Fundusze Investors na plusie w styczniu


2008-02-10
Certyfikaty funduszu Investor FIZ zyskały w styczniu 4% na wartości, a funduszu Investor Gold FIZ 10% na wartości.

W przypadku Investor FIZ wynik został wypracowany głównie dzięki zajęciu krótkich pozycji na indeksach dużych giełd, które mocno traciły na wartości, a w przypadku Investor Gold FIZ dzięki wzrostom cen złota i srebra.

Wycena certyfikatu Investor FIZ na koniec stycznia wynosiła 2744.81 zł, czyli 4.76% ponad wycenę z końca roku. Od początku działalności (wrzesień 2005) fundusz zyskał 174% względem pierwotnej wyceny. Styczniowy wynik został wypracowany głównie dzięki zajęciu krótkich pozycji na indeksach dużych giełd, które mocno traciły na wartości w tym miesiącu. Możliwość zarabiania na spadkach indeksów, akcji, towarów jest jednym z wyróżników strategii inwestycyjnej funduszu.

Wycena certyfikatu Investor Gold FIZ na koniec stycznia wynosiła 1644.68 zł, czyli 10.06% ponad wycenę z końca roku. Od początku działalności (wrzesień 2006) fundusz zyskał 64.47% względem pierwotnej wyceny. Wzrost wartości jest pochodną zmian cen złota i srebra na światowych rynkach, o które oparty jest portfel funduszu. Złoto notowało w styczniu kolejne historyczne rekordy przekraczając barierę 900 dolarów za uncję, srebro przekroczyło granicę 16 dolarów za uncję.

Wycena certyfikatu Investor Bułgaria i Rumunia FIZ na koniec stycznia wynosiła 992.22 zł, czyli -3.10% względem wyceny z końca roku. Od początku działalności (maj 2007) fundusz ostrożnie inwestował, przyjmując bardziej defensywną strategię z uwagi na zbyt wysokie wyceny spółek już notowanych na giełdzie i spodziewaną mocną korektę. Dużą część portfela stanowiły depozyty. Dzięki temu fundusz uniknął istotnych wahań wyceny. Zarządzający nadal czekają na dobre fundamentalnie okazje do zakupu spółek, ze szczególną uwagą obserwując te, które przygotowują się do debiutów giełdowych.

Komentarz Macieja Wiśniewskiego, prezesa Investors TFI: „Zadowoleni jesteśmy ze stabilnej sytuacji funduszy, którymi zarządzamy. Nie popadamy w hurraoptymizm ze względu na wyniki w skali miesiąca, bo cały czas podkreślamy spodziewaną zmienność rynków, która jest teraz największą niewiadomą przy podejmowaniu codziennych decyzji inwestycyjnych. Początek roku to psychologiczny punkt odniesienia dla inwestorów, dlatego jesteśmy zadowoleni, że w kolejnych miesiącach będziemy koncentrować się na powiększaniu dodatniego wyniku, a nie odrabianiu strat. To ważne dla naszych klientów, którzy śledzą sytuację giełdy i funduszy akcyjnych, do których jesteśmy często porównywani.

Z punktu widzenia szefa firmy pozytywny jest fakt, że wartość aktywów funduszy zarządzanych przez Investors TFI pozostała na tym samym poziomie mimo ogromnych przecen na światowych giełdach i presji na umorzenia udziałów funduszy. Widzimy teraz efekt wielu spotkań z inwestorami, którym zawsze powtarzaliśmy, że sprzedaż w „dołku" i kupno „na górce" to najgorszy scenariusz inwestycyjny."

Więcej informacji na www.investors.pl

Nadesłał:

ap

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl