BIK bez tajemnic
|
Jeszcze kilkanaście miesięcy temu nie mieliście własnego mieszkania. Dziś już siedzicie w waszym nowym gniazdku i snujecie plany na najbliższy urlop. Tylko pojawia się problem, bo dopiero spłaciliście kredyt za lodówkę i telewizor, a do spłacenia zostało jeszcze kilka innych potrzebnych rzeczy.
Jak to działa?
Przed zaciągnięciem kolejnego zobowiązania warto wiedzieć, jak wygląda nasza historia kredytowa. BIK, czyli Biuro Informacji Kredytowej od 1997 roku oferuje możliwość śledzenia swojej przeszłości. Czasami może się okazać, że wśród prawidłowych informacji znajduje się błąd uniemożliwiający nam podpisanie umowy w bankiem. BIK gromadzi przechowuje i udostępnia informacje o aktualnych zobowiązaniach oraz historii kredytowej klientów banków i SKOK-ów. Celem jego działalności jest zwiększenie bezpieczeństwa obrotu pieniędzmi oraz zapobieganie nadmiernemu zadłużeniu. Biuro przechowuje wszelkie informacje przekazane instytucje udzielające kredytów konsumenckich. Zawierają one dane osobowe i szczegóły dotyczące kredytu, m. in. jego rodzaj, walutę, liczbę i wysokość rat. Najważniejsza jest terminowość w spłacaniu rat, ponieważ dzięki temu budujemy pozytywną historię kredytową, w takim przypadku też dane przechowywane są tylko do momentu całkowitej spłaty zobowiązania.
Samodzielna kontrola
Każdy polski kredytobiorca ma możliwość sprawdzenia swojej historii kredytowej. Zgodnie z ustawą dotyczącą ochrony danych osobowych nie ma możliwości sprawdzenia historii osób trzecich, chyba, że posiadamy upoważnienie poświadczone przez notariusza. Konsumenci mogą bezpłatnie pobierać informacje o sobie nie częściej niż raz na 6 miesięcy. Bardziej szczegółowe raporty są już płatne. Mając w planach kolejny kredyt warto wiedzieć jak sprawdzić bik i jak wygląda nasza przeszłość na papierze. Firma Fine Investments oferuje zestawienie pakietów, dzięki którym będziemy mogli mieć swoje zobowiązania pod kontrolą. Pozwoli także ochronić oszczędności przed ich wyłudzeniem. Możemy wykupić pakiety Ochrona lub Monitoring. Wszystkie raporty są neutralne, biuro nie dokonuje żadnej oceny klienta i jego sytuacji.
Już teraz nie trzeba siedzieć, jak na szpilkach przed wizytą w banku i ze strachem patrzeć w przyszłość. Wystarczy mieć pod kontrolą nie tylko pieniądze w portfelu i na koncie, ale także wszystkie zobowiązania, jakie zawieramy z bankami. To wystarczy, żeby móc spełniać kolejne marzenia.
Nadesłał:
Beata Dewon
|
