City-break w europejskich metropoliach
Barcelona i Rzym – to przeboje wśród lotów z Wrocławia w czasie długiego weekendu czerwcowego. Samoloty wylatujące ze Strachowic do stolicy Katalonii i Włoch są prawie pełne. Dużą popularnością cieszą się też kierunki brytyjskie.
W efekcie ostatnie bilety, które zostały w samolotach lecących do Barcelony czy Rzymu 2 i 3 czerwca są już relatywnie drogie. Za przelot w obie strony trzeba zapłacić teraz ponad 500 złotych.
– Z analizy systemów rezerwacyjnych tanich przewoźników wynika, że Polacy nauczyli się odpowiednio wcześnie rezerwować bilety w atrakcyjnych cenach – komentuje Tomasz Lenart, kierownik obsługi pasażerskiej w Porcie Lotniczym Wrocław. – Na kilka dni przed wylotem zostaje mało miejsc i dlatego są one droższe – dodaje. Wciąż jednak można znaleźć atrakcyjne połączenia na przedłużony weekend i to w dodatku w konkurencyjnej cenie. – Za przelot do Paryża i z powrotem zapłacimy na przykład 340 złotych. Tyle wyniesie nas benzyna, jeśli myślimy o spędzeniu weekendu nad Bałtykiem – mówi Tomasz Lenart. W tej samej cenie na początku czerwca można się wybrać do Alicante. Poniżej 200 złotych wydamy z kolei na przelot w obie strony na trasie Wrocław-Oslo. Do wyboru z Wrocławia są norweskie połączenia dwóch przewoźników: Ryanair lata do portu Oslo Rygge, a Wizz Air do Oslo Torp. Mimo że samoloty na tych trasach są już dość dobrze wypełnione, linie lotnicze utrzymują w okresie weekendowym atrakcyjne stawki za bilety.
Najtańsze na początku czerwca są też loty do Dortmundu i Frankfurtu Hahn. Dobrze sprzedają się połączenia z Dublinem i Shannon. W efekcie lot do stolicy Irlandii 3 czerwca to w tej chwili wydatek rzędu prawie 700 złotych. – Widać, że rodziny polskich emigrantów zaplanowały odwiedzin najbliższych w czasie długiego weekendu – komentuje Tomasz Lenart. Wciąż jednak niedrogie są bilety do Londynu, do portu Londyn Stansted można dolecieć i wrócić za 200 złotych. 270 złotych kosztują bilety do Londynu Luton i z powrotem.
- Długi weekend pokazuje, że Polacy przekonali się do wypoczynku typu city-break – komentuje Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław. – Odpowiednio wcześnie kupiony bilet i zarezerwowany hotel to recepta na weekend atrakcyjny pod względem ceny i miejsca wypoczynku. W tej chwili każdy samolot kursujący z Wrocławia na początku czerwca ma co najmniej ponad połowę sprzedanych miejsc.
Port Lotniczy im. Mikołaja Kopernika we Wrocławiu położony jest w południowo-zachodniej części Wrocławia, w odległości ok. 10 km od centrum miasta, w pobliżu budowanej Autostradowej Obwodnicy Wrocławia, którą będzie można się dostać na lotnisko między innymi z autostrady A4. Oferuje połączenia lotnicze z 30 portami europejskimi, m.in. z Rzymem Ciampino, Mediolanem Bergamo, Forli, Bolonią, Paryżem Beauvais i Oslo Torp. Prognoza ruchu lotniczego na 2010 rok zakłada, że z usług wrocławskiego lotniska skorzysta 1 milion 700 tysięcy pasażerów. W roku 2011 Port Lotniczy Wrocław powiększy się o nowy terminal. Przepustowość wyniesie wtedy ponad 3,5 mln pasażerów rocznie, docelowa rozbudowa nowego terminala pozwoli na obsługę nawet 7 mln osób.
Nadesłał:
Port Lotniczy Wrocław
http://www.airport.wroclaw.pl/ 
|
