Czy wirusy są groźne?
|
Wszystko co powinieneś wiedzieć o artykułach wirusowych, a boisz się zapytać.
Jedna z najmądrzejszych ksiąg tego świata mawia - "po owocach ich poznacie". W świecie content marketingu najdorodniejszymi owocami jakie można wydać są artykuły wirusowe. Nie sugeruj się, groźnie brzmiąca nazwą - viral to Twój sprzymierzeniec.
Czym jest artykuł wirusowy? Można go porównać do plotki rozchodzącej się w danej grupie i zataczającej coraz szersze kręgi. Po pewnym czasie wiedzą o niej wszyscy, a twórca (poza przekazaniem pierwszej osobie) nie włożył wysiłku w dalszy jej żywot. Co uzyskuje się w ten sposób w marketingu internetowym?
Najprościej mówiąc - darmową reklamę. Działa tu banalny schemat - pierwszy użytkownik "odkrywa" intrygujący go artykuł. Najczęściej są to zestawienia albo ciekawostki związane z popularną firmą, grą, reklamą czy też marką. Zaintrygowany umieszcza informację na swoim wallu w serwisie społecznościowym, rozsyła mailem znajomym lub po prostu upowszechnia przez komunikator. Kiedy dany artykuł zainteresuje kolejna osobę ona "rozsiewa" go dalej. W ten sposób, w niedługim czasie artykuł (najczęściej mający jakiś konkretny cel jaki nadał mu twórca) jest znany bardzo wielu internautom.
Wyobraź sobie teraz, że w tym tekście jest zawarta sugestia, która skłoni część jego czytelników do zainteresowania się Twoją stroną firmową, usługami bądź tez po prostu Tobą. Co więcej, nie będą jej oni traktować jako reklamy, której tak wiele jest w internecie ale jako zabawę i świetna okazję do zapoznania się z czymś nowym.
Co trzeba zrobić aby stworzyć virala? Po pierwsze niezbędna jest kreatywność. To właśnie ona pozwoli na na wymyślenie chwytliwego i poszukiwanego przez użytkowników internetu tematu. Po drugie - cierpliwość - niezbędna przy poszukiwania pomysłów, a także kolejnych prób z artykułami (któryś w końcu „chwyci"). Po trzecie - znajomość technik promocji i serwisów mogących pomóc w dotarciu do jak największej publiczności.
Dobry copywriter zna takie metody i z sukcesem stworzy artykuł tego typu. Uniknie również podstawowych błędów takich jak tworzenie stricte reklamowego tekstu, nachalnego promowania usługi czy produktu bądź nieciekawego tematu. Ważne, żeby wirusowy artykuł miał potencjał, ciekawił oraz zachęcał do dalszego rozsiewania.
Dla osoby prowadzącej biznes nie ma nic lepszego niż darmowa reklama zwiększająca ilość sprzedanych usług. Jeśli prowadzisz stronę internetową i chcesz zwiększyć ilość odwiedzin na niej viral będzie świetną drogą promocji. To samo może o sobie powiedzieć specjalista, który chce uświadomić jak największa grupę osób jak dobry jest w tym co robi.
Dobry copy z chęcią pochwali się Tobie stworzonymi artykułami wirusowymi. Często będziesz zaskoczony, że je znasz. I na tym polega cała sztuka - tworzący te teksty ma świadomość, że promują one Ciebie i Twój biznes, a nie jego osobę. Przecież to Ty masz na tym zyskać.
Nadesłał:
Piszacyzbiurka
|
