Dobry PMI w marcu


Dobry PMI w marcu
2009-04-05
Dobry PMI w marcu. 42.2pkt to górny kraniec przedziału ufności naszych prognoz i lepszy wynik od jakiejkolwiek z prognoz w Parkiecie.

Oczekiwaliśmy stabilizacji wskaźnika PMI i wyniku w okolicach 40,4pkt (wobec 40,8pkt w lutym), tym czasem marzec przyniósł znaczącą poprawę PMI - 42,2pkt daje pewną nadzieję wzrostu produkcji bliskiego zeru r/r w marcu (w ogromnej mierze dzięki brakowi Świąt Wielkanocnych w tym miesiącu i ożywieniu do sektorze samochodowym) - co po kilkunastoprocentowych spadkach byłoby świetnym wynikiem. Indeks dotyczący produkcji zyskał szczególnie dużo (z 40,2 do 43,6pkt). Istnieje nadzieja, że słaby złoty, popyt na samochody w Niemczech spowodują coś więcej niż tylko jednomiesięczną poprawę nastrojów.

Co to znaczy: Szanse na obniżkę stóp w kwietniu oddalają się, zastępowane przez nadzieje na stabilizację produkcji przemysłowej.

Dzisiaj inflacja

Dzisiaj zobaczymy oszacowanie inflacji za marzec przeprowadzone przez Ministerstwo Finansów. Naszym zdaniem inflacja CPI wyniosła 3,3%r/r (z ryzykiem 3,4%r/r)pełniejszą ocenę zagrożeń w finansowaniu i wciąż czynnikiem działającym dezinflacyjnie są ceny paliw, natomiast wkład dodatki wkład utrzymają ceny żywności (wpływ kursuszans na importowane owoce i warzywa), cen energii mieszkaniowej i inflacji bazowej pozostanie podobny do poprzedniego miesiąca. Po 1kw09 inflacja będzie się obniżać, z możliwym przejściowym niewielkim wzrostem w 3kw. Obecnie kwestia inflacji nie jest większym zmartwieniem dla RPP, o obniżkach decyduje to jak szybko postępuje spowolnienie gospodarcze w Polsce i otoczeniu zewnętrznym oraz pozycja kursu.

Co to znaczy: Inflacja nawet w okolicach górnej granicy celu nie jest zmartwieniem RPP. Z uwagi na dużą lukę popytową CPI spadnie w najbliższych kwartałach. Inflacja pozostaje w cieniu danych o aktywności i złotego.

Strategia rynkowa

Dziś aukcja OK0711 i PS0414, wygląda na to, że rynek przygotowany jest do niej i sporo krótki pozycji musi być wypełnionych przez podaż pierwotną. Widzieliśmy ostatnio popyt ze strony (dawno niespotykanych) funduszy amerykańskich. Trochę przeszkadzać może fakt, że ukrócania nadziei na ERM-2 (w związku z nadmierną zmiennością kursową) przez ministra Koteckiego dziś rano w radiu PiN.

Złoty mocniejszy, na razie wróciliśmy do zakresu 4,63-4,68/€, ale przy słabszym euro trudno będzie ten zakres utrzymać na dłużej.

NBP wprowadzi następujące modyfikacje do prowadzonych operacji repo i fx swap:

  • repo: oprócz już przeprowadzanych operacji 3 miesięcznych zastaną także wprowadzone operacje 6 miesięczne, dodatkowo rozszerzony zostanie zestaw papierów akceptowanych przez NBP jako zabezpieczenie: oprócz akceptowanych obecnie obliigacji skarbowych zerokuponowych NBP dopuści możliwość używania także papierów skarbowych kuponowych (z kuponem zapadającym w czasie repo), polskie obligacje skarbowe w € oraz inne papiery znajdujące się w KDPW (obligacje komunalne, korporacyjne i listy zastawne). NBP umożliwi także netowanie operacji właśnie zapadającej z nową, umożliwiając bankom łatwiejsze rolowanie operacji repo, bez konieczności znajdowania drugiego zestawu papierów na zabezpieczenie. Wszystkie powyższe zmiany wejdą w życie od maja.
  • fx swapy: nie tylko w CHF/PLN (wciąż zapadalność 7 dni), ale również w €/PLN i US$/PLN (na 1 miesiąc).

Najbardziej pozytywne zmiany w zakresie repo to możliwość netowania operacji oraz używania obligacji kuponowych jako zabezpieczenia. Banki z małym portfelem papierów i niewielkim udziałem zerokuponowych oraz te który dysponują innymi papierami niż skarbowe będą mogły łatwiej pozyskiwać płynność w PLN. W efekcie w sytuacjach dużych potrzeb płynnościowych banki komercyjne będą mogły uniknąć sprzedawania obligacji, część z nich może także potencjalnie zdecydować się na zmniejszenie rezerw płynnościowych w krótkim pieniądzu, a inne nieco zwiększyć portfele obligacji.

Wciąż najbardziej oczekiwanym krokiem i rozwiązaniem, które może jeszcze bardziej zwiększyć elastyczność zarządzania płynnością jest możliwość udzielenia przez NBP repo na żądania, ale takie rozwiązanie nie zyskało aprobaty banku centralnego.

W zakresie operacji fx swap, dzięki wprowadzeniu dwóch nowych par walutowych polskie banki ze słabszym standingiem finansowym i niskimi limitami w bankach zagranicznych będą miały dostęp do płynności w walutach w ramach polskiego systemu finansowego. Wciąż jednak duża wadą fx swapów w NBP jest ich wysoki koszt. Noga złotowa oparta jest na stopie depozytowej, co znacznie zwiększa koszt pozyskania płynności w walutach dla banków polskich. RPP zapowiedziała zmianę tej regulacji. W wywiadzie dla pracy prezes Skrzypek powiedział, że NBP pracuje z ECB nad uruchomieniem operacji repo w ECB, pod które zastawem mogłyby być papiery inne niż te ze strefy euro. To umożliwiłoby pozyskiwanie płynności w walutach poza NBP, miejmy nadzieję że po bardziej akceptowalnych kosztach.

Co to znaczy: Nowe regulacje NBP odnośnie repo pozytywne dla rynku obligacji, chociaż wpływ raczej ograniczony i zalażny od innych czynników. Bardziej elastyczne użycie obligacji w operacjach repo pozwoli uniknąć sprzedaży papierów przez banki komeracyjne w sytuacjach dużych potrzeb płynnościowych, niektóre mogą także potencjalnie zdecydować się na zmniejszenie rezerw płynnościowych w krótkim pieniądzu i  zwiększyć portfele obligacji. Czynnikiem który najbardziej uelastyczniłby zarządzanie płynnością i znaczaco zwiększył popyt na papiery mogłoby być wprowadzenie repo na żadanie. Dzięki wprowadzeniu dwóch nowych par walutowych polskie banki ze słabszym standingiem finansowym i niskimi limitami w bankach zagranicznych będą miały dostęp do płynności w walutach w ramach polskiego systemu finansowego. Wciąż jednak duża wadą fx swapów w NBP jest ich wysoki koszt.

Kwartalny bilans płatniczy

Kwartalne dane o bilansie płatniczym zawierają więcej informacji o szczegółach poszczególnych rachunków i oszacowanie zagrożeń w finansowaniu i szans zmniejszenia deficytu w 2009 roku. Plik dostępny jest pod adresem http://www.nbp.pl/statystyka/Bilans_platniczy/BOP_Q_EUR.xls. Kilka szczegółów, które zwróciły naszą uwagę.

  • Transfery z pracy zagranicą spowolniły dramatycznie - ze wzrostów 50-60% r/r w 2004-2006 zeszliśmy do zera w połowie 2008 i do spadku o -15% w 4kw. Recesja, problemy w budownictwie w Irlandii, Wlk Brytanii i Hiszpanii będą pogłębiały te problemy. Ciągle jednak w 2008 roku łączna kwota transferów wynosiła 3mld € w 2008 roku, w 4kw było to niemal 11mln € na dzień roboczy.
  • Usługi spowalniają, choć nie w takim stopniu jak handel towarowy. Eksport usług rósł 4% r/r w 4kw, import o 8% (kwartał wcześniej było to 19% dla obu pozycji). Jednocześnie jednak „efekt Schengen" ciągle działa - bilans usług turystycznych poprawił się trwale i jest pozytywny przez cały rok. Tutaj oczekujemy dalszej poprawy, dzięki kursowi i handlowi przygranicznemu, a także dzięki zmianie relatywnych cen wakacji w Polsce i zagranicą.
  • Dochody zagranicznych firm w Polsce ciągle generują dużą część deficytu, choć nie jest to już tak wiele jak rok temu. W całym 2008 roku 61% łącznego deficytu na rachunku obrotów bieżących wynikało z dochodów firm zagranicznych (dywidendy, reinwestowane zyski). Jeśli zyski będą zanikać, to samo spotka deficyt obr. bieżących. Niestety wcześniej znaczenie zysków było znacznie większe, jeszcze w 2007 roku zyski firm zagranicznych wynosiły 100% deficytu CA (pozostałe pozycje się bilansowały). Teraz problemy z finansowaniem muszą być rozwiązywane w inny sposób (mniejszy deficyt handlowy, większe transfery unijne itp.)
  • Deficyt handlowy zaczął zwalniać już w 4kw08 (ze 100% wzrostu w 4kw07 do 17% w 4kw08). Ale ten trend poprawy bilansu handlowego uległ przyspieszeniu w styczniu - gdzie zanotowano deficyt mniejszy o 43% r/r.
  • Wczoraj podano też informację o spłacie większości długu Polski wobec Klubu Paryskiego (wierzycieli rządowych) - 886mln USD zostało spłacone, pozostał jedynie dług wobec Japonii (118mln USD do wykupu w 2014) oraz pozostałości obligacji Brady'ego wobec wierzycieli prywatnych (340,5mln USD, do spłaty do 2024r).

Co to znaczy: Nie uznajemy deficytu obrotów bieżących jako zagrożenia dla złotego w 2009 roku. Zostanie on szybko ograniczony dzięki wcześniejszemu osłabieniu złotego i ograniczeniu zysków firm zagranicznych.

Komentarz ekonomistów ING Banku Śląskiego

Zespół analiz makroekonomicznych: Mateusz Szczurek, Rafał Benecki, Grzegorz Ogonek

Nadesłał:

ap

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl