Lekarze: pakt o nieagresji za gwarancje podwyżek


Lekarze: pakt o nieagresji za gwarancje podwyżek
2008-01-14
Możemy poczekać na ustawy naprawiające system. Ale nie da się tego zrobić bez dodatkowych pieniędzy - ogłosili lekarze na swoim zjeździe.

O reformowaniu polskiej służby zdrowia dyskutowało w Warszawie 500 lekarzy i przedstawiciele rządu. Najbardziej oczekiwanym gościem na zjeździe Naczelnej Izby Lekarskiej była minister zdrowia. Wystąpiła w sobotę - drugi i ostatni dzień zjazdu.

Ewa Kopacz obiecała, że lekarski samorząd wkrótce dostanie do konsultacji przygotowywany przez nią pakiet zdrowotny, czyli projekty ustaw:

•  o przekształcaniu szpitali w spółki prawa handlowego,

•  o prawach pacjenta,

•  o ubezpieczeniach dobrowolnych.

I plan podziału NFZ na mniejsze konkurujące ze sobą fundusze.

Lekarze te propozycje akceptują. Zgodzili się pomóc w pracach nad ustawami. Ale mówią, że efekty reform będą widoczne za kilka lat. A tyle czekać nie chcą. Uważają, że szybko sytuację można poprawić, tylko dokładając pieniądze na zdrowie.

- Chcemy się przyczynić do lepszej ochrony zdrowia w Polsce, ale nie da się tego zrobić bez zwiększenia finansowania tego sektora - mówił szef NIL Konstanty Radziwiłł. I powiedział, że lekarze sa za:

•  podniesieniem składki zdrowotnej z 9 do 13 proc.,

•  dopłacaniem przez pacjentów do niektórych badań i zabiegów.

Kopacz na te postulaty odpowiadała: - Nie ma zgody na dolewanie pieniędzy do nieszczelnego systemu.

Ale obydwie strony chcą dalej rozmawiać. Zastępca Kopacz Andrzej Włodarczyk zapowiedział, że jeszcze w tym tygodniu możliwy jest "biały szczyt", czyli spotkanie premiera z lekarzami.

Lekarski samorząd chce na szczyt wysłać swojego szefa. Upoważnił go nawet do zawarcia z rządem paktu o nieagresji. Lekarze poczekaliby na projekty ustaw w zamian za rządowe gwarancje podwyżek: rząd musiałby określić, kiedy medycy mogliby zarabiać trzy średnie krajowe.

Nadesłał:

Cieja

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl