Dręczy Cię senność? Obudź się na wiosnę!


Dręczy Cię senność? Obudź się na wiosnę!
2012-02-17
Liczysz barany, łykasz tabletki nasenne, odliczasz do stu, ale wciąż nie możesz zasnąć? A może śpisz po 10 godzin dziennie, a w pracy ucinasz sobie drzemkę gdy nikt nie widzi? Mamy dla Ciebie rozwiązanie!

W Polsce bezsenność nie jest wciąż traktowana jako poważny problem medyczny, mimo że jest przyczyną połowy wypadków przy pracy i 45 proc. wypadków samochodowych.

Stres i niespokojne nogi

Według najnowszej klasyfikacji schorzeń bezsenność to niewystarczająca ilość snu lub niedostateczna jakość snu, która występuje co najmniej trzy razy w tygodniu i utrzymuje się przez co najmniej jeden miesiąc. W Polsce według badań WHO z 2000 roku kłopoty z zaśnięciem ma około 25% badanych jednak tylko 20-30% z nich zgłasza się do lekarza.

- Bezsenność może być spowodowana np. pracą zmianową, stresem, zmianą stref czasowych, ale także zespołem niespokojnych nóg czy przewlekłym stosowaniem leków pobudzających lub nasennych – tłumaczy Marcin Topolski, redaktor portalu Holistyczna Polska.

Ilość snu potrzebna człowiekowi do prawidłowego funkcjonowania zależy od indywidualnych potrzeb, ale najczęściej waha się między 7 a 9 godzinami. Badania przeprowadzone w Harvard Medical School obejmujące grupę 82 tys. dorosłych pokazały, że jeśli człowiek śpi mniej niż sześć godzin na dobę, jego ciało znajduje się w stanie podwyższonej gotowości. Oznacza to wzrost poziomu hormonów stresu, ciśnienia krwi oraz zwiększenie ryzyka stanów zapalnych w organizmie.

Nadmierna senność

Na drugim biegunie wobec bezsenności ustawić można hipersomnię, czyli nadmierną senność.

- Jest to znacznie rzadsze zaburzenie, dotyka ok. 5 proc. naszej populacji – uspokaja Marcin Topolski z hopl.pl. - Najczęściej towarzyszy innym dysfunkcjom zdrowotnym, ale może też być samodzielnie występującą chorobą.

Nadmierna senność objawia się w postaci poczucia senności mimo przespanej nocy, przedłużania się snu lub zapadania w krótkie drzemki w ciągu dnia, w czasie przeznaczonym na inne aktywności. Przyczyny hipersomni to między innymi zaburzona gospodarka cukru, anemia oraz zaburzenia regulacji hormonalnej (głównie u kobiet). Poza wszystkim sen bywa też ucieczką od problemów.

Dieta najlepszym lekarstwem

Częstą przyczyną zaburzeń snu jest brak odpowiedniej diety. Racjonalne i odpowiedzialne planowanie posiłków może być bardzo pomocne w pozbyciu się dolegliwości. - Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że przyczyną ich problemów może być po prostu źle skomponowana i zjedzona zbyt późno kolacja – zauważa ekspert.

Ostatni posiłek w ciągu dnia należy zjeść na ok. trzy godziny przed snem. Kolacja powinna dostarczać ok. 20 proc. dziennego zapotrzebowania organizmu na energię. Nie powinna zawierać potraw pikantnych, tłustych, ciężkostrawnych, marynowanych oraz pieczonych z dodatkiem tłuszczu.

- Najlepiej, aby kolację stanowił gotowany produkt białkowy, np. chuda ryba czy filet drobiowy z dodatkiem surowych lub gotowanych na parze warzyw – radzi Marcin Topolski.

Ćwiczenia i etykietki

Odpowiednie odżywianie to jednak tylko połowa sukcesu. Drugim istotnym aspektem są ćwiczenia fizyczne. Już trzydziestominutowa aktywność dziennie poprawi funkcjonowanie układu krążenia, pomoże przekształcić i przyswoić substancje odżywcze oraz zwiększy wydzielanie hormonów szczęścia – endorfin. - Nawet zwykły spacer jest bardzo korzystny w przypadku problemów z zasypianiem. Światło słoneczne to najsilniejszy zewnętrzny synchronizator rytmu biologicznego – dodaje redaktor hopl.pl.

Podczas układania wyważonej diety powinno się również zwracać uwagę na etykietki produktów spożywczych. Wiele produktów zawiera dodatki, które mają za zadanie wzmocnić walory smakowe lub przedłużyć okres ważności produktu.

W 2004 roku po artykule w medycznym czasopiśmie „The Lancet” Parlament Europejski głosował za zakazem dodawania barwników do pożywienia dla noworodków i małych dzieci, ponieważ udowodniono, że mogą one prowadzić do hiperaktywności, czyli tzw. ADHD. - Nagły wzrost poziomu energii może powodować równie szybki spadek energii oraz senność w chwili, gdy zanika działanie sztucznych barwników – ostrzega redaktor portalu Holistyczna Polska. - Dlatego najlepiej spożywać produkty w ich naturalnej postaci, bez żadnych ulepszaczy, które produkuje się przecież na bazie smoły i ropy naftowej – kończy nasz ekspert.


Źródło: hopl.pl

Nadesłał:

hopl.pl
http://hopl.pl

Wasze komentarze (1):

  • avatar
    alpen_milka , 2012-02-20 09:31:14

    Nie wiedziałam, że sztuczne barwniki są z ropy... masakra...


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl