Lekcja przyrody


2011-12-19
Język polski czy matematyka - to podstawa. Ale plan zajęć warto uzupełnić także o lekcję ekologii. O to musi jednak zadbać nowoczesny rodzic, który od najmłodszych lat powinien udzielać takich lekcji swojemu dziecku.

Psychologowie są zgodni – dzieci nauczone dbania o środowisko wyrastają na bardziej wrażliwych i odpowiedzialnych dorosłych. Dobra domowa nauka przyrody musi spełniać dwa główne założenia. Po pierwsze, stawiamy na praktykę. Dziecko to uważny obserwator, który najlepiej uczy się na przykładach. Dlatego musimy być konsekwentni. W przeciwnym razie maluch szybko wyłapie każdy zgrzyt między tym co mówimy, a tym co robimy. Po drugie nie traktujmy ekologii, jako ekstrawagancji. Dbanie o środowisko musi być codzienną, normalną praktyką, a nie fanaberią czy dziwaczną zachcianką.

 

Wbrew pozorom wprowadzenie „zielonej” regularności w domowy plan dnia nie musi być uciążliwe. Kierujmy się w tym celu starą zasadą, aby uczyć bawiąc i bawić ucząc.  Im więcej uśmiechu i entuzjazmu, tym skuteczniejsza będzie nasza lekcja.

 

Pies przewodnik

Inwestycja w zwierzaka jest pierwszym krokiem do nauki odpowiedzialności dziecka. Więź nawiązująca się między maluchem, a przyjacielskim czworonogiem to żywa lekcja empatii, dzięki której szacunek dla otaczającego nas świata przestanie być wyłącznie pustym hasłem.

 

Zielone eksperymenty

Zostawmy encyklopedię na półce, zamiast niej postawmy na pomysłowość i dobrą zabawę. Tutaj ogranicza nas tylko wyobraźnia. Praktyczne zajęcia z przetwarzania surowców wtórnych – przygotujcie wspólnie rzeźby z „niepotrzebnych” plastikowych butelek, puszek czy starych gazet. Sens recyklingu w pigułce? Zakopcie w ogródku torbę papierową i plastikową. Po pewnym czasie wykopcie je i porozmawiajcie o wyniku eksperymentu.

 

Zajęcia praktyczno-techniczne

Dobre nawyki wprowadzamy na przykładach. Praktyka czyni mistrza. Starajmy się przy tym traktować najmłodszych po partnersku. Przekonujemy o wyższości żarówek energooszczędnych? Pozwólmy dziecku samemu je wkręcić. Wpajamy wiedzę o ekologicznych produktach i surowcach wtórnych? Niech podczas zakupów ma okazję wybrać kilka artykułów przyjaznych środowisku i zapakować je do materiałowej torby wielokrotnego użytku. Uczymy recyklingu? Niech samo oznaczy pojemniki i segreguje śmieci.

 

Świeć przykładem

Specjaliści i wychowawcy udowadniają, że specyficzna wrażliwość dziecka powoduje, że jest ono niezwykle czułe na fałsz. Nie nauczysz malucha ekologii, jeśli sam nie będziesz „zielony”. To proste – wyłączaj niepotrzebne światła, nie jedź samochodem do sklepu za rogiem, wybieraj produkty w opakowaniach, które nadają się do powtórnego użycia. Przede wszystkim jednak pokaż dziecku, że ekologia może być atrakcyjna i przynosi rzeczywiste efekty. Sposobem na to niech będzie wspólne dołączenie do wybranej ekologicznej kampanii.

Może być to choćby akcja „Oddaj kartridż, pomóż sadzić drzewa” prowadzona od 2007 roku przez należącą do Grupy Black Point, spółkę Eco Service. Jak to działa? Gdy Twoja drukarka sygnalizuje, że tusz jest już pusty, jest to najwyższy czas, by udać się do jednego ze  sklepów komputerowych sieci Vobis lub Komputronik i poprosić o specjalną kopertę. Potem należy włożyć kartridż do środka i wysłać - bez żadnych opłat czy zbędnych formalności. W zamian Eco Service wspólnie ze Klubem Gaja i Lasami Państwowymi sadzi za to drzewa w całej Polsce. Dzięki kartridżom rośnie ich już 9 tysięcy, a Klub, tylko w zeszłym roku, posadził aż 43 tysiące drzew.

Nadesłał:

Profitcomms

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl