Nocleg dla Żaka


Nocleg dla Żaka
2010-12-01
Noworoczne wypady już tuż tuż. Wielu młodych ludzi decyduje się spędzić Sylwestra jak najaktywniej: jadąc na narty lub zwiedzając europejskie i polskie miasta.

Jak jednak wiadomo portfel studenta raczej świeci pustkami, stąd częsty problem:  gdzie spać, żeby zaoszczędzić?

 

Góry - krupnik, śpiwór i deska

- Od kilku lat, jak co roku wybierzemy się z przyjaciółmi w Karkonosze- mówi Marta, studentka z Wrocławia. I od kilku lat jak zawsze zatrzymamy się w tym samym miejscu, zaprzyjaźnionym schronisku. Tak jak Marta robi wielu studentów. Na kilka miesięcy przed planowanym wyjazdem rezerwują wieloosobowy pokój w tanim miejscu, nierzadko pakują własne śpiwory, zbierają to, co, zostało ze świątecznego stołu i krupnik na rozgrzewkę. - Bo nie liczy się to, gdzie, ale z kim spędza się sylwestrowe szaleństwa - dodaje Marta. Choć muszę przyznać, że całonocne dyskusje do świtu na poddaszu schroniska, w którym kiedyś zatrzymywał się Hłasko działają na wyobraźnię.

Paryż, Berlin i spółka

Kto nie chciałby spędzać Nowego Roku pod Bramą Brandenburską lub wykrzykiwać „Vive le nouvel an!” przy Bastylii. Coraz więcej studentów wybiera opcję nieco droższą, czyli Sylwester za granicą. Jednak decydując się na taki wyjazd trzeba jeszcze lepiej przemyśleć jak rozdysponować skromny budżet. Paryż to miasto hosteli i tanich pensjonatów. Znajdziemy ich tam ponad tysiąc, od obrzeży miasta aż po samo serce - île de la Cité. - A jeśli jest się totalnie spłukanym, zawsze można liczyć na nocleg u sióstr Nazaretanek - śmieje się Gabrysia z Krakowa.

Oferta Berlina wygląda jeszcze bardziej interesująco. - Prowadzone przez Turków hostele na Kreuzbergu, czy tanie noclegi w jednej z najmodniejszych (co nie znaczy najdroższych) dzielnic Berlina: Friedrichshain, przyciągają co roku tysiące młodych ludzi, także Polaków. - Zawsze zostaje także Couch Surfing - mówi Arek z Warszawy, wytrawny couchsurfer. Kontaktujesz się z kimś, kto mieszka w danym mieście i jest chętny, żeby cię przenocować. Moc wrażeń zagwarantowana - dodaje.

W grodzie Kraka lub w polskiej Wenecji

A co robi student, który nart nie lubi gór, a nie stać go na zagraniczne wyprawy. - Często razem ze znajomymi decyduje się na Sylwestra pod chmurką w jednym z polskich miast. Dużym powodzeniem cieszy się Kraków, w którym o tani nocleg najłatwiej, ale w tyle nie pozostaje także Wrocław z coraz liczniej powstającymi hostelami i schroniskami studenckimi. Mało kto wie, że miasto bywa nazywane polską Wenecją, leży bowiem aż na 12 wyspach. Na najbardziej urokliwej z nich, Ostrowie Tumskim, mieści się schronisko „Na Wyspie”. – Dużym plusem jest jego lokalizacja. Wyspa jest oddalona zaledwie pięć minut od Rynku - zaznacza Paweł Melka z wrocławskiej firmy Integer, właściciela schroniska. Także warunki noclegowe dla 36 osób są bardzo dobre. Pokoje, 2, 4, 6 lub 10-osobowe są czyste i przestronne, a łóżka, choć piętrowe jak w każdym schronisku, są jednak szerokie i wygodne. - Nasze schronisko co roku gości grupy studentów, zwłaszcza w okresie świąteczno-noworocznym. Wiadomo, że studentom zależy na tym, by wydając jak najmniej, spędzić noc sylwestrową w interesującym miejscu. Ja sam, gdy byłem studentem, liczyłem każdy grosz - śmieje się Melka.

Niezależnie zatem czy w górach, Amsterdamie czy we Wrocławiu, ważne, żeby zaoszczędzone pieniądze wydać na sylwestrową zabawę, a nad ranem przytknąć głowę do poduszki w miłym i niedrogim miejscu.    

Inne miejsca, w których warto spędzić Sylwester i Nowy Rok:

www.kliczkow.com.pl

www.hotel-tumski.com.pl

Nadesłał:

Intro Media

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl