Pracodawcy zwalniają, ale rzadko pomagają


Pracodawcy zwalniają, ale rzadko pomagają
2009-09-05
W trakcie redukcji zatrudnienia firmy ograniczają się do wręczenia wypowiedzeń, rzadko obejmując zwalnianych pracowników programem ochronnym. Jeśli już decydują się na outplacement, to głównie z troski o własny wizerunek - twierdzą użytkownicy serwisu rekrutacyjnego Pracuj.pl.

70% uczestników ankiety, przeprowadzonej przez Pracuj.pl i wirtualne centrum doradztwa w karierze - serwis ArchitekciKariery.pl, twierdzi, że w firmach, w których pracują, lub w firmach ich znajomych, nie są prowadzone żadne działania mające na celu pomoc zwalnianym pracownikom (outplacement).

6 na 10 osób z tej grupy przyznało, że w ogóle nie słyszało o pracodawcach prowadzących takie działania. Co ciekawe, prawie 17% respondentów nie wie w ogóle, na czym tego typu pomoc mogłaby polegać.

Szkolenia i coaching receptą na bezrobocie

Zdaniem użytkowników Pracuj.pl, w przypadku ograniczenia zatrudnienia, najkorzystniejszymi działaniami ze strony pracodawcy byłyby: zapewnienie zwalnianym osobom szkoleń zawodowych (twierdzi tak ponad 65% ankietowanych). Dla znacznej grupy istotne byłyby szkolenia językowe oraz pomoc w przygotowaniu dokumentów rekrutacyjnych (po 38%).

Blisko 45% oczekiwałoby od pracodawcy pomocy w wyszukaniu dostępnych ofert pracy. Taki sam procent liczyłby na spotkanie z trenerem - coachem kariery. Ten wniosek jest o tyle ciekawy, że coaching kariery jest nadal dość wąską i na razie jeszcze rzadko spotykaną specjalizacją.

Wśród innych działań, najczęściej wskazywanych przez respondentów, znalazła się pomoc w znalezieniu nowej pracy lub polecenie pracownika innym pracodawcom, a także zapewnienie pracownikowi odprawy pieniężnej i przygotowanie bardzo dobrych referencji. Tylko 2% zadeklarowało, że nie potrzebuje żadnej pomocy ze strony pracodawcy.

Pomagają, bo się boją?

Pracodawcy udzielają zwalnianym pracownikom dodatkowej pomocy przede wszystkim w trosce o wizerunek firmy - tak twierdzi blisko 67% osób. Ponad połowa jest zdania, że przyczyną wprowadzania programów outplacementowych w firmach jest strach pracodawców przed negatywnymi opiniami zwalnianych pracowników.

Mniejszość ankietowanych wskazuje na pozytywne motywy wprowadzania programów ochronnych dla zwalnianych. Co trzeci pytany sądzi, że pracodawca dziękuje w ten sposób pracownikowi za dotychczasową pracę. Co piąta osoba jest przekonana, że pracodawca chce w ten sposób poprawić motywację pracowników, których ominęły zwolnienia. Interesujące jest to, że niektórzy (16,5%) postrzegają outplacement jako nową modę.

Wśród innych powodów najczęściej wskazywano na dwie, zupełnie odmienne przyczyny: chęć pomocy i szacunek wobec zwalnianego pracownika oraz strach przed doniesieniami do Państwowej Inspekcji Pracy lub Urzędu Skarbowego, roszczeniami pracowników i presją związków zawodowych. Niektórzy z ankietowanych wskazywali też na bardzo osobiste powody pracodawców, jak chęć uspokojenia własnego sumienia.

Nadesłał:

ap

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl