"Noworoczne inspiracje" powracają w F-16 i na latającym dywanie


"Noworoczne inspiracje" powracają w F-16 i na latającym dywanie
2011-01-14
Kolejny tydzień „Noworocznych inspiracji” przeniesie w interesujące miejsca kolejne dwie grupy wychowanków Domu Dziecka nr 7 w Łodzi. Jedni zasiądą za sterami odrzutowca F-16, drudzy… latającego dywanu.

Pierwsi już 17 stycznia zasmakują musztry w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku, drudzy dzień później pogimnastykują szare oraz wszystkie inne komórki w Centrum Nauki Kopernik.

Sześciu chłopców, którzy wybrali wyjście do bazy wojskowej jako swoją inspirację, na jeden dzień porzuci swój status „cywila” i zwiedzi jej wszystkie, zwykle niedostępne zakamarki. Odwieczna ciekawość towarzysząca każdej wizycie w kokpicie F-16 pt. „do czego służy ten przycisk?” zostanie zaspokojona. Chłopcy przymierzą stroje pilotów i sami złapią za stery. Póki co – z wyłączonymi silnikami. Te rykną dopiero, kiedy do samolotów wsiądą wojskowi piloci – zwiedzający z odległości zaledwie kilku metrów obejrzą kołowanie i start najnowocześniejszych w polskiej armii odrzutowców. Te mniej nowoczesne – Migi-29, Orliki i Iskry - chłopcy będą podziwiać w muzeum lotnictwa funkcjonującym przy bazie wojskowej.

W ramach wycieczki do stolicy, kolejnych siedmioro dzieci zwiedzi sześć galerii tematycznych, które ma do zaoferowania warszawskie Centrum Nauki Kopernik. Chociaż, czy „zwiedzi” jest odpowiednim określeniem? – Zwiedzać to można muzea albo zabytki. „Kopernik” to coś więcej. Tutaj zwiedzający uczy się przez zabawę, ruch, dotyk i w tym tkwi cała magia tego miejsca. Jak mawiał Konfucjusz: „Opowiedz mi, to zapomnę, pokaż - może zapamiętam, daj mi doświadczyć, a zrozumiem” – tłumaczy obecność centrum nauki w programie „Noworocznych Inspiracji” Mariusz Dudziński, jeden ze studentów Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Łódzkiego, którzy współorganizują „Noworoczne inspiracje".

A czego można w „Koperniku” doświadczyć? – Podobno można polatać na latającym dywanie albo przeżyć symulację trzęsienia ziemi. Rozwikłać kryminalną zagadkę z iluzjami optycznymi w tle lub położyć się na łożu fakira. Na pewno nie będzie nudno – cieszy się na nadchodzący wyjazd 12-letni Kamil, który wytypował Centrum Nauki Kopernik na swoją inspirację.

Część dzieci jest już po pierwszym etapie „Noworocznych inspiracji” – profesjonalnej sesji zdjęciowej na deskach Teatru Wielkiego w Łodzi, która odbyła się 12 stycznia br. Pięć dziewczyn na jeden dzień zostało modelkami, aby doświadczyć, jak ciężka to, lecz satysfakcjonująca zarazem praca. – Chciałabym zostać fotografem. Albo modelką. Podróżować, zwiedzać. Dzięki studentom i fundacji mogę zobaczyć, jak taka praca wygląda – mówi Karolina, jedna z uczestniczek sesji zdjęciowej. Ostatni już punkt projektu – przyjrzenie się pracy restauracji hotelu Focus „od kuchni” i elegancka kolacja – odbędzie się 26 stycznia. Zakończenie i podsumowanie akcji odbędzie się 27 stycznia w tym samym hotelu.

„Noworoczne inspiracje” to wspólny projekt studentów specjalizacji „PR, reklama i promocja firmy” na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna Uniwersytetu Łódzkiego oraz Fundacji Koprowski Dzieciom. Inicjatywa żaków wpisuje się w jeden z programów fundacji „Równe szanse”. Motto akcji to „nie dawać ryby, ale wędkę”. Projekt nie skupia się na zbiórce funduszy w celach charytatywnych. - Potrzebne były finanse – to fakt. Bez wsparcia Rossmanna i firmy Dalkia Łódź S.A. wyjazdy do CN Kopernik i do bazy wojskowej nie byłyby w ogóle możliwe, ale to tylko środek do celu, którym jest coś więcej – przekazanie inspiracji do tego, kim dzieci mogłyby zostać w przyszłości – wyjaśnia Mariusz Dudziński.  

Nadesłał:

wrobel

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl