Mam 125-milimetrowe działo i potrafię z niego strzelać!
Ile ton paliwa dziennie spala się w samolotach F-16? Kto ma 152-milimetrowe działo o nazwie „Lady Gaga”? Jaka jest różnica między pułkownikiem a porucznikiem? Ponad 450 zaproszonych gości, w tym wiele wspaniałych osobistości 14 grudnia o godzinie 10.00 spotkało się w Auli Wyższej Szkoły Logistyki.
Tematem kolejnej konferencji w ramach programu LogMeeting – Spotkania i warsztaty w WSL była „Logistyka w Wojsku”.
Historia logistyki jest ściśle związana z historią wojska, bo to właśnie wojsko potrzebowało i nadal potrzebuje nieustannego zaopatrzenia. Stąd pomysł na ukazanie źródeł pochodzenia logistyki oraz ukazanie działań logistycznych podejmowanych w wojsku. Tymi słowami konferencję zainaugurował doc. dr inż. Ireneusz Fechner, Kanclerz Wyższej Szkoły Logistyki. Spotkanie miało charakter uroczysty. Podniosłości wydarzenia dodał fakt wystąpienia wielu wspaniałych osobistości, na co dzień piastujących wysokie stanowiska w Wojsku Polskim.
„Jaka jest różnica między pułkownikiem a porucznikiem? Pułkownik ma wiedzieć gdzie jest porucznik – a porucznik ma wiedzieć wszystko!” – rozpoczął swoją prelekcję płk dr inż. Witold Terechowicz, oficer w kierownictwie Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, wykładowca WSL. „Polska należy do państw, które mają bardzo duże doświadczenie w misjach i operacjach pokojowych. Od wojny w Korei w 1953 roku, Siły Zbrojne RP brały udział w 63 różnych operacjach angażując około 62 tys. żołnierzy. Na przestrzeni lat zmieniał się charakter misji i zakres realizowanych przez nas zadań. Poczynając od elementów typowo logistycznych, poprzez udział w działaniach operacyjnych, kończąc na dowodzeniu wielonarodowym związkiem taktycznym w sile dywizji..”- mówił płk Terechowicz. Na przykładzie wielu zdjęć z Operacji Unii Europejskiej w Republice Czadu i Republiki Środkowej Afryki, prelegent pokazał budowę campusu, kasyna oraz życie codzienne żołnierzy. Ponadto ukazane zostały działania związane z wykorzystywaniem logistyki oraz sprzętu logistycznego w działaniach pomocy humanitarnej.
Zasady logistycznego zabezpieczenia procesu wdrażania i eksploatacji samolotów F-16 – to tematyka kolejnej prelekcji prowadzonej przez płk. dypl. inż. pil. Rościsława Stepaniuka – zastępcę dowódcy 2. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego Sił Powietrznych RP. Na podstawie omówionej struktury organizacyjnej 31. Batalionu Poznań-Krzesiny uczestnicy mogli dowiedzieć się, że dobre przygotowanie pilota do wykonywanych zadań w dużym stopniu zależy od dobrej organizacji pracy logistyka w procesie pozyskiwania urządzeń i sprzętu wojskowego. Pułkownik Stepaniuk mówił również o przygotowaniach i ćwiczeniach żołnierzy. „Do intensywnego latania – codziennie spala się 100 ton paliwa. Transportem i dostarczeniem paliwa zajmują się jednostki logistyczne” – podkreślał prelegent.
„Jakie to jest uczucie przylecieć pierwszym F-16 do Polski?” – zapytał pułkownika, Wojciech Zalewski, Rzecznik Prasowy WSL, prowadzący konferencję. - „Było to bardzo odpowiedzialne zadanie a zarazem zaszczyt i duma. Jutro 15 grudnia minie 5 lat od pierwszego lotu. Powiem szczerze, że amerykanie są zaskoczeni, że polscy technicy już po 5 latach eksploatacji F-16 są tak dobrze przygotowani do wykonywania zadań.” – odpowiadał płk Stepaniuk.
W trakcie spotkania uczestnicy wysłuchali również prelekcji na temat historii artylerii wojskowej. „Zaopatrzenie i wyposażenie jednostek opierało się na regulaminie kwatermistrzowskim z 1934 roku. W tamtych czasach żołnierz musiał sam kupić sobie mundur. Gdy nie było go stać, musiał się zapożyczać”- mówił Rafał Radzi Członek Zarządu GRH 7 D.A.K. Pan Radzi opowiedział o projekcie ARMATA – czyli grupie rekonstrukcyjnej 7. dywizjonu artylerii konnej. Ciekawostką jest udział stowarzyszenia ARMATA przy produkcji filmu „1920 Bitwa Warszawska”.
„Mam 152-milimetrowe działo i potrafię z niego strzelać!” – mówił por. Marcin Mrugalski - oficer Wojska Polskiego oraz członek Stowarzyszenia GRH 7 D.A.K. – kolejny prelegent biorący udział w konferencji. Uczestnicy spotkania obejrzeli film ukazujący działania dotyczące misji w Afganistanie oraz „zabójcze dziewczęta” o imionach: Fiona, Barbara i nazwie „Lady Gaga”. Mowa oczywiście o sprzęcie wojskowym pieszczotliwie nazwanym przez żołnierzy.
„Marynarka wojenna i jej siły uczestniczą w procesie umacniania pokoju światowego od 1953 roku” - mówił kmdr por. dr Andrzej Bursztyński - zastępca dyrektora Instytutu Operacji Morskich, Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. „Po raz pierwszy swój wkład w kształtowanie bezpieczeństwa światowego wniosły okręty marynarki wojennej: Wodnik oraz Piast podczas międzynarodowej interwencji w rejonie Zatoki Perskiej w 1990 roku, podczas operacji DESERT STORM po przyłączeniu Kuwejtu do Iraku”. – dodawał prelegent. Komandor Bursztyński omówił wszelkie aspekty logistyki związane z Marynarką Wojenną RP. Prelegent przedstawił zarówno sprawy ogólne, jak również poruszał ciekawe dla uczestników detale, takie jak to, że na 20 metrach kwadratowych okrętu koszaruje się 60 marynarzy!
W konferencji udział wzięli studenci z następujących uczelni: Uniwersytet im. Adama Mickiewicza z Poznania, Politechnika Poznańska, Uniwersytet Ekonomiczny z Poznania, Wyższa Szkoła Humanistyczno-Ekonomiczna z Jarocina oraz studenci Wyższej Szkoły Logistyki. Z tematyką wojskową konferencji zapoznali się również uczniowie ze szkół średnich kształcących techników logistyków i techników spedytorów z następujących szkół: Zespół Szkół Zawodowych nr 1 z Poznania, Zespół Szkół nr 3 ze Szczecina, Zespół Szkół z Opalenicy, Zespół Szkół Mechanicznych z Gorzowa Wlkp., Zespół Szkół Morskich z Gdańska, Technikum Transportowe z Gdyni, Zespół Szkół Ekonomicznych z Leszna, Zespół Szkół nr 2 z Wałcza oraz dwie szkoły pozalogistyczne: Zespół Szkół Komunikacji i Zespół Szkół Budownictwa nr 1 z Poznania.
Nadesłał:
Wyższa Szkoła Logistyki
|