Dobry początek
|
Pierwszy rajd i pierwsze podium. Ekipa Biadała Rally Raid rozpoczęła nowy sezon w off-roadzie. Podczas I Edycji Przeprawowych Mistrzostw H6 Marcin Biadała i Mariusz Szwedziak zajęli trzecią pozycję w klasie No Limit.
Marcin Biadała i jego team Biadała Rally Raid mają w tym roku bogaty program startów. Otwarciem sezonu dla pleszewskiego kierowcy była I Edycja Przeprawowych Mistrzostw H6. Rajd odbył się 22 marca, w Ogrodzieńcu na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej.
Przeprawowe Mistrzostwa H6 to nowa impreza w off-roadowym kalendarzu. Połączenie 6 godzinnej jazdy z przeprawowymi odcinkami specjalnymi to niespotykana kombinacja. Okazało się jednak, że bardzo udana.
Na pięciokilometrowej pętli wytyczono trzy odcinki specjalne. Rywalizacja toczyła się w dwóch etapach, trwających po 3 godziny. Wygrywał ten, kto pokonał w tym czasie najwięcej oesów. Cała impreza trwała jeden dzień.
O kolejności startu decydowała kolejność zgłoszeń. Do startu załogi ustawiały się czwórkami i ruszały równocześnie. Załoga Biadała Rally Raid znalazła się w ostatniej czwórce klasy No Limit. Dzięki temu Biadała i Szwedziak uniknęli niewdzięcznej roli przecierających trasę.
Pierwszy etap pokazał, że pleszewska załoga będzie liczyć się w rywalizacji. Biadała i Szewdziak pokonali 6 okrążeń, na każdym zaliczając komplet oesów. Po pierwszych trzech godzinach zajmowali drugą pozycję.
Pomiędzy kolejnymi etapami zawodów, zawodnicy mieli chwilę przerwy, żeby odpocząć i usunąć wszelkie awarie. Potem znów ustawili się na starcie. Warunki na trasie były nieco lepsze niż podczas pierwszego etapu - trasa była już rozjeżdżona i wszyscy doskonale znali już odcinki specjalne. Nic więc dziwnego, że tempo przejazdu poprawiło się znacznie. W drugiej części imprezy ekipa Biadała Rally Raid pokonała siedem okrążeń, ponownie zaliczając komplet oesów. Po podliczeniu wyników dało im to trzecią pozycję.
- Dla nas był to doskonały początek sezonu. Po zimowej przerwie wróciliśmy na oesy i od razu załapaliśmy się na podium. Nasz Grat spisuje się znakomicie, załoga też daje radę - cieszył się po rajdzie Marcin Biadała.
- Bardzo nam się spodobała formułą rajdu. Za mniejsze pieniądze i kosztem mniejszej ilości czasu niż normalnie, mogliśmy pojeździć po bardzo fajnych oesach. Była też fantastyczna atmosfera i uczciwa rywalizacja. Gratulujemy zwycięzcom i dziękujemy za walkę fair-play. Na następnych rajdach też wam będziemy deptać po piętach! - zapewnił pleszewski kierowca.
Partnerami Biadała Rally Raid są firmy Kotły Biadała, SX Racing, Agencja Reklamowa EM Plus, ProXcars, oraz TVP Poznań.
Nadesłał:
Euroforum
|
