynie od decyzji lekarza – kluczowa jest również postawa pacjenta, a także stosunek partnera pacjenta do choroby. Warto więc otwarcie przedyskutować możliwe opcje w gronie najbliższych osób, rozważając wszystkie konsekwencje podjętej decyzji.
Nadesłał:
BE Communications
|