Jesteśmy na celu
Fundusze Private Equity/Venture Capital pozyskały w 2007 r. na inwestycje w Europie Środkowo-Wschodniej 4,25 mld EUR. I dobrze zrobiły, bowiem jest tu w co inwestować i na czym zarobić.
Z kwoty 4,25 mld EUR do końca 2007 r. zainwestowano ponad 3 mld EUR, o 80% więcej, niż w 2006 r. Największym powodzeniem cieszyły się wykupy - przeznaczono na nie 77% kapitału ulokowanego w krajach Europy Środkowo-Wschodniej.
Najwięcej, bo 24% pieniędzy, zainwestowano w telekomunikację - 720 mln EUR. Jest to o blisko połowę więcej, niż w 2006 r. Kwota 342 mln EUR zasiliła sektor przemysłowy, rok wcześniej było to 142 mln EUR. Pięciokrotnie więcej, niż rok wcześniej zainwestowano w sektor usług finansowych - 319 mln EUR. Po 300 mln EUR zyskały dwie branże: transportowa oraz ochrona zdrowia (usługi medyczne, przemysł farmaceutyczny i biotechnologie).
Pod względem wartości inwestycji w ujęciu sektorowym, największym beneficjentem funduszy PE/VC był bułgarski sektor telekomunikacyjny, w który ulokowano 274 mln EUR. Ponadto zainwestowano 160 mln EUR w sektor przemysłowy w tym słonecznym kraju. Węgierski przemysł chemiczny i produkcji materiałów został zasilony kwotą 220 mln EUR. Łotewski sektor IT zainkasował 128 mln EUR, natomiast litewska telekomunikacja - 121 mln EUR.
Spośród krajów to Polska była największym beneficjentem inwestycji, absorbując 23% kapitału PE/VC, jaki przypadł na nasz region, co stanowi kwotę 683,5 mln EUR. Jest to ponad dwa razy więcej niż w 2006 r., wówczas nasze przedsiębiorstwa wchłonęły 303 mln EUR. Najpoważniejsze inwestycje zostały zrealizowane w następujących sektorach: produkcji przemysłowej (138 mln EUR), usług finansowych (133 mln EUR), transportowym (112 mln EUR), ochrony zdrowia (103 mln EUR). Jak widać, kraj nasz cieszy się dużym uznaniem wśród funduszy, którzy upatrzyli go sobie za cel swych inwestycji.
Od kilkunastu miesięcy gnębią nas niekorzystne zjawiska na rynkach finansowych - pogarszają się wskaźniki makroekonomiczne na świecie, w regionie i naszym kraju. Jakim więc wynikiem zamknie się bieżący rok dla rynku inwestycji niepublicznych?
Moim zdaniem, ubiegłoroczny rekord nie będzie pobity, lecz będzie to również dobry rok dla branży PE/PV - mówi Grzegorz Mielcarek, doradca inwestycyjny, członek zarządu Investors TFI. Wyższy koszt pieniądza w bankach nie zahamował tego rodzaju inwestycji, gdyż w tym przypadku kapitał pochodzi w znaczącej mierze od inwestorów. Przez najbliższe 2-3 lata tego rodzaju fundusze będą koncentrować się na kupowaniu spółek oraz gromadzeniu nowych kapitałów - mówi Mielcarek.
Należy dodać, że Investors TFI utworzyło i zarządza funduszem aktywów niepublicznych Investor LBO FIZ. W ciągu ostatniego kwartału, pomimo panującej dekoniunktury, fundusz zyskał 8,78%. Certyfikaty inwestycyjne Investor LBO FIZ są notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.