Marcin Piskorski: Pacjenci zasługują na pełną informację w aptekach
|
Z Marcinem Piskorskim, prezesem zarządu Związku Pracodawców Aptecznych PharmaNET rozmawia Mirosław Bereza. Po ponad 1,5-roku funkcjonowania Ustawy refundacyjnej Ministerstwo Zdrowia przygotowało jej kolejną nowelizację. Sektor farmaceutyczny z uwagą obserwuje działania resortu i już jest niemal pewne, że i tym razem nie zostaną uwzględnione najważniejsze postulaty środowiska. To już trzecia nowelizacja tej ustawy, ale chyba nie ostatnia?
Należy docenić fakt, że Ministerstwo Zdrowia dokonuje zmian w ustawie, która w swoim założeniu miała poprawić przede wszystkim sytuację pacjentów. Częściowo to się udało, ale niestety pozostawiono wiele zapisów, które w perspektywie 1,5-rocznego ich funkcjonowania przynoszą odwrotne skutki od zamierzonych.
Wprowadzone na mocy obowiązującej ustawy zmiany sposobu naliczania marży aptecznej doprowadziły do pogorszenia kondycji aptek, których wiele musiało się zamknąć. W branży pracę straciło ok. 8 tys. osób. W sytuacji kiedy w kraju mamy do czynienia z kryzysem każde utracone miejsce pracy ma ogromne znaczenie. Wydaje się, że ten problem jest bagatelizowany. Wyzwaniem dla aptek i dostawców stały się także częste zmiany listy leków refundowanych. Obecnie jest ona zmieniana co 2 miesiące. Resort proponuje, aby lista była modyfikowana co 3 miesiące. Naszym zdaniem to nadal zbyt często.
Rzadsze publikowanie listy leków refundowanych może Pana zdaniem poprawić sytuację na rynku farmaceutycznym?
Postulujemy, żeby lista refundacyjna zmieniała się dwa razy do roku, czyli co 6 miesięcy. Zbyt częste zmiany listy odbijają się negatywnie na działalności całego sektora, a także na pacjentach. Apteki w sytuacji kiedy wiedzą, że za chwile zmieni się lista, a wraz z nią ceny leków, zaczynają ograniczać zapasy. To z kolei powoduje, że pacjent bardzo często musi szukać swojego specyfiku w kilku placówkach.
Czy nowelizacja ustawy będzie dotyczyła również zmian w zapisach dotyczących zakazu reklamy aptek?
Mięliśmy taką nadzieję. Ministerstwo Zdrowia jeszcze w sierpniu potwierdziło chęć wprowadzenia odpowiednich zmian dotyczących tego zapisu, ale z nieznanych dla nas powodów nagle wycofało się z pierwotnych zamiarów.. Tymczasem obecny zapis o zakazie reklamy - interpretowany jako całkowity zakaz informowania pacjenta o czymkolwiek, obniżył konkurencyjność aptek względem na przykład supermarketów czy stacji paliwowych. One mogą informować o ofercie kosmetyków czy leków OTC, a apteki nie. Drugim istotnym problemem jest to, że zapis ten spowodował zawieszenie programów pro-pacjenckich, dzięki którym pacjenci płacili mniej za leki. Szacuje się, że starsi pacjenci od początku 2013 roku z tego właśnie powodu zapłacili około 100 mln zł więcej za leki. Dla wielu tych pacjentów wykup wszystkich przepisanych przez lekarza leków stanowi poważny problem.
Z tego co Pan do tej pory powiedział wynika, że Ustawa refundacyjna przyniosła korzyści jak na razie jedynie resortowi zdrowia.
Dokładnie tak się w tej chwili dzieje. Od wejścia w życie ustawy refundacyjnej obserwuje się stałą tendencję zmniejszania środków finansowych przeznaczanych na refundację leków ze środków publicznych i związany z nią wzrost poziomu współpłacenia polskich pacjentów. Według danych IMS Health po pierwszym kwartale bieżącego roku poziom ten wyniósł 40,3%, plasując pod tym względem Polskę na niechlubnym pierwszym miejscu w Europie. Rząd powinien wspierać więc takie rozwiązania, które zdejmą, choć częściowo obciążenia związane z kosztami leków. Do takich rozwiązań należą między innymi programy pro-pacjenckie, rabatowe, czy ubezpieczenia lekowe, polegające na pokrywaniu przez ubezpieczyciela części opłat ponoszonych przez pacjenta za leki a także wszelkie programy opieki farmaceutycznej prowadzone przez apteki. Ich celem jest zarówno specjalistyczna edukacja pacjentów, jak i obniżanie kosztów terapii. Decyzja Ministerstwa Zdrowia o wycofaniu się z jakiejkolwiek propozycji doprecyzowania przepisów w tym zakresie jest dla nas bardzo dużym zaskoczeniem. Jest to jednocześnie bardzo zły znak dla całego sektora, a przede wszystkim dla pacjentów.
Jakie są Wasze postulaty do Ministerstwa Zdrowia?
Uważamy, że dla dobra pacjenta i sektora farmaceutycznego konieczna jest zmiana przepisu zakazującego reklamy aptek, zmiana zasad naliczania marży detalicznej oraz rzadsza nowelizacja wykazów leków i produktów refundowanych.
źródło: polskatimes.pl
Nadesłał:
iwonamichalowska
|
