Rekrutacja w finansach - było gorzej, będzie stabilniej


Rekrutacja w finansach - było gorzej, będzie stabilniej
2010-01-25
Zeszłoroczne informacje, dotyczące sytuacji w branży finansowej, nie wróżyły osobom poszukującym w niej pracy niczego dobrego.

Jednak mimo widocznych skutków dekoniunktury, to właśnie ten sektor, według danych Pracuj.pl, był w ubiegłym roku drugi - po handlu i sprzedaży - pod względem liczby prowadzonych rekrutacji. Najwięcej powodów do zadowolenia mieli specjaliści szukający pracy na Mazowszu.

Firmy z branży finansowej (banki, firmy ubezpieczeniowe i inne instytucje finansowe) najdotkliwiej odczuły skutki kryzysu na przełomie III i IV kwartału 2008 roku. Jednak od początku roku 2009 procentowy udział ofert z tego sektora w ogólnej liczbie ogłoszeń na Pracuj.pl systematycznie rósł: w styczniu wynosił 12,8% a w rekordowym październiku już 16,1%.

Pod względem liczby ogłoszeń bezkonkurencyjna okazała się końcówka roku - ofert pracy w sektorze było o prawie 1/3 więcej niż w okresie od stycznia do marca. Jak wynika z raportu „Rynek pracy specjalistów w 2009 roku", w zeszłym roku firmy z branży finansowej umieściły w Pracuj.pl ponad 23 tysiące ogłoszeń.

Analiza ofert pracy według działów w firmach wskazuje, że przy w miarę stałym zapotrzebowaniu na pracowników działów księgowości, z kwartału na kwartał rosła liczba ofert pracy dla specjalistów od finansów. W 2009 skierowano do nich prawie 24 tysiące ofert, ale było to i tak ponad trzykrotnie mniej propozycji niż dla najczęściej poszukiwanych w kryzysie handlowców.

W ubiegłym roku do działów finansowych i księgowych najczęściej rekrutowali pracodawcy z Mazowsza. Opublikowali ponad 6 tysięcy ofert pracy dla specjalistów od finansów i ponad 2,5 tysiąca dla księgowych. Zdecydowanie mniej ofert niż ubiegłych latach pochodziło natomiast od pracodawców zagranicznych, zamieścili oni w sumie tylko 100 propozycji.

Nadesłał:

ap

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl