(R)ewolucja kominka
Każda epoka ma swoje odkrycia. Ogień, który w czasach naszych przodków płonął w paleniskach dziś został zamknięty w finezyjnej obudowie kominka elektrycznego. Nie parzy, a nadal cieszy oko i roztacza ciepłą atmosferę we wnętrzu, którego jest ozdobą.
Każda epoka ma swoje odkrycia. Dobrodziejstwem czasów prehistorycznych, które stało się podwaliną, dumnie wzrastającej cywilizacji, jest ogień.
W czasach naszych pradziadów, ogień był elementem niezbędnym do życia. Początkowa umiejętność podtrzymywania ognia, przerodziła się w zdolność kontrolowanego wzniecania go przy pomocy krzemieni. W osadach ludzkich zapłonęły paleniska, które integrowały wokół światła i ciepła całe rodziny.
Wreszcie palenisko zostało zabudowane w ścianie, od której odchodził przewód kominowy - tak powstały znane nam dzisiaj kominki. Początkowo dużych rozmiarów kominki, przekształcano w mniejsze, wygodniejsze i bardziej funkcjonalne. Dawały one ciepło, roztaczały światło i snuły wokół siebie romantyczną aurę niczym z filmów o miłości. Tradycyjne kominki mają swoich zwolenników również dziś. Ich szczęśliwymi posiadaczami są zazwyczaj mieszkańcy wolnostojących domów, architektonicznie przystosowanych do aranżacji wnętrza z kominkiem i nieodłącznie towarzyszącym mu przewodem kominowym.
W XXI wieku, wielu ludzi mieszka jednak w blokach, gdzie niestety o kominku tradycyjnym, z prawdziwym drewnem, iskrami i zapachem ognia nie ma mowy. Co zatem z tymi, którzy mieszkając z sąsiadem na górze, dole i po bokach, marzą o budowaniu swego ogniska domowego z lampką czerwonego wina i kominkiem w tle? Nic straconego. Dowodem spektakularnego rozwoju człowieka jest postęp technologiczny, jakiego dokonał i możliwość zaproponowania owym marzycielom alternatywy do kominka tradycyjnego.
Człowiek myślał, myślał, aż w końcu wymyślił. Od iluminacji przeszedł do czynów, w efekcie czego żywioł został ujarzmiony i zamknięty w obudowie szlachetnych metali, oprawiony w piękne ramy, otoczony taflą artystycznego szkła. Nie bez kozery mówi się więc, że potrzeba jest matką wynalazków. Narodziny tego wynalazku, zwanego kominkiem elektrycznym, datuje się na ponad 100 lat wstecz. Choć premiera tych kominków jest dość odległa w czasie, to moda na nie pojawiła się tak naprawdę stosunkowo niedawno. We współczesnym budownictwie nie zawsze istnieje możliwość zamontowania kominka tradycyjnego. Człowiek jednak znalazł sposób na to, by kominek w domu mieć.
Mimo iż sztuczny ogień nie zastąpi prawdziwego, kominkowi elektrycznemu można przypisać wiele zalet, dzięki którym może stawać on w szranki z kominkiem tradycyjnym. Kominek elektryczny marki Optiflame jest łatwy i szybki w montażu. Jego usytuowanie w pomieszczeniu nie wymaga wcześniejszego dostosowania architektonicznego budynku, tak, jak w przypadku kominków tradycyjnych. Dzięki całej gamie kształtów, rozmiarów i kolorów, kominki elektryczne pasują do każdego rodzaju wnętrza. Kominek elektryczny, jako piękny element dekoracyjny, może stać się częścią wyposażenia biura, można nim podkreślić charakter wystroju restauracji, równie dobrze można wzbudzić zazdrość w sąsiadach wkomponowując go w przestrzeń mieszkania w bloku. Można go postawić w zabudowie lub bez, można niczym obraz powiesić na ścianie. Wszystko zależy od rodzaju kominka jaki wybierzemy i stylu, w jakim urządzone jest wnętrze. Sterowane za pomocą pilota płomienie mogą, w zależności od upodobań właściciela rozgrzewać i rozświetlać pomieszczenie lub tylko rozświetlać przy zastosowaniu funkcji płonących polan, która wymaga energii tyle, co zwykła żarówka.
Na zakup kominka elektrycznego marki Optiflame mogą pozwolić sobie mieszkańcy zarówno domów wolnostojących, jak również ci, którzy zamieszkują w blokach. Szeroki wybór cenowy sprawia, że jego zakup można dostosować również do możliwości finansowych kupującego.
Kominki elektryczne cieszą się coraz większym zainteresowaniem i zyskują coraz większe uznanie dzięki swoim licznym i pozytywnym cechom. Mieszkanie bez dymu i popiołu, za to z budującym atmosferę komfortu i harmonii kominkiem elektrycznym zachęca do pozostania w mieszkaniu i spędzenia miłego wieczoru. Czego więcej chcieć?
Dla Optiflame
Joanna Kumpiń
Agencja Promocyjna Locco Event