Odkryto jedną z tajemnic dinozaurów
Paleontolodzy bardzo długo zastanawiali się nad funkcją ogromnych kostnych czubów, które dinozaury kaczodziobe nosiły na głowach. Ich zdaniem czuby te nie wzmacniały węchu, ale służyły komunikacji pomiędzy osobnikami.
Poinformowali o tym badacze podczas dorocznego, październikowego spotkania Society for Vertebrate Paleontology w Cleveland w Stanach Zjednoczonych.Lambeozaury, zaliczane do dinozaurów kaczodziobych, miały na głowach kostne czuby, wewnątrz których biegły długie kanały połączone z kośćmi nosa. Na szczycie czuba kanały te łączyły się w pętlę. Ich budowę ujawniły najnowsze badania przeprowadzone za pomocą tomografu komputerowego.
Naukowcy z University of Toronto, Ohio University i Montana State University zbadali również wgłębienia na wewnętrznej stronie czaszki odciśnięte przez mózg oraz wewnętrzną budowę kości nosa. Analizie poddano skamieniałości czterech gatunków lambeozaurów.
"Kształt mózgu dużo nam mówi o tym, jakie zmysły były ważne w codziennym życiu tych zwierząt. W ten sposób możemy zrozumieć, jaką funkcję spełniał czub na głowie" - wyjaśnia główny autor badań, paleontolog David Evans z University of Toronto.
Niektórzy naukowcy spekulowali, że czuby dinozaurów wzmacniały ich zmysł węchu, ponieważ zwiększały powierzchnię tkanki węchowej. Inni sądzili, że czuby były regulatorami temperatury, jeszcze inni, że były czymś na kształt pudeł rezonansowych i służyły do komunikacji.
"Jest niezmiernie trudno odgadnąć funkcję jakichś struktur u wymarłych dinozaurów, kiedy nie mamy żadnego porównania z obecnie żyjącymi zwierzętami" - mówi Jack Horner z Montana State University.
Badania wykazały, że część mózgu lambeozaurów odpowiedzialna za węch była dość mała i słabo rozwinięta. Oznacza to, że czub nie wyewoluował po to, żeby wzmocnić zmysł węchu. Potwierdziły to badania porównawcze innych, spokrewnionych gatunków dinozaurów.
Wcześniejsze prace, prowadzone przez inny zespół naukowców, sugerowały, że czuby lambeozaurów mogły służyć jako rezonatory, do wydawania niskich, wibrujących dźwięków. Być może w ten sposób zwierzęta nawoływały się podczas godów lub ostrzegały przed wrogiem. Analiza budowy kości ucha dowodzi, że odbierały one dźwięki o niskich częstotliwościach. Wyniki tych badań są zgodne z rezultatami najnowszych prac.