Investment community – największy przyjaciel spółki
Zastój na rynku kapitałowym i towarzyszące mu spekulacje rynkowe znacznie wzmogły potrzebę efektywnej komunikacji przedsiębiorstw ze środowiskiem inwestorów. Tradycyjne narzędzia komunikacji w postaci komentarzy giełdowych, czy krótkich informacji prasowych od dawna już nie zdają egzaminu.
Jak więc skutecznie prowadzić działania IR, skoro tylko ścisłe powiązania z rynkiem mogą wspierać proces kreowania wizerunku korporacyjnego i zagwarantować stabilność wyceny akcji spółki?
Wbrew temu co oferuje większość polskich agencji PR/IR, relacje inwestorskie to nie tylko kontakty z dziennikarzami finansowymi, ale również szeroko pojęte zarządzanie oczekiwaniami rynku, osiągane m.in. poprzez relacje z investment community, czyli kontakt z całym światem inwestorów zarówno instytucjonalnych jak i indywidualnych.
Jedną ze skuteczniejszych metod jest komunikacja pokazująca fundamenty spółki, stąd konieczne jest aby komunikat investment community był wyceniony przez rynek i oparty na konkretnych danych, a nie „podkoloryzowany" PR-owymi sztuczkami.
Nie ukrywam, że debiuty spółek nie zawsze kończą się sukcesem. Przyczyn niepowodzenia może być wiele, ale czasem jest to właśnie nieumiejętnie prowadzona komunikacja spółki z rynkiem. W przypadku kiedy agencja przygotowująca spółkę do oferty publicznej, w czasie komunikacji pominie elementy, które z punktu widzenia inwestora, a szczególnie inwestora indywidualnego mogą być istotne, może wywołać przekonanie, iż spółka nie jest transparentna.
Wiele agencji zapomina, a czasem nie posiada informacji o alternatywnych narzędziach komunikacji z inwestorami, które są co prawda nowością na rynku, ale już odgrywają istotną rolę w działaniach inwestor relations. Takim narzędziem są m.in. czaty giełdowe IPO.pl, służące utrzymaniu aktywnego dialogu pomiędzy podmiotami rynku kapitałowego. Narzędzie to pozwala na skuteczną realizację wskazań dotyczących dobrych praktyk spółek, dzięki czemu firmy mają okazję zaprezentować swoje wyniki finansowe, dotychczasowe osiągnięcia i plany, ale przede wszystkim komunikować się i poznać opinię uczestników rynku kapitałowego.
Niezwykle często zdarza się, że spółki tuż po ofercie publicznej zapominają o tym, iż za rok czy dwa, po raz kolejny będą chciały sięgnąć po kapitał. Tu pojawi się oczywiście problem w postaci nieefektywnej komunikacji z rynkiem, braku stosowania zasad dobrych praktyk bądź co gorsza - zupełny brak bieżącej komunikacji z rynkiem. W chwili kiedy spółka planuje ofertę wtórną i po raz kolejny planuje pozyskać kapitał, zbudowanie dobrego wizerunku w przeciągu jednego miesiąca jest nie tylko niezwykle trudne, ale wręcz niemożliwe. Zaniedbany czy z czasem zupełnie zniszczony wizerunek firmy jest bowiem nie do odbudowania w krótkim czasie.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja, kiedy komunikacja prowadzona była systematycznie - wszelkie ważne informacje dotyczące spółki zostały już wcześniej przekazane rynkowi. Wizerunek firmy zbudowany jest na silnych fundamentach, a oferta przeprowadzona jest sprawnie i skutecznie.
Decydując się na prowadzenie działań inwestor relations, róbmy to profesjonalnie - podstawą jest opracowanie szczegółowego programu relacji inwestorskich, który powinien składać się z działań mających na celu ciągłe informowanie i utwierdzanie inwestorów w tym, że spółka ma duży potencjał wzrostu, osiąga założone zyski i w przyszłości wypłaci dywidendę. Pamiętajmy bowiem o tym, jaki cel mają inwestorzy - zarabianie pieniędzy. Utwierdzanie ich więc w przekonaniu, że dzięki naszej spółce osiągną w przyszłości duże zyski to połowa sukcesu. Druga jego połowa, to wiedza o tym, jakie są oczekiwania inwestorów w stosunku do spółki. Konieczne jest więc wykonanie badania postrzegania spółki w środowisku inwestorskim, które da nam obraz obaw, opinii oraz podejścia inwestora do spółki jako celu inwestycyjnego.
Korzystając z pomocy narzędzi takich jak media relations, spotkania z inwestorami, raporty analityczne, raporty roczne, aktualizowana strona internetowa, wprowadzamy program dobrych relacji inwestorskich.
Najbardziej odczuwalny jest brak raportów analitycznych spółki, które są niezwykle ważne dla inwestorów indywidualnych. Inwestor instytucjonalny, do takich zadań ma swojego analityka, który monitoruje rynek, spółkę a w razie konieczności przygotowuje raporty wewnętrzne. Inwestor indywidualny korzysta ze źródeł - tu mam na myśli profesjonalne analizy spółki i rynku - udostępnionych przez spółkę do wiadomości publicznej. Oprócz informacji przesyłanych do mediów warto zamieszczać te informacje na stronie internetowej spółki, nie zapominając oczywiście o jej sukcesywnym aktualizowaniu.
Bardzo ważną rolę odgrywają również spotkania w inwestorami. Istotne ostatnimi czasy w środowisku biznesowym stały się Salony Inwestycyjne IPO.pl, podczas których spółki poszukujące inwestora mają szansę zaprezentowania się przed „kapitałodawcami", jak również poznania ich opinii podczas kuluarowych rozmów, które niejednokrotnie pomogły rozwiać wszelkie wątpliwości odnośnie inwestycji.
Do podobnych spotkań warto się jednak odpowiednio wcześniej przygotować, bo oprócz profesjonalnej prezentacji ważny jest również sposób jej przekazania przez członków zarządu. Analitycy i inwestorzy postrzegają bowiem spółkę poprzez pryzmat jej prezesa.
Autor: Ewa Bojdunik / IPO.pl
Nadesłał:
ap
|