Polki liczą pieniądze
Kobiety wiedzą, ile mają pieniędzy. Częściej niż mężczyźni planują swoje wydatki. Rzadziej są dłużnikami kredytowymi. Pora na dobre pożegnać się ze stereotypowym poglądem o rozrzutności kobiet.
Można szukać analogii między tym, jak podchodzimy do pieniędzy, a tym, jak mierzmy się ze zmianami w życiu, czy jak radzimy sobie z porażką. W dużej mierze zależy to, od wzorców, jakie wynieśliśmy z domu, od wyuczonych zachowań oraz od przekonań, jakie mamy. Nadal się zdarza, że dziewczynki wchodzą w dorosłość z większą niż chłopcy niewiarą w swoje siły, w możliwość odniesienia sukcesu, w tym sukcesu finansowego. Ich zachowanie w biznesie, czy w pracy w mniejszym stopniu nakierowane jest na indywidualne osiągnięcia, a w większym na współdziałanie i dobro wspólne, ale to nie znaczy, że kobiety nie panują nad pieniędzmi, niezależnie od tego, czy mają ich dużo, czy mało.
W badaniach Deutsche Banku prawie 78 proc. badanych Polek zadeklarowało, że lubi wiedzieć, ile pieniędzy ma do dyspozycji, więc kontroluje przychody i wydatki. W analizie Biura Informacji Kredytowej (BIK) liczby są niższe, ale nadal przemawiają na korzyść kobiet: prawie połowa z nich twierdzi, że skrupulatnie planuje swoje wydatki, podczas gdy wśród mężczyzn odsetek ten wynosi 38 proc.
Dla większości kobiet ważna jest wspólnota, bliscy, rodzina, nic więc dziwnego, że większość z nich odpowiedzialnie planuje domowy budżet. W przypadku kobiet, nawet tych dobrze i bardzo dobrze zarabiających, nie chodzi o to, by „przynieść“ pieniądze do domu, ale przede wszystkim o to, by one zaspokajały potrzeby wszystkich domowników – mówi Joanna Gdaniec.
Ta odpowiedzialność widoczna jest też w podejściu kobiet do pożyczania pieniędzy oraz do oszczędzania i inwestowania. Z cyklicznych raportów BIK na temat rynku kredytowego wynika, że kobiety rzadziej niż mężczyźni są dłużnikami. Co oznacza, że większą wagę przywiązują do terminowego spłacania kredytów. Kobiety mają wspaniale cechy takie, jak dążenie do łączenia, dbanie o innych, a to faktycznie może prowadzić do pewnej zachowawczości w postępowaniu, także w życiu zawodowym. Ja namawiam do rozłożenia skrzydeł i do podjęcia ryzyka. Ryzyko to zresztą jeden z elementów mojego systemu, który mówi o tym, jak wykorzystywać w biznesie improwizację. W improwizacji jest dużo współpracy, grania na partnera i to kobietom odpowiada, ale jest też eksperymentowanie, ryzyko, oddanie kontroli. Zachęcam kobiety, by się na to odważyły – podkreśla Joanna Gdaniec*.
Joanna Gdaniec - trener w zakresie budowania zwycięskich zespołów, wiceprezes Grupy Momentum Way, a także coach IMPROsprzedaży. Joanna często mówi, że „wszystko jest w nas, tylko nas tam nie ma”, a więc stara się wspierać osoby w procesie stawania się tym, kim pragną być oraz realizacji planów zawodowych. Spędziła tysiące godzin, prowadząc warsztaty i coachingi dedykowane liderom, przedsiębiorcom oraz zespołom sprzedaży. Autorka książki „IMPROsprzedaż”.
Nadesłał:
BestBrands
|