Natalia Kluczariowa, "Wagon Rosja" - recenzja


Natalia Kluczariowa, "Wagon Rosja" - recenzja
2010-08-21
Najwięcej o współczesnej Rosji, tej nieznanej z gazet i telewizji, mówią nam ostatnio książki prozatorskie. Takie jak „Wagon Rosja” młodej rosyjskiej pisarki Natalii Kluczariowej (ur. 1981).

„Wagon Rosja" jest powieścią, choć niektóre rozdziały liczącej 160 stron książki, mogłyby być samodzielnymi opowiadaniami. Głównym bohaterem opowieści z „Wagonu Rosja" jest Nikita, młody hipochondryk ze skłonnością do omdleń, co jednak nie przeszkadza mu podróżować pociągiem po Rosji, poznawać kolejnych ludzi, z niektórymi się zaprzyjaźniać, słuchać opowiadanych przez nich historii, śmiesznych i tragicznych zarazem. A pojawiające się w „Wagonie Rosja" postaci to istne panopticum.

Razem z Nikitą spotykamy nauczyciela geografii, który w prowincjonalnym mieście próbuje walczyć z brudem i wszyscy, łącznie z lekarzami, biorą go za niebezpiecznego wariata; popa, który uczestniczy w homoseksualnych orgiach; pracownika służby bezpieczeństwa tłumaczącego na rosyjski teksty filozofa Slavoja Žižka; radykalnych pseudopoetów; weteranów wojny ojczyźnianej, uczestniczących w marszach przeciwko putinowskiej władzy, a nawet staruszkę z Czeczenii, którą Nikita się zaopiekuje wysyłając na wieś do znajomych z kołchozu.

Są w powieści Kluczarowej fragmenty znakomite, jak te opisujące protest starych i schorowanych ludzi czy poświęcone Jasi - jedynej prawdziwej miłości Nikity. Po lekturze tej książki nie dowiemy się, jaka jest naprawdę Rosja, poznamy za to jej groteskową, a chwilami szaloną twarz.

„Wagon Rosja" sytuuje się pomiędzy innymi dwiema książkami o dzisiejszej Rosji, również opublikowanymi przez wydawnictwo Czarne. Mam na myśli „Sańkję" Zachara Prilepina i „Dziwne teleskopy" szkockiego pisarza Daniela Kaldera. Ironia zbliża Kluczariową do Kaldera, gdyby zaś autorka posiadła prozatorską dojrzałość Prilepina, „Wagon Rosja" mógłby stać się książką na miarę „Sańkji". Ale i tak zwiastuje duży talent pisarski.

SK

Nadesłał:

puella

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl