Podskocz ze szczęścia!
Banery kuszą: Wygraj wycieczkę do raju (Malediwy)! Nowiutkie auto prosto z salonu! Smartfon! Dom! Co jeszcze można wygrać w sieci? Okazuje się, że teraz internauci mogą zawalczyć nawet o Twoją piżamę. Jak? Przeczytaj.
Banalne stwierdzenie, że przez ostatnie kilka lat konkursy pojawiały się jak grzyby po deszczu, jest tu w 100% poprawne. Nie do końca lubiane loterie smsowe i internetowe, licytacje czasowe… Jest tego sporo, a jak się okazuje – ciągle można wymyślić coś nowego. Nowopowstała hybryda wykorzystująca internet i SMSy oferuje możliwości oraz przejrzystość, których do tej pory w konkursowym światku nie było.
Jak skusić szczęście?
Atrakcyjna nagroda potrafi rozpalić wyobraźnię i skusić do popuszczenia wodzy fantazji. Kto z nas nie marzył: „Co bym zrobił, gdybym: wygrał miliony, nowe auto, wycieczkę do ciepłych krajów itp. itd.”? Kilka realnych przykładów nagród z ostatnich dni: 2 pokojowe mieszkanie, do wygrania w konkursie jednego z krakowskich dzienników, szansa na kilka dni na Malediwach oferowana przez producenta kokosowych słodyczy czy auto wystawione w konkursie przez jeden z powstających portali. O ile nagroda zawsze kusi, o tyle forma konkursu – nie zawsze. Czasami wymaga ciągłego kupowania produktów organizatora loterii, posiada skomplikowany regulamin bądź wygórowane wymagania. Mimo to, konkursowiczów nie brakuje.
Jest taki sposób…
Dlatego na naszym rodzimym internetowym „podwórku” powstał serwis, który oferuje konkursowiczom coś, czego nie ma jeszcze nigdzie indziej. Co konkretnie? Możliwość organizowania własnych konkursów. Bez natłoku formalności i problemów organizacyjnych, takich jak brak zainteresowania lub czasu na obsługę tego wydarzenia. Jak to działa? Wyjaśnia Jacek Puchalski, jeden z założycieli portalu: „Trampolino.pl jest pierwszym w Polsce internetowym serwisem konkursowym, który umożliwia organizację dowolnego konkursu. Ponadto, daje możliwość wygrania przedmiotu bądź usługi za ułamek wartości rynkowej. Co najciekawsze, może być również portalem aukcyjnym, na którym można sprzedać dowolne produkty i usługi po nieprzeciętnie wysokiej cenie – wystarczy odpowiednio nagłośnić swój konkurs.” Jak można to zrobić?
Facebook w tym pomoże
Coraz popularniejszym kanałem konkursowym jest Facebook. Promuje się tam mnóstwo marek, które konkursami chcą zachęcić do siebie Internautów. Nie ma sensu wymieniać wszystkich nagród, jakie można tam było wygrać. Lepiej pomyśleć o takich, których jeszcze nie było. Oryginalność to jedna z cech zapewniająca konkursowi powodzenie. Całkowita dowolność w doborze nagród jest w przypadku trampolino.pl sytuacją unikalną w polskiej sieci – w konkursie możemy wystawić wszystko, co przyjdzie nam do głowy. Portal jest jednocześnie wspierany profilem na Facebooku, co pozwala na szerszy zasięg akcji. Po co to wszystko? Jakie są zyski z organizowania i brania udziału w konkursach dla Ciebie, mnie i Twojego znajomego?
„Dla każdego coś dobrego.”
Jednym wystarczą emocje, inni dodadzą tu szczyptę rozgłosu, a ktoś dodatkowo ucieszy się na dźwięk spadających pieniędzy. Dla nikogo nie powinno być tajemnicą, że wszystkie konkursy przynoszą organizatorom zysk. Czasami jest to zysk wizerunkowy, a czasami bardzo realny zysk materialny. Od podejścia i pomysłu zależy, co to będzie w naszym przypadku. Przykładowo, nagrody do wartości 760 zł są wyjęte spod podatku od wygranej, który wynosi 10%. Dlatego konkurs z oryginalnymi, ciekawymi drobiazgami nie wymaga wielu funduszy, a może zostać szybko rozstrzygnięty – kilka/kilkanaście osób zainteresowanych udziałem znajdzie się szybko, w końcu to duża szansa na wygraną. Możliwości promocji oraz zwrotu całej inwestycji są w tym przypadku oczywiste. Co jeśli chcemy dać komuś możliwość wygrania mieszkania? Tutaj podatek od wygranej zostanie automatycznie wliczony do puli, która jest wymagana do rozstrzygnięcia konkursu – zwycięzca po prostu odbiera nagrodę. Uczestnik – Ty, Twój znajomy i Ja - inwestuje mikro ułamek wartości nagrody, a mimo to ma realną i przejrzystą szansę na wygraną. W ten sposób pojawia się nowy sposób na handel – zamiast coś ludziom sprzedawać, pozwól im o to zawalczyć.
Wybij się!
Jak podsumowuje Pan Piotr Płucieniczak, drugi z założycieli portalu: „Konkursy dają pole do popisu. Ich organizowanie otwiera drogę do tego, co było dostępne tylko większym markom i firmom. Już nawet prosta akcja promocyjna z wykorzystaniem konkursu w Internecie może przynieść rozgłos, wielu nowych Klientów oraz przypływ pieniędzy większy niż z tradycyjnej sprzedaży. Innymi słowy zarówno uczestnik konkursu jak i organizator konkursu uzyska dla siebie korzyść: nagrodę lub jej równowartość. Nowy kanał rozrywki oraz sprzedaży stoi otworem i warto z niego korzystać”. Skaczmy!
Nadesłał:
Belman
|