Czy podróże kształcą?
Program "Erasmus" wywołuje na twarzach studentów uśmiech. Jedni mają niesamowite wspomnienia, inni marzenia i nadzieje związane z zaplanowaną podróżą.
Erasmus to nazwa międzynarodowego programu dla studentów, którego celem jest stworzenie możliwości wyjazdu młodym i uczącym się ludziom do innego kraju w Europie na część studiów.
Semestr studiów za granicą teoretycznie powinien być poświęcony poznawaniu kultury i pogłębianiu wiedzy, nauce języka obcego i rozwijaniu zdolności tłumaczenia obcego języka. Teoretycznie, gdyż w rzeczywistości różnie to wygląda.
Nazwa programu pochodzi od filozofa i pedagoga, który żył na przełomie XV i XVI wieku - Erazma z Rotterdamu. W 1987 roku Komisja Europejska uruchomiła program o nazwie Erasmus, który miał na celu wzmocnienie międzynarodowego współdziałania pomiędzy uczelniami wyższymi i umożliwianie wymiany studentów. Stypendyści otrzymywali szansę wyjazdu za granicę na semestr studiów i praktykę.
Szkoły, które biorą udział w programie muszą zdobyć certyfikat jakości nauczania, oraz wstąpić do grona partnerskich uczelni. W celu uzyskania szczegółowych informacji o programie należ skontaktować się z koordynatorem projektu na terenie swojej uczelni. Koordynator udzieli informacji na temat:
- terminu składania dokumentów,
- które uczelnie biorą udział w programie
- jaka jest szansa otrzymania stypendium
- jak jest kwota stypendium.
Od momentu przystąpienia Polski do programu udział w nim wzięło ponad 53 tys. studentów. Obecnie program ma bardzo dobrą renomę, którą zawdzięcza powracającym do kraju stypendystom, Otrzymali oni niepowtarzalną szansę zobaczenia obcych krajów, przeżycia przygody, po której pozostaną wspomnienia w pamięci na całe życie.
W programie, często element edukacyjny nie jest najważniejszy. Życie w obcojęzycznym kampusie często jest bardziej interesujące niż tłumaczenie podręczników. Ale nawet taka forma spędzania czasu przyniesie wymierne korzyści, w szczególności podniesie kwalifikacje językowe.
Udział w program pozostawia jego stypendystom nie tylko wiele doświadczeń, grono międzynarodowych znajomych, ale także mnóstwo swoistych korzyści, w tym biegły język obcym. Po powrocie do kraju, jeszcze w trakcie studiów można wykorzystać nowe umiejętności. Niektórzy dorabiają, jako tłumacze. Na rynku tłumaczeń znajduje się mnóstwo ogłoszeń i w przypadku wielu zleceń niewymagane jest poświadczenie certyfikatem, a dobra znajomości języka obcego. Łatwo jest znaleźć tego typu ogłoszenia, trzeba tylko poszukać w internecie. W wyszukiwarce internetowej można wpisać wyrażenie „tłumaczenia francuski” i ukaże się wiele stron z tłumaczeniami. Po przejrzeniu kilku można wyrobić sobie zdanie o sytuacji na rynku i zorientować się, jakie są możliwości dorobienia do niewielkiego studenckiego budżetu.
Nadesłał:
ata
|