Po pierwsze – optymalizacja

To trend, który rozpoczął się już kilka lat temu, ale wszystko wskazuje na to, że będzie kontynuowany również w 2018 roku. Zdaniem ekspertów kluczowe znaczenie przy decyzji o zakupie usług konkretnego dostawcy będzie oferowanie przez niego pełnego pakietu usprawniającego pracę. W przypadku segmentu biurowego będzie to sprzedaż nie tylko samych urządzeń biurowych, co „inteligentnych asystentów biurowych”, wyposażonych w aplikacje dostosowujące się do indywidualnych potrzeb użytkownika. W praktyce będzie to oznaczało sprzedaż urządzeń wielofunkcyjnych, które przetłumaczą dokumenty na wybrany język, będą podążać za ustaleniami dostępu wydruku, a korzystać z konkretnych funkcji pozwolą zidentyfikowanym użytkownikom, którzy zostaną rozpoznani na podstawie kodu PIN lub karty chip.

- W 2017 rynek usług w sektorze MSP wzrósł bagatela aż o 8%. Ponadto 96% klientów wykonuje swoje wydruki w formacie A4 i w kolorze. Łatwo więc stwierdzić, w którym kierunku powinien podążać biznes  – podsumowuje Dagmara Pomirska, Office Business Director, Xerox Polska.

Po drugie – fokus na RODO

Ostateczny termin na wprowadzenie zmian wynikających z RODO to 25 maja, jednak firmy działające w Unii Europejskiej przygotowują się do tego od pewnego czasu. Eksperci sugerują, że zbliżający się deadline podgrzeje atmosferę wokół Regulacji i sprawi, że temat nie będzie schodził z ust specjalistów przez najbliższe kilkanaście miesięcy. Nic dziwnego – Unia dla przedsiębiorstw niestosujących się do przepisów przewidziała rekordowe kary, które będą procentem liczonym od globalnego obrotu firmy. Zaniechania na tym polu mogą wprost prowadzić do zamknięcia lokalnych oddziałów międzynarodowych organizacji. Parlament Europejski i Rada pozostawiają jednak pole do pewnej elastyczności – Rozporządzenie reguluje ogólne warunki przetwarzania danych – przede wszystkim mają być bezpieczne i wykorzystywane za zgodą ich właścicieli. To, w jaki sposób firmy do tego doprowadzą, zależy już od nich samych.

- Dlatego właśnie organizacje oczekują od nas indywidualnej oferty, która rozwiązuje ich obecne problemy, ale też przewiduje ewentualne przyszłe wyzwania. Chodzi o to, żeby raz zakupiony produkt był na tyle elastyczny, aby z pomocą specjalistów mógł być wykorzystywany w przypadku kilku scenariuszy. Dlatego firmy, choć są także otwarte na innowacyjne rozwiązania, oczekują również odpowiedzi na pytania stawiane tu i teraz: jak zoptymalizować przepływ pracy, jak usprawnić procesy? Z moich obserwacji wynika także, że rynek otwiera się na nowe usługi np. CMS – komentuje Katarzyna Jędrocha, SAO & DO Director, Xerox Polska.

Nastawienie na elastyczną ofertę wskazuje również na konieczność oferowania przez firmy wysokiej jakości obsługi klienta. Choć dbałość o serwis jest co do zasady oceniany wysoko w priorytetach usługodawców, w nadchodzących miesiącach client service może okazać się jednym z ważniejszych czynników wpływających na pozycję rynkową i wyniki finansowe firm.

Po trzecie: oryginalne materiały eksploatacyjne na plusie

Coraz więcej klientów bezpieczeństwo definiuje nie tylko w kontekście oprogramowania. Zwracają też uwagę na jakość materiałów eksploatacyjnych. W efekcie rośnie rynek OEM. To także efekt stałej popularności usług zarządzania drukiem, które z definicji powiązane są z wykorzystywaniem i dostarczaniem oryginalnych materiałów eksploatacyjnych. Dane potwierdzają rynkowe raporty, które także prognozują zwiększająca się sprzedaż oryginalnych produktów.

- Na rynku obserwujemy wzrost sprzedaży urządzeń kolorowych w stosunku do monochromatycznych. To daje nam większe pole do popisu w kwestii oferty OEM. Rozumiemy to jako korzyść nie tylko dla Xerox, ale i dla partnerów, którzy zyskują w ramach obsługi posprzedażowej – podsumowuje Edyta Ciszkiewicz, Sales & Marketing Channel Manager, Xerox Polska.

Po czwarte: więcej, taniej, szybciej w druku produkcyjnym

Także na rynku druku produkcyjnego można spodziewać się dużych inwestycji. Stabilny wzrost zainteresowania systemami inkjet spowoduje z pewnością dalszy rozwój tego segmentu urządzeń.

- Branża może spodziewać się dalszego dynamicznego wzrostu nakładów w druku cyfrowym, połączonego z inwestycjami w największe cyfrowe systemy drukujące. Nakłada się na to, spowodowany wzrostem kosztów pracy, zdecydowany marsz poligrafii w kierunku automatyzacji procesów przygotowania, druku i wykańczania. Można powiedzieć że obowiązuje hasło: więcej, taniej, szybciej – dodaje Stanisław Pieczara, Sales & Marketing Director PSG, Xerox Polska.