E-learning – przełom w edukacji?


2012-03-22
Nauka w dowolnym miejscu i czasie, w indywidualnym tempie, nie ograniczająca się jedynie do murów tradycyjnej szkoły, interaktywne materiały dopasowane do potrzeb ucznia – czy tak będzie wyglądać kształcenie XXI wieku?

E-learning, który daje takie możliwości, zdobywa coraz większą popularność na całym świecie. Wielu futurologów uważa, że dokona on przełomu w nauczaniu, ponieważ idzie w parze ze zmianami, jakie zachodzą we współczesnym społeczeństwie i odpowiada na jego potrzeby.

Edukacja społeczeństwa informacyjnego

Zmiany społeczne, jakie obecnie zachodzą wymuszają przeobrażenie systemu kształcenia. Edukacja musi dostosować się do potrzeb społeczeństwa informacyjnego i trendów, jakie widać w różnych dziedzinach życia. Szkoła przestaje być jedynym miejscem nauczania, coraz bardziej będzie się też odchodzić od modelu klasowo-lekcyjnego. Rosnąca liczba osób chce się uczyć, podobnie jak pracować, w dowolnym miejscu i czasie, w swoim własnym tempie. Jest to szczególnie ważne, biorąc pod uwagę, że obecnie nauka to nie tylko kilkanaście lat spędzonych w szkole, ale kształcenie przez całe życie (które Federico Mayor uznał w swoim raporcie „Przyszłość świata” za główne wyzwanie XXI w.). Co więcej, tak jak w innych dziedzinach życia odchodzi się od masowości, tak również w szkolnictwie powinno się zmierzać do personalizacji nauczania. System edukacji musi więc dostosować się do wszystkich tych zmian. W przybliżeniu go do potrzeb społeczeństwa informacyjnego mają pomóc nowe technologie.

Przełom w rozwoju społecznym

Personalizacja nauczania i dążenie do nauki w dowolnym czasie i miejscu sprawia, że na znaczeniu zyskuje coraz bardziej kształcenie na odległość. Choć ma ono dosyć bogatą historię (już w 1840 r. Isaak Pitman wykorzystywał pocztę do potrzeb nauki zdalnej), to dopiero rozwój nowych technologii spowodował prawdziwy rozkwit tej formy nauczania. Dzięki Internetowi narodził się e-learning, który według ekspertów amerykańskiej organizacji futurologów World Future Society, stanie się jednym z największych przełomów w rozwoju społecznym świata w ciągu najbliższych 20-30 lat. Popularność tej formy nauki potwierdzają dane Sloan Consortium[1] – w 2008 r. z nauki przez Internet korzystało 4 mln amerykańskich studentów, w 2010 – już 6 mln. Naukowcy Harvard Univesity, Stanford University i Innosight Institute prognozują zaś, że pod koniec drugiego dziesięciolecia XXI w. połowa zajęć w szkołach średnich w Stanach Zjednoczonych będzie się odbywać online. - Choć e-learning nadal pozostaje z reguły uzupełnieniem tradycyjnego nauczania, to w najbliższych latach najprawdopodobniej będzie można obserwować wzrost zainteresowania tą formą kształcenia, nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale na całym świecie, także w Polsce – mówi Robert Kuc, redaktor naczelny Wydawnictwa Klett, drugiego co do wielkości wydawcy edukacyjnego w Europie.

Wirtualne klasy

E-learning zyskuje na znaczeniu między innymi dlatego, że oferuje wygodę i personalizację nauczania. Dostęp do zasobów możliwy jest w dowolnym czasie, z każdego urządzenia posiadającego dostęp do Internetu, zazwyczaj bez konieczności instalowania żadnego oprogramowania. – Przykładowo, za pomocą platform e-learningowych nauczyciele mogą tworzyć „wirtualne klasy” i udostępniać wszystkim uczniom lub określonej grupie dodatkowe materiały, np. w formie ćwiczeń. Młodzi ludzie mogą w ten sposób poszerzać wiedzę podstawową i utrwalać materiał przekazany na lekcji. Nauczyciele mogą też dopasować przekazywane zasoby do indywidualnych potrzeb ucznia – wyjaśnia Robert Kuc, Wydawnictwo Klett.

Platformy e-learningowe to jednak nie jedyne narzędzie umożliwiające naukę zdalną. W tym celu wykorzystuje się także internetowe fora dyskusyjne, blogi czy Google Docs, gdzie grupa może pracować nad jednym dokumentem. - Tego typu narzędzia umożliwiają tworzenie zasobów edukacyjnych i dzielenie się nimi. Dzięki temu zwiększa się aktywność ucznia, odchodzi się od nauczania na rzecz uczenia się. Uczniowie są bardziej samodzielni, a nauczyciel wciela się w rolę trenera, instruktora. Takie formy kształcenia idą także w parze z rosnącym trendem do nauki w grupie, w której młodzi ludzie mogą pracować z nauczycielami i rówieśnikami nawet z drugiego końca świata (dodatkowo rozwijając w ten sposób znajomość języków obcych i umiejętność pracy w wielokulturowym środowisku).– mówi Ewa Frąckowiak, nauczycielka przyrody i ekspert Wydawnictwa Klett.

Na drodze ku doskonałości

E-learning sprawdza się w edukacji i spełnia oczekiwania pokolenia, które nie zna świata bez Internetu i czuje się w środowisku wirtualnym równie dobrze (a czasem nawet lepiej) jak w świecie rzeczywistym. Nadal pozostaje jednak głównie narzędziem uzupełniającym, wzbogacającym tradycyjne nauczanie. Aby to zmienić musi sprostać jeszcze kilku wyzwaniom. Jednym z nich jest konieczność wypracowania efektywnych metod nauki przez Internet. Choć e-learning zapewnia uczniom dużą samodzielność, to nadal potrzebują oni przewodnictwa nauczyciela. Jego rola będzie jednak inna niż w tradycyjnej szkole, dlatego niezbędne będzie odpowiednie przygotowanie pedagogów. Przyszła kadra pedagogiczna powinna być kształcona w zakresie wykorzystywania narzędzi służących do nauki online już w trakcie studiów. Aby e-learning spełniał swoją rolę, trzeba będzie także dobrze wykorzystać jego interaktywne możliwości i dostosowywać udostępniane zasoby do rozmaitych stylów uczenia się, żeby uczniowie otrzymywali materiały rzeczywiście spełniające ich indywidualne potrzeby.

Czy e-learning zdominuje edukację na świecie? Czy w przyszłości uczniowie nie będą już chodzić do szkół? Na te pytania na razie trudno odpowiedzieć, ale znaczenie tej formy nauki z pewnością będzie rosnąć, ponieważ idzie w parze ze zmianami we współczesnym świecie.



[1] Sloan Consortium – amerykańska instytucja działająca na rzecz popularyzacji nauczania online w szkolnictwie wyższym

Nadesłał:

pr@zarowkamarketing.pl

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl