Na deptaku jak na... tarasie


Na deptaku jak na... tarasie
2010-10-19
Miejsca publiczne coraz częściej zaskakują dobrym smakiem i wysokiej jakości materiałami służącymi do ich wykończenia

W ciągu ostatnich lat wiele się zmieniło. Już nie tylko właściciele domów jednorodzinnych z niezwykłą starannością dbają o swoje ogrody i posesje. Ogromną wagę do otoczenia budynków mieszkalnych przywiązują również deweloperzy budujący nowe osiedla oraz zarządcy wspólnot mieszkaniowych. Doskonale zdają sobie oni sprawę z tego, że lokatorzy chcą nie tylko mieszkać w wygodnych i ciekawie urządzonych mieszkaniach, ale zależy im również na tym, aby ich otoczenie było nie tylko zadbane, ale również ciekawie zaprojektowane.

 Ulubione zakątki

Dotyczy to również miejsc, jakie odwiedzamy lub po prostu mijamy każdego dnia, a zwłaszcza tych które darzymy szczególną sympatia lub sentymentem. Do takich miejsc z całą pewnością należy wrocławskie Wybrzeże Wyspiańskiego zaczynające się tuż przy najbardziej znanym w mieście, Moście Grunwaldzkim. Od wielu lat jest to jeden z głównym traktów, którymi przemieszczają się wrocławscy studenci. To także ulubione miejsce spacerów wielu zakochanych par oraz rodziców z małymi dziećmi.  

U nas jest ładniej

Najwyraźniej zostało to zauważone przez władze miasta, bo już dwa lata temu najbardziej urokliwy skwer, tuż przy samym moście, zyskał całkiem nowy atrakcyjny wizerunek. Nie tylko powstały efektowne klomby i oryginalna nowoczesna fontanna, ale zmieniono również nawierzchnię, która teraz nie tylko idealnie pasuje do architektury mostu, ale też cudownie wtapia się w ten dość klimatyczny zakątek. Teraz spacer w tym miejscu to prawdziwa przyjemność.  

-         Prawie codziennie przechodzę tędy, idąc na zajęcia - mówi Paweł Wojciechowski, student budownictwa z Politechniki Wrocławskiej. - To świetny taras widokowy. Pięknie widać stąd Most Grunwaldzki i Odrę, a nawet Ostrów Tumski. Jednak od dwóch lat zrobiło się tu zauważalnie ładniej. Mój kolega z roku umawia się tu nawet na spotkanie z dziewczyną. 

Wygląda więc na to, że już nie tylko ci, którzy biorą udział w projektowaniu budynków komercyjnych i ich posesji, przywiązują wielką wagę do piękna i jakości materiałów, które posłużą do ich wykończenia. Coraz częściej osoby odpowiedzialne za przygotowanie inwestycji publicznych biorą pod uwagę zarówno ich trwałość, jak i walory estetyczne.  

Inwestycja w kostkę

Widać to zwłaszcza na przykładzie nawierzchni chodników, placów i skwerów. Odkąd niezbyt estetyczne płyty chodnikowe zaczęły być zastępowane przez betonową kostkę brukową wysokiej jakości, wyraźnie zmienił się również komfort chodzenia. Przechodnie nie są już narażeni na liczne dziury i nierówności, które nierzadko decydowały o ich bezpieczeństwie.  

-         Nawet całkiem małe dzieci mogą spokojnie stawiać tu pierwsze kroczki - mówi Monika Kunka, mama 6-letniej Paulinki. - A jeszcze przed zmianą nawierzchni złamałam tu obcas, idąc z dzieckiem na spacer. Teraz nie mam już takich obaw. 

Odpowiednio położona nawierzchnia z kostki jest nie tylko tańsza od kamiennej, ale jednocześnie łatwiejsza do utrzymania w czystości. Przez wiele lat nie będzie wymagać poprawek, a tym bardziej uciążliwych remontów. Dzięki temu od pewnego czasu pięknieje nie tylko stolica Dolnego Śląska, ale też wiele innych polskich miast i miasteczek.

Nadesłał:

nota bene

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl