KGHM Ecoren otwiera fabrykę renu metalicznego
Malutkie, a mają sporą wartość i wagę. Powstają w sterylnym zakładzie, by znaleźć zastosowanie w turbinach odrzutowych i katalizatorach spalin. Peletki renu metalicznego to kolejny produkt oferowany przez KGHM Ecoren, wytwarzany w otwartej dziś fabryce w Legnicy.
Po niecałych trzech latach od otwarcia Oddziału Hydrometalurgii w Głogowie KGHM Ecoren poszerza działalność związaną z produkcją renu - niezwykle cennego i poszukiwanego pierwiastka.
Teraz spółka, oprócz krystalicznego nadrenianu amonu, może również sprzedawać ten metal w postaci finalnego produktu: okrągłych tabletek o zawartości 99,95 proc. czystego renu. W ten sposób skrócony został łańcuch dostaw, a kontrahenci kupują już w jednym miejscu finalny produkt, bez konieczności oczekiwania na przetworzenie nadrenianu amonu. Natomiast dla Ecorenu produkcja renu metalicznego pozwoli zoptymalizować koszty i nawiązać współpracę również z innymi odbiorcami zainteresowanymi tym metalem.
Nowa fabryka znajduje się w obrębie Huty Miedzi Legnica (na terenie Legnickiego Parku Technologicznego KGHM Letia). Jej budowa, prowadzona przez Przedsiębiorstwo Budowy Kopalń PeBeKa z Lubina, przebiegała w wyjątkowo szybkim tempie - rozpoczęła się 14 maja 2009 roku, a budynek i linia technologiczna gotowe były już pod koniec października.
- Od listopada trwał rozruch technologiczny, a już na początku grudnia mogliśmy oglądać pierwsze próbne pelety, czyli drobne tabletki renu metalicznego - mówi Mariusz Bober, prezes KGHM Ecoren. - Jednak planowane parametry renu metalicznego i stopień skomplikowania całego procesu, który wymagał też modyfikacji w trakcie rozruchu, sprawiły, że na ostateczne otwarcie fabryki musieliśmy jeszcze chwilę poczekać.
Fabryka w Legnicy jest jedyną w Europie produkującą ren metaliczny z własnych źródeł, a cały proces technologiczny jest przykładem unikalnego rozwiązania, opracowanego bezpośrednio na potrzeby Ecorenu. Dlatego też specjaliści związani z tym innowacyjnym projektem musieli wykazać się dużą kreatywnością i otwartością na niestandardowe rozwiązania.
Sterylność, nowoczesność, podwójna ochrona
Okazuje się bowiem, że ren metaliczny (wykorzystywany przez wielkie światowe koncerny w przemyśle lotniczym i kosmicznym) wymaga w produkcji aptekarskiej wręcz precyzji i czystości dorównującej zakładom wytwarzającym leki, podzespoły elektroniczne i mikroprocesory. W pomieszczeniu produkcyjnym musi panować stała temperatura oraz sterylna atmosfera. Dlatego też nowoczesny zakład Ecorenu wyposażony jest w specjalny clean room, trzy niezależne systemy wentylacji i wszelkie zabezpieczenia, które wymagane są w obiegu gazów przemysłowych. Linię obsługuje przeszkolona pięcioosobowa załoga, dla której standardy czystości, śluzy powietrzne, ochronne kombinezony i maseczki stały się częścią normalnego dnia pracy.
Proces produkcji renu metalicznego rozpoczyna się od rozdrobnienia nadrenianu amonu dostarczanego do Legnicy prosto z głogowskiego Oddziału Hydrometalurgii. Biały proszek jest przesiewany na wytrząsarce sitowej i mielony. Przygotowany w ten sposób surowiec przechodzi następnie proces redukcji wodorem w specjalnym piecu komorowym.
- Proces redukcji odbywa się pod stałym komputerowym nadzorem temperatury, ciśnienia i przepływu gazów - opowiada Bohdan Pecuszok, wiceprezes KGHM Ecoren ds. inwestycji. - Jest to niezwykle ważne, ponieważ na tym etapie do produkcji używane są wybuchowe gazy. Wdrożyliśmy więc bardzo skrupulatne procedury kontroli i szczelności, a system detekcji gazów funkcjonuje dwuetapowo.
W dalszych etapach proszek renu metalicznego trafia do profesjonalnej tabletkarki, która formuje z niego tzw. pelety. Malutkie pastylki znowu wędrują do pieca, w którym są spiekane w wysokiej temperaturze w celu zwiększenia gęstości oraz wytrzymałości. Aby zachować wysoką jakość i sterylne warunki, peletki renowe pakowane są po 10 kg w pojemniki polipropylenowe wypełnione argonem. Tak przygotowany produkt jest gotowy do wysyłki do zagranicznych odbiorców renu
Działająca w legnickiej fabryce instalacja pozwala przetwarzać rocznie 5 ton nadrenianu amonu, z którego powstaje 3,5 tony renu metalicznego w formie peletek.
Cenne pięć gramów
Choć grafitowoszare pastylki renu metalicznego wyglądają niepozornie (mają powyżej 10 mm średnicy i 5 mm wysokości), zaskakują przy bliższym kontakcie. Niespodzianką jest przede wszystkim ciężar - taka drobna peletka waży blisko 5 gramów! Wszystko przez to, że ren ma jeden z największych ciężarów właściwych wśród pierwiastków.
Inne zaskoczenie dla osób niezwiązanych bliżej z branżą metali nieżelaznych wywołuje cena renowych pelet - każda z nich warta jest około 80 złotych. Ich wartość w dużej mierze zależy od sytuacji na rynku metali, ale także od pozycji polskiej waluty w stosunku do dolara, która jest ostatnio mocna.
- Trwające spowolnienie w gospodarce światowej odbiło się w widoczny sposób na cenach surowców, ale wciąż ren jest wartościowym metalem. Tym bardziej, że jego zasoby są ograniczone, tymczasem specjaliści prognozują wzrost zapotrzebowania na ren w związku z rosnącym popytem na samoloty na rynku azjatyckim - opowiada prezes Mariusz Bober. - Według przewidywań do 2024 roku na całym świecie ma zostać wyprodukowanych 30 tys. samolotów, w tym duża część właśnie dla odbiorców w Azji. Dlatego rozwój naszej działalności w oparciu o związki renu jest bardzo przyszłościowy.
Obecnie KGHM Ecoren produkuje nadrenian amonu (z kwaśnych odpadów przemysłowych) w Oddziale Hydrometalurgii mieszczącym się na terenie Huty Miedzi Głogów II. Niedawno uruchomił też linię do produkcji samych eluatów renowych, którą zainstalowano po sąsiedzku, na obszarze podległym Hucie Miedzi Głogów I. Docelowo każda z tych instalacji umożliwi przerabianie rocznie 18 tys. metrów sześc. hutniczych ścieków i produkcję 3,5 tony nadrenianu amonu.
Nakłady inwestycyjne na uruchomienie fabryki renu metalicznego wyniosły 12 mln złotych.
Nadesłał:
izastraczek
|