„Delikatne uderzenie pioruna”, czyli konflikt polsko-krzyżacki na nowo
Mogłoby się wydawać, że po „Krzyżakach” H.Sienkiewicza trudno o powieść, która powiedziałaby nam coś więcej o konflikcie polsko-krzyżackim. Ten stereotyp udało się przełamać Dariuszowi Domagalskiemu. Jego debiutancka powieść „Delikatne uderzenie pioruna” ukazała się nakładem wydawnictwa Fabryka Słów
„Krzyżacy" - monumentalne dzieło Henryka Sienkiewicza, wydane w 1900 roku, stało się jedną z relikwii literatury polskiej. Jest obecne w świadomości wszystkich Polaków - również za sprawą adaptacji filmowej w reżyserii Aleksandra Forda (film z 1960 roku obejrzało 32 miliony widzów - to absolutny rekord w historii polskiej kinematografii). Zapewne ta pomnikowość Sienkiewiczowskiej powieści skutecznie zniechęciła twórców literatury popularnej do sięgnięcia po jeden z najciekawszych okresów w historii Polski. W ciągu stu lat powstała mniej niż śladowa ilość powieści dotyczących wojny polsko - krzyżackiej - jednego z największych konfliktów średniowiecznej Europy.
W zasadzie dopiero współcześni pisarze znaleźli w sobie dość odwagi i wiedzy by podjąć próbę zmierzenia się z literackim prymatem Mistrza Sienkiewicza w dziedzinie popularnej powieści historycznej. Najpierw z sukcesem Jacek Komuda stworzył cały cykl powieści, osadzonych w realiach Rzeczpospolitej Szlacheckiej (w tym roku ukazała się recenzowana w Salonie powieść „Samozwaniec"). Teraz do historii XV-wiecznej Polski odwołał się Dariusz Domagalski. I choć „Delikatne uderzenie pioruna" to jego powieściowy debiut śmiało można założyć, że ma wszelkie szanse by - podobnie jak Komuda - liczyć na pokaźne grono czytelników.
Powieść Domagalskiego jest napisana z nerwem, żywym, barwnym językiem, a przy tym z wyjątkową starannością kompozycyjną, bez drażniących nielogiczności. Wartka akcje, postacie, te z pierwszego planu i te z tła, wreszcie realia historyczne - to wszystko skomponowano z wyjątkową precyzją w jedną całość. Trop fantastyczny, który stanowi ważną część powieści, jest nietuzinkowy, sięga bowiem do Kabały, przyprawiając dzięki temu książkę wyjątkowo oryginalnym mistycyzmem.
Dariusz Domagalski radzi też sobie ze stereotypami, które mimowolnie towarzyszą czytelnikowi w obrazowaniu konfliktu polsko-krzyżackiego. Głównym bohaterem nie jest więc Polak, tylko Dagobert z Saint-Amand, burgundzki rycerz w służbie króla Władysława Jagiełły. Jego główny antagonista to Gerhard Rude, bynajmniej nie Krzyżak, tylko rycerz zakonu Kawalerów Mieczowych. Zakon połączył się co prawda w XIII wieku z zakonem krzyżackim, zachował jednak swoją odrębność. Na początku XV wieku Kawalerowie Mieczowi równie okrutnie co Krzyżacy gnębili Żmudzinów i stawali do walk z Polakami. To tylko jedna z ciekawostek historycznych, które możemy poznać dzięki lekturze „Delikatnego uderzenia pioruna". Bo choć to literatura popularna to opatrzona bogatym zestawem wyczerpujących przypisów i - rzecz wręcz unikalna w tego typu książkach - imponującą bibliografią. Za to wymowne pokazanie jak ważne są źródła, nawet dla fantastyki i jak ciekawa może być historia, którą tylko pozornie znamy - Domagalskiemu należy się najwyższa ocena. Ale tą na pewno wystawią autorowi sami czytelnicy cyklu powieści o wojnie polsko-krzyżackiej. Cyklu, bo wydawca zapowiada już kolejny tom, zatytułowany „Aksamitny dotyk nocy". Czekamy z niecierpliwością.
Nadesłał:
puella
|