Czy na Podbij.pl są boty?
Po kwestiach prawnych, poruszanych w mediach od początku naszej działalności na rynku, czas odpowiedzieć na wątpliwości wypowiadane na głos przez Was - konsumentów.
Wielokrotnie pojawiały się i pojawiają teorie odnośnie tego, czy na Podbij.pl funkcjonują "boty", czyli zautomatyzowane programy, sztucznie wydłużające aukcje. Istnieją faktycznie przesłanki, mogące teoretycznie uzasadniać takie działania - krytycy więc, nawet jeśli dysponują wyłącznie niepotwierdzonymi tezami, głośno oskarżają rodzimego pioniera portali all-pay, a także konkurentów, jak fruli czy oligoo, o nielegalne działania i zwyczajne oszustwo. Czas więc udowodnić, że nie jesteśmy wielbłądem.
Jaki jest główny teorem, rzekomo potwierdzający wykorzystywanie tego typu nieuczciwych aplikacji przez Podbij.pl? "Opłacalność", twierdzenie, iż takie działania wpisane są w model biznesowy portali all-pay. Nic bardziej mylnego - w prowadzeniu biznesu, na dłuższą metę zawsze bardziej opłacalna jest uczciwość. Może brzmi to jak frazes, i, ryzykując, że zabrzmi to odrobinę moralizatorsko, dodam: pokutuje w takich wypowiedziach o korzyściach płynących z oszustwa swoiste drobne cwaniactwo niestety ciągle funkcjonujące w społeczeństwie.
Argumenty czysto moralne jednak nie przekonują prowodyrów internetowych linczów. Uzasadnijmy więc to w sposób czysto biznesowy. Ryzyko kontroli w nowo powstałych, zyskownych spółkach, szczególnie tych o kontrowersyjnym, jak Podbij.pl, profilu działalności, jest wyjątkowo duże.
Każdy brakujący papier, kwitek, może okazać się tym krytycznym, który doprowadzi do rozpoczęcia postępowania przeciw spółce. A podbicia wydawane przez takie licytujące "boty", musiałyby być wykazane w finansach firmy. Przekręt od razu zostałby ujawniony.
Samozwańczy prokuratorzy suponują również, że dzięki "botom" portal może kontrolować przebieg aukcji. Powiemy to jasno - przebieg aukcji zostawiamy tylko i wyłącznie użytkownikom. Natomiast faktycznie, mamy możliwość wpływania na aukcje jako całościowy mechanizm ekonomiczny. Do czego przyznajemy się otwarcie wszem i wobec, albowiem korzystamy z prawa popytu i podaży, którym kierują się wszystkie poważne przedsiębiorstwa. Na podstawie danych i statystyk, decydujemy, ile i jakich aukcji wystawiać, aby zachować równowagę między zyskami portalu, a zadowalającą i sprawiająca użytkownikom satysfakcję liczbą przedmiotów sprzedawanych za grosze.
Podbij.pl podejmuje wszelkie możliwe kroki, aby pozostawać firmą transparentną. Informujemy Was, Użytkowników, o wprowadzanych przez portal zmianach, odpowiadamy na pytania, oferujemy maksymalną możliwą przejrzystość działań - pozostajemy jednak ograniczeni przez politykę finansową spółki, która uniemożliwia nam udostępnianie pewnych krytycznych danych. Mamy świadomość, że z tego powodu zawsze istnieć będzie sfera domysłów, domniemań. Temu tez staramy się zaradzić - jak kilkukrotnie informowaliśmy w mediach, staramy się o uzyskanie certyfikatu Systemu Zarządzania Jakości zgodnie z ISO 9001. Jest to jednak proces wyjątkowo czasochłonny - dlatego wyrażamy nadzieję, że do czasu otrzymania odpowiednich zaświadczeń, będziecie darzyć nas zaufaniem, tak, jak czyniliście to do tej pory.