Dramat w trzech aktach, czyli sprawa Kataryny w polskich serwisach internetowych
Specjaliści NewsPoint przeprowadzili analizę medialnego szumu wokół blogerki Kataryny. Z raportu wynika, że sprawa miała trzy punkty zwrotne – krytykę ministra Czumy, artykuł Dziennika ujawniający tożsamość blogerki i list otwarty redaktora naczelnego „Dziennika” do internautów.
Analiza została przeprowadzona za okres 10 maja - 8 czerwca. W tym czasie w internecie pojawiło się łącznie 1358 publikacji na ten temat.
Kataryna, pisująca na blogach kataryna.blox.pl i kataryna.salon24.pl, jest jedną z najbardziej poczytnych i wpływowych blogerek komentujących tematy polityczne. Gdy 15 maja skomentowała na swoim blogu dementi ministra Andrzeja Czumy w sprawie jego rzekomych spotkań z prokurator stanu Illinois, nie spodziewała się zapewne, że wywoła to aż taką reakcję. Minister zaczął domagać się od administratora blogów na Salon24 usunięcia krytycznego wpisu. Również syn ministra stanął w obronie ojca, wysyłając do blogerki maile z żądaniem usunięcia wpisów i domagając się podania danych osobowych, aby można było skierować przeciwko niej pozew do sądu. Kataryna zgodziła się ujawnić swoje dane, przedstawiając jednak swoje warunki - przesłania korespondencji z oficjalnego adresu e-mail ministra i potwierdzenia, że faktycznie zostanie wytoczony przeciwko niej pozew. Był to pierwszy etap medialnej burzy, która przetoczyła się przez wszystkie znaczące tytuły prasowe wraz z ich stronami internetowymi. W dniach 15-16 maja pojawiły się 223 artykuły online na ten temat.
21 maja nastąpiła kolejna odsłona dramatu. Dziennik opublikował artykuł ujawniający tak dużo faktów na temat Kataryny, że ustalenie jej tożsamości nie było problemem dla przeciętnego użytkownika Internetu. Dzień później sama blogerka przyznała, że skontaktowali się z nią dziennikarze tej redakcji, składając jej propozycję nie do odrzucenia - albo zgodzi się na współpracę z Dziennikiem jako felietonistka, albo inna gazeta tego samego wydawnictwa ujawni jej pełne dane. Blogerka odrzuciła propozycję. W mediach oraz w internecie ponownie zawrzało. Sieć była pełna krytycznych komentarzy blogerów na temat sposobu postępowania redakcji, chociaż nie brakowało też krytyki pod adresem blogerki za anonimowość jej wystąpień.
24 maja Dziennik ponownie podgrzał atmosferę wokół sporu, publikując list otwarty Roberta Krasowskiego do internautów broniących Kataryny, co ponownie wywołało burzę we wszystkich mediach i krytykę postępowania redakcji. W dniach 22-25 maja opublikowano łącznie 517 artykułów na ten temat. Od tego momentu liczba publikacji zaczęła spadać.
Metodologia analizy: monitorowane hasła to "kataryna" we wszystkich odmianach. Analiza objęła wszystkie 2300 polskojęzyczne portale monitorowane przez NewsPoint w okresie 10 maja - 8 czerwca 2009 r.
Nadesłał:
ap
|