BMW 320 d - Bez kontrowersji
Jak zapewnia BMW, nowa „trójka” to najlepszy model z dotychczasowej serii. Czy jest tak rzeczywiście, mogliśmy się o tym przekonać.
Właściwie można zadać pytanie, czy BMW musiało już wprowadzać kolejny model serii 3 ? Dotychczas wytwarzany (E 46) cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. Z całej gamy BMW, „trójka” stanowiła 44 proc. sprzedaży. Nowy model ma wyznaczać nowe standardy pod względem własności jezdnych, bezpieczeństwa i komfortu.
Swoim stylem nawiązuje nieco do większego modelu serii 5. Zaniechano eksperymentów stylizacyjnych, co z pewnością będzie miało wpływ na wielkość sprzedaży. Jednocześnie w porównaniu z dotychczasowym modelem nowa „3” oferuje więcej miejsca we wnętrzu. Długość auta wzrosła o 49 mm, szerokość o 78 mm, wysokość o 6 mm a rozstaw kół o 35 mm. Pasażerowie siedzący na tylnych siedzeniach o wzroście przekraczającym 180 cm, nie wbijają kolan w oparcia przednich foteli. Najwygodniej jednak będzie podróżować z tyłu we dwójkę. Przednie fotele zostały dobrze wyprofilowane a znalezienie właściwej pozycji za kierownicą nie sprawia żadnych trudności. Wystrój deski rozdzielczej również odwołuje się do modelu „5”. Ergonomia bez zarzutu podobnie, jak i jakość wykończenia.
Pierwsze jazdy nową „trójką” odbyliśmy wersją 320 d, napędzaną dwulitrowym silnikiem wysokoprężnym o mocy 163 KM. Do uruchomienia silnika służy przycisk START/STOP. Jednostka współpracuje z 6-biegową manualną skrzynią przekładniową a napęd tradycyjnie przenoszony jest na tylną oś. Silnik choć posiadający system wtrysku drugiej generacji jest jednak dość głośny. Niewątpliwym atutem jest jego dynamika. Samochód bardzo sprawnie przyspiesza od najniższych wartości na obrotomierzu. Według danych producenta, średnie zużycie paliwa wynosi 5,7 l/100 km.
Choć trudno było cokolwiek zarzucić poprzednikowi pod względem prowadzenia, to nowy model reprezentuje jeszcze wyższy poziom. Nowy układ jezdny – z przodu – dwuprzegubowa oś wykonana z aluminium, z tyłu – pięcioramienna oś z lekkiej stali w połączeniu z idealnym rozłożeniem mas na dwie osie w stosunku 50:50 powoduje, że auto prowadzi się bardzo pewnie i bezpiecznie. Próby przeprowadzone na torze, pozwoliły również na ocenę zastosowanych nowych rozwiązań – aktywnego układu kierowniczego a także działania systemu DSC. Układ ten ingeruje z pewnym opóźnieniem w stosunku do innych znanych tego typu systemów, dając kierowcy trochę przyjemności z prowadzenia auta w zakrętach, przy jednoczesnym zachowaniu odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa. Samochód zachowuje się jednocześnie w sposób neutralny, nie wykazując nadmiernych przechyłów nadwozia. Podczas prób można było również sprawdzić zachowanie się ogumienia Run-Flat, umożliwiającego jazdę po przebiciu opony z prędkością 80 km/h na odcinku do 250 km.
Czy nowe BMW serii 3 na jakieś słabe strony? Z pewnością jest to cena. Model 320 d będzie kosztował 134 500 zł a najtańszy benzynowy – 320i (150 KM) 123 100 zł. Samochód w marcu będzie dostępny w sprzedaży. Wersja Touring (kombi) pojawi się na jesieni tego roku.
Nadesłał:
Cieja
|