Polki coraz chętnie kupują odzież w internecie
|
Coraz więcej polek przekonuje się do zakupów odzieży w internecie. Co jest tego przyczyną? Powodów jest wiele.
Te nieprzekonane do takiej formy zakupów ciągle argumentują, że zanim kupią wolą przymierzyć. Tylko, że nie od dziś wiadomo, że lustra w sklepach odzieżowych wyszczuplają.
I kiedy ponownie przymierzamy dopiero co kupioną sukienkę w domu, nagle okazuje się, że nie leży już tak idealnie. I tutaj jest pierwsza przewaga sklepów internetowych. Otóż w sklepie internetowym masz dziesięć dni na zwrot towaru bez podania przyczyny, a w tradycyjnym wszystko zależy od dobrej woli sprzedawcy.
Kolejna rzecz, która sprawia, że popularność sklepów internetowych rośnie to ceny. Wszyscy wiemy ile kosztuje dobre miejsce na sklep w galerii handlowej. A przecież to właśnie w galeriach handlowych skupia się większość tradycyjnego handlu. Sprzedawcy internetowi mają znacznie mniejsze koszty, a co się z tym wiąże, mogą sprzedawać towar po dużo niższych cenach.
Jeszcze inny argument przemawiający za internetowymi sklepami to oszczędność czasu. Świat przyśpiesza i wszyscy to odczuwamy. Coraz mniej czasu mamy dla siebie i nie wszyscy chcą go poświęcać na bieganie po sklepach, podczas gdy można dokonać zakupu w kilka minut przez internet.
No i jest jeszcze kwestia wyboru. Sklepy duże i z ugruntowaną opinią takie jak Nikoletta.pl oferują tysiące produktów. W jednym miejscu można przejrzeć bardzo szeroką ofertę wszystkich liczących się producentów. Przy takim wyborze chyba nawet najbardziej wybredna pani nie będzie miała problemu ze znalezieniem odpowiednie dla siebie sukienki.
Nadesłał:
Nikoletta.pl
|
Wasze komentarze (1):
-
Ludmiła , 2011-02-22 22:34:44"Otóż w sklepie internetowym masz dziesięć dni na zwrot towaru bez podania przyczyny, a w tradycyjnym wszystko zależy od dobrej woli sprzedawcy" - tak stanowi prawo ale w praktyce praktycznie w kazdym sklepie mozna teraz zwracac towar (byle z metką) nawet do 30 dni. Ba! Znam nawet miejsce, w ktorym mozna sie targowac o cene... bylo to dla mnie duze zaskoczenie gdy w jednym ze sklepow w centrum Maximus ekspedientka zasgerowala mozliwosc negocjacji ceny, a potem ejscze wieksze gdy w innych też sie to sprawdzilo :-) Konkludując ja ososbiscie ubrania wole jednak kupoac na "zywo"
