Miękkie panele dekoracyjne Orwall
|
Zaskakują walorami praktycznymi – są plamoodporne, a w razie potrzeby pozwalają się czyścić i na sucho, i na mokro. Panele dekoracyjne Orwall, bo o nich mowa, występują w najróżniejszych wzorach, z których wiele dostępnych jest także w postaci tapety czy fototapety albo obrazu na płótnie.
Panele akustyczne mogą się kojarzyć z rozwiązaniem raczej technicznym niż dekoracyjnym i przywodzić na myśl salę prób lub studio nagrań, a nie piękne wnętrze mieszkalne, eleganckie biuro albo inspirującą pracownię. Nowoczesne technologie pozwalają jednak stworzyć produkt, który cenne właściwości wyciszające zgrabnie łączy z zaletami estetycznymi. Znakomity przykład stanowią miękkie panele dekoracyjne Orwall, objęte Certyfikatem Oeko-Tex oraz świadectwem akustycznym z Instytutu Techniki Budowlanej.
Panele te powstają z miękkiej pianki poliuretanowej wysokiej jakości, pokrytej zadrukiem na specjalnie opracowanej, bardzo wytrzymałej membranie. W związku z tym z jednej strony pozwalają wytłumić dźwięki zarówno pochodzące z zewnątrz, jak i powstające we wnętrzu – np. domowy lub biurowy gwar, a z drugiej wzbogacają wygląd pomieszczenia o wybrany motyw wizualny. Wystarczy, że wykończymy nimi ścianę czy sufit.
Wzory i tekstury paneli Orwall, dostępnych w sieci salonów z wyposażeniem wnętrz Dekorian Home i na www.dekorianhome.pl, można swobodnie wybierać z obszernego katalogu albo zamówić w opcji personalizowanej.
Gotowe wzory wpisują się m.in. w modną stylistykę industrialną. Świetnie pasuje do niej np. jasny i ciemny beton (także wzbogacony o wątek abstrakcyjnie potraktowanych cyfr albo o motyw drzew), zardzewiała blacha czy łuszcząca się farba. I do loftu, i do wnętrza w stylu skandynawskim lub rustykalnym odpowiedni będzie natomiast wątek ceglany albo wzór bielonych desek.
Atmosferę salonowej elegancji w stylu glamour w przestrzeni prywatnej lub komercyjnej łatwo wykreuje motyw jasnego bądź ciemnego kamienia albo misterny rysunek złotych ptaszków wśród kwiecia na błękitnym tle. Kojący dotyk natury w samo serce cywilizacji wprowadzą wzory lasu, egzotycznej dżungli bądź zbliżenia na ulistnioną gałązkę. Odrobinę kultury natomiast – niemalże fotorealistyczny obraz płytoteki albo barwna abstrakcja geometryczna w duchu prac Pieta Mondriana. Osobną kolekcję stanowią bajkowe motywy dziecięce.
Warto zaznaczyć, że większość gotowych motywów została przygotowana tak, aby mogły się pojawić we wnętrzu w formie zarówno paneli, tapety, fototapety (na podłożach o zróżnicowanych właściwościach użytkowych) czy obrazu – płótna napiętego na drewnianych krosnach. Dzięki temu pole do popisu w aranżacji niepowtarzalnego wnętrza (i to o wyjątkowo przyjemnej akustyce) jest niezwykle duże.
Kolejna dobra wiadomość to ta, że panele można z powodzeniem montować samodzielnie. Elementy te łatwo się docina i kształtuje, a później bez trudu przykleja do podłoża dzięki znajdującej się od spodu warstwie samoprzylepnej. Można robić w nich otwory np. na gniazdka, schować za nimi kable, maskować niedoskonałości ścian czy sufitu itp. Dlatego to wymarzone rozwiązanie zarówno do mieszkania, w którym bez wielkiego remontu chce się dokonać zmian, jak i do sklepów, salonów urody, studiów nagraniowych, biur, hoteli czy placówek dla dzieci. Wszędzie tam panele Orwall, dostępne w sieci salonów Dekorian Home i na www.dekorianhome.pl, zaprezentują pełnię swych możliwości zarówno akustycznych, jak i wizualnych.
Nadesłał:
ola@hshpr.pl
|
