Rachunki nie tylko na poczcie


2011-06-01
Polacy coraz bardziej przekonują się do płacenia rachunków domowych poza urzędami pocztowymi.
Klienci zaczynają dostrzegać zalety tego, że przy okazji zakupów w saloniku prasowym czy w sklepie mogą szybko i za jednym razem dokonać wszelkich miesięcznych opłat. Nie bez znaczenia jest likwidacja kolejnych urzędów pocztowych oraz kas w zakładach energetycznych – to także sprawia, że zainteresowanie tą usługą jest większe. Systemy bankowe zainstalowane w punktach sprzedaży umożliwiają Polakom opłacenie rachunków za energię elektryczną, gaz, wodę i kanalizację, telefony komórkowe i stacjonarne, telewizję kablową i satelitarną, mieszkanie, a nawet zapłacenie ubezpieczenia oraz kolejnej raty kredytu.

O korzyści mogą mówić także osoby prowadzące punkty sprzedaży, od każdego zrealizowanego rachunku otrzymują bowiem prowizję. – Również moi klienci są zadowoleni, co widać po liczbie przeprowadzanych transakcji. Miesięcznie obsługujemy ich nawet trzy tysiące  – mówi Małgorzata Glinka, właścicielka saloniku prasowego Kolportera w Myszyńcu.

W punktach handlowych Kolportera za pośrednictwem należącego do Banku BPH systemu TransKasa klienci opłacają miesięcznie już 200 tysięcy rachunków. W pierwszym kwartale 2011 r. liczba opłacanych rachunków w sieci saloników prasowych Kolportera i salonach Top-Press wzrosła o blisko 26 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Usługa TransKasa stale się rozszerza. Jak informuje zastępca dyrektora handlowego Kolportera, Grzegorz Ziętek, firma obecnie pracuje nad umożliwieniem płatności do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i urzędów skarbowych.

Nadesłał:

Kolporter Biuro Prasowe

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl