Kolejny festiwal K. Pendereckiego
Krzysztof Penderecki obchodzi niebawem 75. urodziny. W Filharmonii Narodowej rozpoczął się wczoraj festiwal dedykowany jednemu z największych kompozytorów XX w.
Na tak uroczystym koncercie nie mogło zabraknąć przedstawicieli rządu, Sejmu, Senatu i władz miasta. Prowadząca koncert Jolanta Fajkowska odczytała list z gratulacjami od ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego oraz od Antoniego Wita, dyrektora Filharmonii Narodowej, który życzył jubilatowi "nowych, wspaniałych arcydzieł". Robert Soszyński, przewodniczący sejmiku wojewódzkiego, wręczył Krzysztofowi Pendereckiemu nagrodę Zasłużony dla Mazowsza, a Robert Wijas, członek zarządu Polskiego Radia - glosariusz twórczości kompozytora.
Jubilat nie zabrał głosu - wypowiedział się w muzyce, dyrygując w drugiej części koncertu swoim I Koncertem skrzypcowym, w którym solistką była niemiecka skrzypaczka Viviane Hagner.
To dzieło z lat 70., w którym słychać już wyraźnie zalążki dojrzałego stylu Pendereckiego, muzyka niezwykle dynamiczna, w stanie nieustannego wrzenia, nasycona dramatyzmem i tragicznymi tonami.
W pierwszej części pod dyrekcją Jerzego Maksymiuka Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia z Katowic przypomniała dzieła Pendereckiego z wczesnego okresu jego twórczości, począwszy od eksperymentatorskiej, choć już nie tak dziś szokującej "Polimorfii" z 1961 r. Świeżo zabrzmiało o sześć lat późniejsze "Capriccio na skrzypce i orkiestrę", które Penderecki skomponował dla słynnej Wandy Wiłkomirskiej - filuterne, groteskowe, w stylu buffo w udanym wykonaniu Patrycji Piekutowskiej. Największą energię i siłę oddziaływania miała jednak znakomita I Symfonia.
Festiwal Krzysztofa Pendereckiego potrwa do niedzieli. Od wczoraj zaś można już oglądać w internecie portal poświęcony życiu i twórczości kompozytora z rewelacyjnymi unikatowymi zdjęciami z archiwum prywatnego: www.krzysztofpenderecki.eu.
Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna