Małe mieszkanie, dużo przestrzeni
Zbyt mały metraż to problem wielu, zwłaszcza młodych, rodzin. Wystarczy jednak kilka prostych sztuczek, aby w niewielkim mieszkaniu wyczarować znacznie więcej miejsca do wypoczynku, zabawy czy pracy
Urządzanie niewielkiego lokum to nie lada wyzwanie dla jego właścicieli. W takim wnętrzu trzeba bowiem nie tylko maksymalnie wykorzystać każdy kąt i stworzyć wrażenie przestronności, ale również pogodzić interesy wszystkich jego domowników, z których każdy potrzebuje przynajmniej minimum prywatności.
Otwarte, a nie podzielone
Zwykle, aby czuć się dobrze we własnych czterech kątach, potrzebujemy przynajmniej odrobinę przestrzeni. Dlatego też w niedużych mieszkaniach warto zadbać o to, aby nie przytłaczały nas zbyt małe pomieszczenia. - W takiej sytuacji najlepiej zlikwidować zbędne podziały - mówi Justyna Arendarczyk, projektantka wnętrz. - Usunięcie ściany oddzielającej niewielki przedpokój lub zamkniętą kuchnię, otwiera przestrzeń i sprawia, że wydaje się ona optycznie większa. Warto jednak wówczas pamiętać, że nawet otwarte pomieszczenia muszą zachować swój podział funkcjonalny. Można to osiągnąć poprzez wyznaczenie stref o różnorodnym przeznaczeniu np. poprzez odmienne meble, kolorystykę czy choćby inne ułożenie posadzki.
Przesuń zamiast otwierać
Zdarza się jednak, że ściana, którą chcemy wyburzyć, pełni funkcję nośną w budynku i po prostu jest to niewykonalne. Bywa i tak, że domownicy nie są zwolennikami np. kuchni połączonej z pokojem dziennym. Wówczas doskonałym rozwiązaniem jest zamontowanie drzwi przesuwnych. - Nie zajmują one tyle miejsca, co klasyczne drzwi, a przestrzeń za nimi można dowolnie wykorzystać - mówi Marek Kapica odpowiedzialny za markę INVADO. - Możemy pozostawić je otwarte i mieć wówczas widok na całe mieszkanie lub zamknąć, uzyskując osobne, przytulne pomieszczenie. Mamy tu do wyboru zarówno drzwi ukryte w ścianie, jak i przesuwane na szynie, schowane za maskującym karniszem. Wszystko zależy od gustu i preferencji domowników. Bogaty wybór modeli i kolorów, pozwala na dostosowanie ich do każdego wnętrza, bez względu na to, czy jest ono urządzone w nowoczesnym, czy też tradycyjnym stylu.
Przydatne nisze
Dobrym sposobem na zastąpienie ściany działowej jest również wykonanie na wymiar szafek i półek. Nie tylko oddzielą one od siebie poszczególne pomieszczenia, ale również mogą być wykorzystane do wyeksponowania lub przechowywania wielu domowych przedmiotów. Przydatnym elementem niewielkiego mieszkania są także różnorodne nisze w ścianach, w które można wstawić meble. Nie trzeba wówczas szukać odpowiedniego miejsca na szafę. Wkomponowana w ścianę z pewnością nie zagraci pomieszczenia, za to zmieści w sobie wiele potrzebnych rzeczy.
Więcej światła
Bywa jednak i tak, że wyburzenie ścian nie wchodzi w grę, bo te, których najlepiej się pozbyć, są nośne. Z kolei zamontowanie drzwi przesuwanych nie jest dobrym pomysłem, bo albo nie da się ich wmontować w ścianę, albo też pozostawienie wolnego miejsca do ich przesuwania nie byłoby w danym wypadku zbyt praktyczne. Wówczas warto pomyśleć o tym, aby dobrać odpowiednie drzwi oddzielające poszczególne pomieszczenia. - Z pewnością nie mogą one przytłaczać wnętrza - twierdzi projektantka Justyna Arendarczyk. - Dlatego najlepiej, żeby były jasne np. w kolorze bielonego dębu, klonu lub czereśni. Istotne jest również to, aby miały jak największe przeszklenia, przepuszczające światło. Wówczas wydają się lekkie i dodają otoczeniu uroku. Do modeli, którymi warto się zainteresować w przypadku małych mieszkań z pewnością należy D'artagnan marki INVADO (ale inni producenci również mają ciekawą ofertę). Skrzydło drzwiowe w tym modelu jest tu zbudowane w ogromnej części ze szkła hartowanego przeźroczystego lub satynowego zdobionego ciekawymi wzorami, które rozciąga się na całej ich długości. Również modele Aramis i Asturia dodadzą uroku niewielkim pomieszczeniom. Tu z kolei przeszklenia występują w formie wielkich szklanych prostokątów. - Warto również wykorzystać wspaniałe właściwości lustra - twierdzi Justyna Arendarczyk. - Pozwalają one bowiem na modyfikację wielkości wnętrza. Stwarzają złudzenie, że jest ono znacznie większe niż w rzeczywistości. Jednak trzeba tu uważnie wybierać miejsce, które ma się w nim odbijać. Jeśli jest to mało estetyczny kąt lub część pokoju, gdzie często pojawia się nieporządek - lepiej zrezygnować z tego pomysłu.
Przede wszystkim prostota
Przy urządzaniu małego domostwa najważniejszą zasadą powinna być prostota. Natomiast zbyt duża ilość elementów dekoracyjnych, mieszanie stylów i materiałów może wywołać jedynie poczucie natłoku. - Dlatego najlepiej zdecydować się na jeden określony styl i być konsekwentnym w doborze mebli, tkanin i dodatków - zaznacza J. Arendarczyk. - Żeby uniknąć wrażenia chaosu, warto zadbać o to, aby wnętrze było w miarę jednolite. Istotny jest tu także dobór odpowiednich mebli. W małych pomieszczeniach lepiej unikać tych wolno stojących. Meblościanki warto zastąpić półkami lub zbudować regał z płyt gipsowo-kartonowych, które można pomalować na kolor ścian. To dodatkowo optycznie powiększy pomieszczenie. Dobrze jest też wybrać takie meble, które w razie potrzeby można złożyć. Na pewno lepszym rozwiązaniem od klasycznego łóżka będzie rozkładana sofa, a zamiast wielkiego stołu czy biurka, składany stolik, wykorzystywany zarówno podczas posiłków, jak i pracy w domu.
Nadesłał:
m_g11
|