Firma na widoku, czyli reklama outdoor
Reklama zewnętrzna towarzyszy nam wszędzie. Czasem ciekawi, czasem irytuje, ale często nawet jej nie zauważamy, tak dobrze wkomponowała się w krajobraz.
Nad ulicami górują banery i wielkie plakaty, na ścianach migają podświetlane przestrzenne litery, przystanki, tramwaje i autobusy oklejone są twarzami znanych ludzi reklamujących różne produkty. Dlaczego producenci tak chętnie wychodzą ze swoją kampanią “za drzwi”?
Szeroki zasięg reklamy
Nie oszukujmy się, wielki napis reklamowy widać już z daleka. I zobaczy go każdy, kto akurat przechodzi ulicą. Niewątpliwą zaletą takiego rodzaju kampanii jest możliwość dotarcia do względnie największej grupy odbiorców. Nie ma możliwości, aby ktoś ją przeoczył, a i na to można znaleźć sposób - potykacze ustawione na środku chodnika. Może trochę drastyczne, ale jak ktoś natknie się na taką reklamę, już nie mówiąc o przewróceniu, to na pewno zapamięta, o co w niej chodziło.
Stosunkowo niski koszt ekspozycji
Najtańsze banery reklamowe to koszt rzędu 30 - 40 zł. Niewiele, jak na tak duże możliwości pozyskania klienteli, więc nie dziw, że firmy często decydują się właśnie na nie. Dla porównania za 30-sekundową reklamę telewizyjną można zapłacić nawet kilkanaście tysięcy.
Mobilność
Coraz większą popularność zyskują reklamy zamontowane na samochodach. Zwracają uwagę pieszych oraz innych kierowców. A jeśli na dodatek dołączono do niej głos, to mamy gwarancję, że zauważą ją nawet ci odwróceni tyłem.
Nieograniczona dostępność
Czyli może ją zobaczyć każdy, niezależnie od wieku, płci, pory dnia lub nocy, od tego czy jedzie samochodem, tramwajem, autobusem, rowerem czy idzie pieszo. Firmy skwapliwie to wykorzystują, albowiem dotarcie do tak szerokiego grona odbiorców to zadanie jeszcze do niedawna niezwykle trudne, a bardzo opłacalne.
Szeroki zasięg reklamy
Nie oszukujmy się, wielki napis reklamowy widać już z daleka. I zobaczy go każdy, kto akurat przechodzi ulicą. Niewątpliwą zaletą takiego rodzaju kampanii jest możliwość dotarcia do względnie największej grupy odbiorców. Nie ma możliwości, aby ktoś ją przeoczył, a i na to można znaleźć sposób - potykacze ustawione na środku chodnika. Może trochę drastyczne, ale jak ktoś natknie się na taką reklamę, już nie mówiąc o przewróceniu, to na pewno zapamięta, o co w niej chodziło.
Stosunkowo niski koszt ekspozycji
Najtańsze banery reklamowe to koszt rzędu 30 - 40 zł. Niewiele, jak na tak duże możliwości pozyskania klienteli, więc nie dziw, że firmy często decydują się właśnie na nie. Dla porównania za 30-sekundową reklamę telewizyjną można zapłacić nawet kilkanaście tysięcy.
Mobilność
Coraz większą popularność zyskują reklamy zamontowane na samochodach. Zwracają uwagę pieszych oraz innych kierowców. A jeśli na dodatek dołączono do niej głos, to mamy gwarancję, że zauważą ją nawet ci odwróceni tyłem.
Nieograniczona dostępność
Czyli może ją zobaczyć każdy, niezależnie od wieku, płci, pory dnia lub nocy, od tego czy jedzie samochodem, tramwajem, autobusem, rowerem czy idzie pieszo. Firmy skwapliwie to wykorzystują, albowiem dotarcie do tak szerokiego grona odbiorców to zadanie jeszcze do niedawna niezwykle trudne, a bardzo opłacalne.
Dotarcie wprost do wąskiej grupy odbiorców
Dzieje się to poprzez umieszczenie spotu w określonej lokalizacji, na przykład plakatu z reklamą punktu ksero i druku niedaleko wyższej uczelni. Nawet tam można zaobserwować zajadłą walkę o klienta. Firmy prześcigają się w pomysłach, aby zwrócić uwagę odbiorców i zainteresować ich swoją ofertą.
Autor:
Wrocławska Agencja Reklamowa Vizer
Nadesłał:
Agencja Reklamowa we Wrocławiu
http://vizer.pl/ 
|
