2018-09-13
Aż 75% gospodarstw domowych gospodarstw domowych posiada komputer, telewizor czy pralkę. Coraz więcej elektroniki oznacza coraz większe ryzyko zniszczenia sprzętu wskutek przepięcia, czyli gwałtownej zmiany napięcia w sieci elektrycznej.

 

• Dane GUS wskazują, że w Polsce trudno już dziś o gospodarstwa domowe bez sprzętu elektronicznego - w 75 proc. znajduje się komputer, niemal w każdym telewizor czy pralka.
• Coraz więcej elektroniki oznacza coraz większe ryzyko zniszczenia sprzętu wskutek przepięcia, czyli gwałtownej zmiany napięcia w sieci elektrycznej.
• Przed finansowymi konsekwencjami takich zdarzeń może chronić nas ubezpieczenie - co warto o nim wiedzieć?

Według danych GUS prawie nie ma już w Polsce gospodarstw domowych, które nie byłyby wyposażone w sprzęt elektroniczny. Aż 75,2 proc. gospodarstw domowych posiada komputer, 97 proc. telewizor, a 96 proc. telefon komórkowy. Równie popularne są pralki automatyczne (dysponuje nimi 95,8 proc. gospodarstw) i zmywarki (posiadamy ich blisko 5 razy więcej niż dekadę temu). Czymś, co elektronice zdecydowanie nie służy, są nagłe wzrosty napięcia elektrycznego. Jak dochodzi do przepięć i jak najlepiej chronić się ubezpieczeniem przed przypadkowym zniszczeniem naszych sprzętów?

Ochrona przed przepięciami

Wystarczy burza i wyładowania atmosferyczne albo chwilowy wzrost napięcia w instalacji elektrycznej, by doszło do przepięcia, które może narazić nas na wydatek rzędu kilku czy kilkunastu tysięcy złotych. Trwający milisekundy, znaczący wzrost napięcia elektrycznego może zniszczyć nie jedno, ale czasem nawet wszystkie urządzenia w naszym domu. Dlatego tak ważna jest prewencja w rodzaju wyciągnięcia wtyczek z kontaktów podczas burzy czy korzystanie z listew przepięciowych. Problem w tym, że w czasie nawałnicy z piorunami bywamy nieobecni w domu, a listwy nie zagwarantują nam pełnej ochrony przed mocnym wyładowaniem. Jeśli nie chcemy ponosić kosztów naprawy sprzętu, możemy zrekompensować sobie te koszty korzystając z ubezpieczenia swojej nieruchomości.

- Kupując polisę chroniącą nasz dom czy mieszkanie, przeczytajmy uważnie ogólne warunki ubezpieczenia albo zapytajmy agenta, czy polisa, którą zamierzamy kupić, zawiera ochronę przed przepięciami. To ryzyko mieści się zazwyczaj w kategorii objętych podstawową ochroną ubezpieczeniową tzw. „zdarzeń losowych" w przypadku ubezpieczenia od ryzyk nazwanych. Na pewno chroni przed nim ubezpieczenie mienia od wszystkich ryzyk. W przypadku wystąpienia zdarzenia posiadana polisa zrekompensuje nam koszt naprawy bądź kupna nowych sprzętów - mówi Andrzej Paduszyński, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych w Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group.

Niekiedy właściciele zniszczonej elektroniki starają się dochodzić odszkodowania od dostawcy prądu. W niektórych przypadkach to możliwe, np. gdy do awarii dojdzie w wyniku problemów z transformatorem. Ale nawet w takiej sytuacji dostawca energii elektrycznej odpowiada za szkodę tylko wtedy, gdy w umowie łączącej go z klientem nie znajduje się wyłączenie jego odpowiedzialności. Najczęściej przybiera to postać zapisu tego rodzaju: „właściciel nieruchomości ma obowiązek samemu zabezpieczyć sprzęt elektroniczny przed przepięciami". Jeśli znajdziemy w umowie taki zapis, jedyną opcją pozwalającą nam uniknąć konieczności płacenia za szkodę z własnej kieszeni jest zawarte na własną rękę ubezpieczenie.

Ile kosztuje przepięcie?

W historii likwidacji szkód ubezpieczeniowych figuruje mnóstwo przykładów „z życia wziętych", które dobitnie pokazują, że straty spowodowane przepięciami nie należą wcale do rzadkości.

- W lipcu br. u naszej klientki z Dolnego Śląska doszło w ciągu doby do dwóch przepięć, które spowodowały straty na sumę blisko 20 tysięcy złotych. Najpierw podczas nawałnicy w dom uderzył piorun, doprowadzając do zniszczenia kupionego 2 miesiące wcześniej telewizora. Kilkanaście godzin później prąd został przywrócony, ale tuż po tym doszło do będącej konsekwencją uszkodzeń awarii transformatora. Kolejne przepięcie doprowadziło do zniszczenia następnych urządzeń, które oparły się wcześniejszej nawałnicy. Polisa klientki chroniła od obu przyczyn zdarzenia - czyli naturalnego żywiołu i awarii, więc wszystkie straty pokryliśmy my - dodaje Andrzej Paduszyński z Compensy.

Kilka porad: Jak zapobiec szkodzie?

• Odłącz wszystkie urządzenia elektryczne w momencie, gdy rozpocznie się burza.
• Zapoznaj się z zaleceniami producentów sprzętu odnośnie konkretnych rozwiązań eksploatacyjnych.
• Kup dobrą listwę przeciwprzepięciową.
• Sprawdź zapisy swojej umowy ubezpieczenia nieruchomości pod kątem ochrony przed przepięciami. W razie potrzeby udaj się do swojego agenta, by rozszerzyć zakres ubezpieczenia.

Nadesłał: brandscope