Ford na śniegu i lodzie


2008-02-10
Rajd Szwecji to bez wątpienia najbardziej specyficzna impreza w kalendarzu WRC. Tradycyjna data rajdu w środku skandynawskiej zimy sprawia, że kierowcy rywalizują tu w typowo zimowych warunkach.

W ostatnich latach, wskutek kaprysów pogody, niemal co roku światek WRC zastanawia się przed rajdem, na jakiej nawierzchni przyjdzie tym razem ścigać się na szwedzkich OS-ach w okolicach Karlstad. Pomimo to, kierowcy zespołu BP Ford Abu Dhabi World Rally Team mogą być pewni, że podobnych warunków nie spotkają w żadnym innym rajdzie mistrzowskiego serialu.

Podczas otwierającego sezon Rajdu Monte Carlo właściwie nie było okazji, by zobaczyć najszybsze „rajdówki" świata w prawdziwie zimowej scenerii. Większość kierowców marzy więc o OS-ach pokrytych śniegiem i lodem, potężnych śnieżnych bandach i prawdziwej skandynawskiej zimie z mrozami sięgającymi -20ºC. Na razie nie wiadomo do końca, czy te marzenia się spełnią. Jednak Mikko Hirvonen i Jarmo Lehtinen oraz Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila już teraz myślą niemal wyłącznie o wąskich, kolcowanych oponach, żółtych okularach poprawiających widoczność na śniegu i... ocieplanych rajdowych butach!

Klasyczny zimowy rajd rozgrywany w regionie Värmland stawia najwyższe wymagania przed samochodami i załogami. Fińscy kierowcy zespołu BP-Ford, którzy uczyli się rajdowego rzemiosła na trasach podobnych do OS-ów Rajdu Szwecji, będą czuli się jak u siebie w domu. Trudne zadanie czeka mechaników, którzy muszą pracować przy samochodach w trudnych warunkach, niekiedy przy trzaskającym mrozie.

Chociaż Karlstad wciąż czeka na nadejście prawdziwej zimy, Hirvonen i Latvala mają nadzieję, że pojadą w typowo zimowych warunkach, wykorzystując w pełni walory opon Pirelli z wolframowymi kolcami wbijającymi się w lód. Takie ogumienie daje doskonałą przyczepność i pozwala pokonywać zakręty z ogromnymi prędkościami, z wykorzystaniem śnieżnych band. Nic dziwnego, że w Rajdzie Szwecji faworytami są kierowcy z północy Europy, a w 45-letniej historii imprezy tylko raz kierowca spoza Skandynawii stanął na najwyższym stopniu podium.

Hirvonen, drugi w Monte Carlo, startował w Szwecji już pięć razy. W zeszłym roku ukończył rajd na trzecim miejscu, a tydzień później wygrał Rajd Norwegii. „Wszyscy pytają mnie, czy czuję się faworytem" powiedział Hirvonen. „Jest kilku kierowców, którzy mogą wygrać. Należę do tego grona, ale nie uważam się za faworyta. Presja? Może trochę, ale tak samo było w Rajdzie Monte Carlo, gdzie osiągnąłem dobry wynik. Szwecja to pierwszy rajd, który powinienem wygrać, jeżeli chcę liczyć się walce o tytuł mistrzowski wśród kierowców."

„Mam nadzieję, że warunki będą naprawdę zimowe. Jeżeli będzie dużo śniegu i lodu, opony Pirelli powinny dobrze trzymać. Ważna będzie niezawodność samochodu. W tym rajdzie nie będziemy mieli 30-minutowego serwisu w połowie dnia, jedynie 15-minutowy mini serwis z wykorzystaniem części przewożonych w samochodzie. Uważam, że nie jest to dobre rozwiązanie. W razie nawet drobnej awarii, która przytrafi się rano, możemy nie mieć możliwości naprawy przez cały dzień. Na szczęście nasz Ford Focus jest bardzo niezawodnym samochodem" dodał Hirvonen.

Latvala stanie na starcie Rajdu Szwecji po raz czwarty w swej karierze. 22-latek ma nadzieję, że zima zawita w rejon Karlstad przed startem. „Prawdziwie zimowy rajd to świetna zabawa. Startowałem w wielu rajdach na śniegu i bardzo dobrze czuję się w takich warunkach. Wybaczają więcej błędów, a samochód jedzie poślizgiem częściej i dłużej, niż na szutrze."

„Jest dużo trudniej, gdy warunki są mniej zimowe. Zbyt cienka warstwa śniegu nie jest dużym problemem, ale jeśli na drodze nie ma lodu i miejscami jedziemy po szutrze, łatwo jest pogubić kolce. Brak śniegu zaczyna być problemem, gdy kierowca chce „podeprzeć" się o śnieżną bandę w zakręcie. W razie za szybkiego wejścia w zakręt, można oprzeć tył samochodu o bandę. Jeśli jednak jest ona mała i miękka, może „wciągnąć" samochód w momencie uderzenia tyłem. Ważne jest, aby przednie koła nie były skierowane w stronę bandy" tłumaczy Latvala.

Jadący trzecim fabrycznym Fordem Focus RS WRC Khalid Al Qassimi po raz pierwszy wystartuje w Rajdzie Szwecji. Na prawym fotelu jego Forda Focus zasiądzie Michael Orr. "Nie wiem jeszcze, jak będę się czuł na śliskiej nawierzchni. Tylko raz do tej pory jeździłem po śniegu i lodzie, podczas krótkich testów mniej więcej rok temu, więc mam niewiele doświadczenia. Wiem jednak, że jedzie się zupełnie inaczej, niż na asfalcie czy szutrze" powiedział 35-letni Al Qassimi.

"Z każdym przejechanym kilometrem będę czuł się coraz pewniej. Wystartujemy spokojnym tempem, aby poznać specyfikę nawierzchni i zrozumieć zachowanie samochodu w zimowych warunkach. Wiem, że na śniegu i lodzie trzeba utrzymywać koła w poślizgu, bo wtedy kolce głębiej wbijają się w podłoże, ale tak naprawdę dopiero w czasie rajdu będę poznawał specyfikę jazdy w zimowych warunkach" dodał.

Najnowsze informacje

* Poza trzema samochodami fabrycznymi, w rajdzie weźmie udział pięć innych Fordów Focus RS WRC. Gigi Galli i Giovanni Bernacchini oraz Henning Solberg i Cato Menkerud będą zdobywać punkty dla zespołu Stobart VK M-Sport, a do trzeciego niebiesko-zielonego Forda Focus wsiądą Matthew Wilson i Scott Martin. Prywatnie zgłoszonym samochodami spod znaku błękitnego owalu pojadą Andreas Mikkelsen i Ola Floene oraz Peter Van Merksteijn i Hans Van Beek.

* Zgodnie z nowymi przepisami, zespół BP Ford Abu Dhabi będzie miał do dyspozycji tylko jeden model opon dostarczanych przez nowego partnera WRC, firmę Pirelli. Nowe opony Sottozero są bardzo wąskie. Wyposażono je w długie kolce, które przebijają się przez warstwę śniegu, by sięgnąć znajdującej się poniżej warstwy lodu. Każdy samochód może przewozić dwa koła zapasowe. 

* Po rajdzie zespół odbędzie czterodniowe szutrowe testy na południu Francji. Hirvonen zasiądzie za kierownicą 14 i 15 lutego, a przez kolejne dwa dni będzie jeździł Latvala.

Trasa rajdu

Trasa rajdu przeszła spore zmiany. Park serwisowy, który wcześniej znajdował się w Hagfors, przeniesiono do Karlstad. Powstanie w ten sposób miasteczko rajdowe, w którym znajdą się także biuro rajdu i Super OS wytyczony na torze wyścigów konnych. Zmieniono także trasy wielu OS-ów. Zaledwie sześć odcinków zostanie rozegranych w takiej samej konfiguracji, jak w zeszłym roku, ale pozostałe są znane z wcześniejszych edycji imprezy. Rajd rozpocznie się Super OS-em na torze wyścigów konnych w czwartkowy wieczór. W piątek kierowcy będą rywalizować na trasach położonych na zachodzie regionu Värmland, gdzie rajd gościł po raz ostatni w 2001 roku. Sobotnie i niedzielne OS-y rozlokowane są w okolicach Hagfors, jednak organizatorzy zrezygnowali z rozgrywania w tym roku odcinków wysuniętych najbardziej na północ. Podczas wszystkich trzech dni rajdu zawodnicy będą korzystać z mini parków serwisowych. W piątek serwis znajdzie się w Sunne, a w sobotę i w niedzielę - w Hagfors. Na trasie zaplanowano 20 OS-ów o łącznej długości 340.24 km, a całkowita długość trasy wyniesie 1440.08 km.

Nadesłał:

ap

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl