Biznes na słodko
Czy może być słodszy biznes od posiadania własnej cukierni? Ostatnimi czasy, biznes cukierniczy i piekarski kwitnie, szczególnie w większych miastach Polski.
Początkowe koszty przystąpienia do franczyzy znanej firmy cukierniczej to kilka tysięcy złoty ,do tego dochodzą koszty zakupu odpowiedniego sprzętu, co jest najdroższą sprawą dla początkującego franczyzobiorcy.
Cukiernia to wydatek około stu czterdziestu tysięcy złoty na zakup odpowiedniego pieca do wypieku ciastek i ciast, przyrządów kuchennych, lad chłodniczych, zlewów, szafek, półek, stolików, krzeseł, naczyń. Dodatkową sumę około pięćdziesięciu tysięcy złoty trzeba wydać na aranżację lokalu, czyli odpowiednie oświetlenie, malowanie ścian, obowiązkową wentylację .
Franczyza cukierni dostępna jest dla osób posiadających lokal około sześćdziesięciometrowy. Trzeba pamiętać o przepisach sanepidu i o odpowiednimi rozmieszczeniu poszczególnych segmentów cukierni w lokalu, takich jak oddzielenie zaplecza od miejsca , w którym klienci kupują żywność oraz wielu innych, obowiązujących w Polsce przepisów dotyczących lokali usługowych sprzedających żywność.
By franchising cukierni wypalił, trzeba zdawać sobie sprawę z kilku czynników wpływających na powodzenie takiego przedsięwzięcia.
Jeżeli chodzi o cukiernie, bardzo ważną, jeżeli nie najważniejszą sprawą jest odpowiednia lokalizacja gwarantująca dużą ilość częstych klientów. Trzeba pamiętać, iż największy ruch w cukierniach jest przeważnie popołudniu i wieczorem, szczególnie w weekendy.
Nakład kosztów początkowych na franchising cukierni znanej firmy zwraca się po około półtora roku do dwóch lat. W Polsce nie ma wielu cukierni, działających na zasadzie franczyzy, jeżeli już są to raczej znane kawiarni dużych sieci. Należy postawić na franchising znanej i cenionej przez klientów firmy cukierniczej.
Nadesłał:
36media
|